Gość Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2010 Witam. Niestety okres mycia auta przed domem powoli się kończy - dni coraz zimniejsze lub deszczowe. Chcąc nie chcąc pozostaje mi mycie na myjkach ręcznych bądź samoobsługowych (mam tu na myśli te na stacjach BP). Tylko pytanie, jakich szamponów zazwyczaj się tam używa? Przykre by było zmycie świeżo nałożonego wosku przez taką głupotę Oczywiście na różnych myjniach mogą używać różnych szamponów, ale chodzi mi o generalną tendencję. Z kolei na stacjach BP jest jakiś mikroproszek czy mikropiana.
smalec Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2010 jeśli chodzi o myjnie typu karcher to wszędzie masz coś w stylu aktywnej piany, co nawet przy najmocniejszych zawodnikach typu 476 zejdzie Ci powiedzmy po 2-3 myciach. cudów nie ma, jak brud ma zejść tylko pod ciśnieniem to musi być dokoksowane chemii...
Gość Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2010 W takim razie czekam jeszcze na komentarz w sprawie szamponów na ręcznych
vanquisz Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2010 dydas, jednoznacznego komentarza to sie raczej nie doczekasz. Co myjnia to inne praktyki, jedni traktują poważnie klientów i wlewają markową chemie a inni byle by sie pieniło i ludzie kase wrzucali. U mnie na Orlenie biało na czarnym pisze "Aktywna piana" i tak właśnie jest, raz sie zapomniałem (chciałem tylko spłukać wodą) i poleciała piana, wosk w tym miejscu osłabł, ale coś go tam jeszcze było.
BEPS Opublikowano 7 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2010 Jeśłi chodzi o myjnie to w zależności jaki sposób mycia jest preferowany. W zależności od mycia czy za pomocą piany, oprysku czy mycie ręczne są dobierane całkiem inne preparaty. Dla wosków nałożonych wcześniej na auto najbezpieczniejsze są szampony do mycia ręcznego. Najmocniejsze a za razem najmniej przyjazne woskom są piany aktywne stosowane do pianownic ponieważ piane taką rozcieńczamy w zależności od rodzaju i siły działania między 1:2-10 (trzeba też zauważyć że nie każda preparat z napisem "PIANA AKTYWNA" jest pianą aktywną ponieważ w pianownicy wszystko da się spienić ) Mycie za pomocą oprysku jest najbardziej kożystne ze względów ekonomicznych jak i bezpieczeństwa dla wosku, rozcieńczenie takich preparatów wynosi 1:20-60 (w zalezności od produktu). Ps. Dobre woski najlepiej z teflonem nie zejdą z pianą nawet po kilu myciach.
albercik Opublikowano 7 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2010 Ps. Dobre woski najlepiej z teflonem nie zejdą z pianą nawet po kilu myciach. teflon? a fuuuj.... stary co ty piszesz....
BEPS Opublikowano 7 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2010 czemy sądzisz że wosk z teflonem jest fuuuj..... [ Dodano: 7 Październik 2010, 13:39 ] zapraszam na test przed siedzibą naszej firmy porównamy: MEGUIAR'S - NXT Tech Wax 2.0 z Porzelack - Politura z teflonem na sam początek porównam ceny 110 zł do ok 30 zł. Gwarantuje że kupisz Porzelack,a [ Dodano: 7 Październik 2010, 13:41 ] Nie sztuką jest wydać grube pieniądze na dobry kosmetyk, lecz sztuka jest kupić bardzo dobry sporo tańszy i profesjonalny nie dokupienia w supermarkecie preparat
maestro00 Opublikowano 7 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2010 Dobre woski najlepiej z teflonem nie zejdą z pianą nawet po kilu myciach. Tym to się Kolega naraził na forum (żarcik oczywiście)
BEPS Opublikowano 7 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2010 Może jestem staroświecki, ale nie widzę lepszego zabezpieczenia na zimę lakieru jak tylko teflon Porzelacka. Żadne "ala 100 % CARNAUBA, 100% wosk syntetyczny czy 100% nanotechnologia). Używałem (testowałem) wszystkich w/w, nie będę podawał nazw i tak wiemy o których kosmetykach piszemy. Nie przeczę na tych drogich kosmetykach sporo więcej się zarabia ale to nie o to chodzi. Chodzi o efekt końcowy.
SZyBA Opublikowano 12 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2010 I tutaj racja znaczy ja to się aż tak nie znam ale słowa że właśnie drożej nie znaczy lepiej coś chyba w tym jest.
Administrator Evo Opublikowano 12 Października 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 12 Października 2010 teflon? a fuuuj.... stary co ty piszesz.... Czyli Swissvax Shield z teflonem w składzie, za 480 zł jest fuj ?
wax-master Opublikowano 12 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2010 Czyli Swissvax Shield z teflonem w składzie, za 480 zł jest fuj ? shield jak shield ale np. sv endurance = 608 pln to wogóle podwójne fuj,fuj
maestro00 Opublikowano 12 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2010 Nie wiem czemu Panowie się dziwicie. Przecież w każdym wosku jest polimer (zwany teflonem), w mniejszej lub większej dawce.
jacekw1 Opublikowano 12 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2010 Wracając do tematu: na większości stacji BP są zamontowane myjnie bezdotykowe wykorzystujące technologie mycia mikro proszkiem. Proszek ten jest bardzo agresywnym środkiem, gdyż musi zadziałać w bardzo krótkim okresie czasu. Do procesu mycia jest wykorzystywana również gorąca woda mająca na celu ułatwienie rozpuszczenia tegoż proszku. Nie wiem jak ma się goraca woda do wosku bo (jeszcze) się na tym nie znam . Środki do myjni z aktywnymi pianami też bez problemu "poradzą" sobie z woskami. Niestety wszelkiego rodzaju myjnie mają za zadanie w możliwie krótkim czasie "umyć" samochód "Kowalskiego". Jestem nowym na tym forum i im więcej czytam tym lepiej dla mojego auta , ale niestety na razie jestem zmuszony do korzystania z myjni "ogólnodostępnych"
maestro00 Opublikowano 12 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2010 Z myjni bezdotykowych samoobsługowych to polecam wyłącznie BKF (skutecznie i bezpiecznie). Mikroposzek to połączenie mycia mechanicznego (pseudo-piaskowanie) oraz mycia chemicznego. Użycia gorącej wody nie zauważyłem nigdy na myjniach (ciepłą owszem) Polecam też bezdotyki "z opryskiwacza" bardzo częste na parkingach podziemnych w centrach handlowych - wbrew pozorom są ok, przynajmniej te z których kiedyś korzystałem. Oczywiście myjnia, myjni nie równa więc warto najpierw zasięgnąć opinii klientów Moim zdaniem bezdotyk to dobre rozwiązanie zwłaszcza zimą, kiedy na aucie jest dużo syfu - po co wcierać piach w lakier.
SZyBA Opublikowano 12 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2010 Zawsze jak myłem na BP myjniach bezdotykowych to woda była ciepła i mikroproszek był
jacekw1 Opublikowano 13 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2010 Temperatura rzędu 50 stopni dla jednego może być ciepłą dla drugiego gorącą , a właśnie taka jest używana w myjniach z mikroproszkiem.
jacekw1 Opublikowano 13 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2010 Ale czy na każdych? Na tych które używaja mikro proszku temperatura waha się od 45 do 50 stopni, a używa się ich w myjniach: Ehrle (BP), BKF, Hydropress, Istobal.
sq8shq Opublikowano 13 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2010 nie w kazdej myjni z mikroproszkiem jest ciepla/goraca woda. Przyklad w lbn gdzie sa 2 myjki Ehrle (AutoSpa) w tej pod Galą faktycznie woda jest ciepla a wrecz goraca, czuje sie to jak nic myjac samochod, natomiast teoretycznie ta sama myjnia (tez sygnowana AutoSpa) pod tesco jest juz z woda zimna badz tylko delikatnie letnia. Co prawada nie probowalem sie ochlapac owa woda niemniej po myciu pod Gala mozna dotknac resztki wody zostajace na lakierze i sa ewidentnie cieple, pod tesco natomiast woda pozostajaca na lakierze jest letnia/zimna Moim zdaniem to zalezy od wlasciciela danej myjki, byc moze te z mikroproszkiem w zalozeniu powinny byc z woda ciepla ale tylko w zalozeniu...zreszta tak samo jak to ze myjki bezdotykowe powinny miec odpowiednie cisnienie a ta nowa pod tesco ma mniejsze cisnienie niz u mnie w kranie w domu...
maestro00 Opublikowano 14 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2010 Generalnie nie w każdej będzie ciepła bo być może używają rożnych proszków. Niektórzy producenci zalecają wręcz że do roztworu należy używać zimnej wody.
firmek Opublikowano 14 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2010 Przeciez nie trzeba myc proszkiem. Stosuje proszek jak chce wykonczyc zdychajacy wosk, inaczej czyli w wiekszosci przypadkow mycie sama woda, wiadra + gabka i splukanie sama woda. Mycie nawoskowanego auta proszkiem mija sie z celem bo i tak go nie domyjemy na tyle zeby nadawal sie do wycierania a przy okazji bardzo na tym ucierpi wosk.
jacekw1 Opublikowano 15 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2010 Generalnie nie w każdej będzie ciepła bo być może używają rożnych proszków.Niektórzy producenci zalecają wręcz że do roztworu należy używać zimnej wody. Proszę o przykłady producenta który zaleca stosowanie zimnej wody do proszku.
toka Opublikowano 29 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2010 A co powiecie na to, żeby wziąć swój szampon na myjnie ręczną i właśnie żeby tym szamponem wymyli autko..? Pójdą na to?
aro_77 Opublikowano 29 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2010 Trudno mi powiedziec pije kawe rozpuszczalna i nie mam jak wywróżyć z fusów. Moze jakiegos pasjansa postawie to Ci powiem
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się