Skocz do zawartości

Bilt Hamber Auto Balm, warto zakupić?


Kubz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Moderator

kar01, Robiłem takie porównanie SSR1/AG SRP/BH AB

Element był umyty i wyglinkowany, produkty nakładane ręcznie, podobny czas poświęcony na nałożenie każdego środka

SSR1 - swirls prawie niewidoczne, lakier wyraźnie ożywiony

AG SRP - efekt prawie identyczny jak z SSR1, ciężko zauważyć różnicę

BH AB - swirls zamaskowane prawie identycznie jak przy AG SRP, ciężko zauważyć różnice natomiast lakier trochę mniej ożywiony co pewnie jest spowodowane tym że AG SPR posiada cleanery a BH AB został położony na lakier nie potraktowany cleanerem.

Dobry wosk jeśli ktoś nie ma czasu na zabawę w wielokrotne wcieranie w lakier różnych środków :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam, dopiero dziś zabrałem się za przetestowanie AG AB. Od razu napiszę, że zdjęcia które niestety robiłem telefonem, wyszły tak, że nie widać zbytnio stanu lakieru... Może następnym razem będą.

Wrażenia z pracy i efekty:

+ Faktycznie szybko zakrywa rysy, już po jednej warstwie jest widoczna różnica.

+ Lakier zyskuje tłusty/plastikowy wygląd. Całkiem fajnie wygląda.

+ Nie brudzi plastików na biało.

+ Prócz rys, maskuje również w znacznym stopniu wżery po deszczu, płynie do spryskiwaczy itp.

 

- Zapach.

- Praca z tym woskiem to masakra... Cienka warstwa (nawet na małych panelach), bardzo szybko schnie (kwestia nawet minuty) i ciężko ją spolerować. Gdy nakładałem nieco więcej, strasznie szybko mikrofibra się zapychała.

Ogólnie, faktycznie da się uzyskać niezłe efekty, ale nakład pracy jest dość duży. Gdyby praca z AG AB była tak prosta jak z Nattys Red, byłby to idealny produkt do szybkiego "poprawienia" stanu lakieru. Efekty widać szybciej niż po pracy z AG SRP oraz PB BH.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze to kwestia chlodnego dnia (ok 12-14 st) ale jak nakladalem BH AB to mialem wrazenie ze jest bajecznie prosty w aplikacji. Instrukcja ze strony BH mowi o nakladaniu go zwilzonym gabkowym padem i rzeczywiscie taka technika pozwala na nalozenie cienkiej warstwy. Trzeba tylko uwazac zeby nie nabierac na pad za duzo "towaru" tylko delikatnie dotykac powierzchni wosku w puszce. Potem polerowanie i jest :good:

Btw: Ta szmata (bo inaczej tego nazwac nie mozna) ktora jest w zestawie nadaje sie najwyzej do hmmm :o nawet ciezko mi wymyslic do czego :?

Jezeli ktos chcialby tym polerowac nalozony AB to polecam lyknac najpierw cos na uspokojenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Maly UPDATE:

Minal miesiac z malym hakiem i wosk trzyma sie calkiem przyzwoicie. Pomimo brudnego lakieru udaje mu sie kropelkowac (az sie dzisiaj zdziwilem) i patrzac na ksztalt kropli to za duzo sie nie zmienilo od czasu nalozenia. W miedzyczasie kilka razy "mylem" auto na bezdotykowej BP (nie wiem czy piana czy proszek).

Jezeli AutoBalm bedzie tak dzielnie znosil warunki zimowe to chyba moze byc naprawde przyzwoita konkurencja dla Colli 476s.

 

Pozdrawiam

DOC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Wiem wiem, sprawnosc archeologa zyskalem, ale w koncu jest sporo ciekawych produktow, ktore kiedys byly czesto uzywane a teraz rzadziej, podobnie rzadziej sa opinie w odniesieniu do innych produktow.

 

Wiec do konkretow ;)

Wczoraj popracowalem troche z BH Auto Balm. I zgadzam sie z przedmowcami - nie chcesz isc na silownie - BH AB Twoim sprzymierzencem jesli zostawisz go na chwile :)

Faktycznie najlepsza opcja jest scieranie zaraz po skonczeniu drugiego panelu i pamietac nalezy o cienkiej warstwie. Niestety na srebrnym lakierze ta cienka warstwa nie wszedzie mi wyszla, wiec troche mozna bylo sie zmeczyc.

 

Po nalozeniu lakier stal sie przyjemnie blyszczacy, lekko ciemniejszy lub glebszy - jak kto woli. Gdyby nie to polerowanie - byloby calkiem ok.

Nakladany na umyty, wyglinkowany, osuszony lakier przetarty IPA. Zobaczymy ile wytrzyma. Samochod stoi pod chmurka, jezdzi po miescie i nie robi malych przebiegow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki dzisiejszy szybki test dla kolegów, by zobaczyli jak jest różnica między Bilt Hamber Auto Balm a "woskiem" Formula F1 nałożonym tydzień temu, hehe.

 

po lewej BH Auto Balm po prawej "wosk"/"pasta":

Test

Wniosek prosty lakier śliski, kolor wyciągnięty mniejsze rysy zakryte. Z daleka widać kolor jest żywszy. Jak na chwile pracy z tym produktem efekt na prawdę zadowala. Jedynie co trzeba uważać by nie pozostawić go na dłużej i zbyt grubo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 3 lata później...
  • 11 miesięcy temu...

Dzisiaj po raz pierwszy nakladalem autobalm od BH. Dotychczas miałem do czynienia tylko z FK1000hitemp który w porównaniu z BH jest niezmiernie przyjemny w nakładaniu, docieraniu.

Autobalm nakladalem zwilżonym padem. Starałem się nabierać jak najmniejsze ilości wosku na aplikator. Były miejsca gdzie docierało się przyjemnie i były takie przez które zastanawiałem się czy nie użyć papieru ściernego. Nie wiem od czego to zależy.

Reasumując najlepiej docierało się tuż po aplikacji wosku. Zostawiajac go na chwile, widać było zostające mazy.

U mnie rys nie przykrył (nie nastawiałem się jednak na taka sytuacje), wyciągnął ładnie ziarno i przyciemnij lakier. Jednak spędziłem przy samochodzie 3h.

Mam mieszane uczucia. Jeśli faktycznie zabezpiecza lakier to warto. Jednak ciesze się ze następna aplikacja będzie dopiero za kilka miesięcy ;)

P. S. Kupiłem puszkę z testerem, zeszło mi na cały samochód +- około 40procent


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostałe woski BH są banalne w aplikacji.

Auto balm gorzej, trzeba nakładać na bardzo małe powierzchnie i polerować. Dodatkowo bardzo cienką warstwę.

Tu jest pełna instrukcja w sekcji how to use:

https://www.bilthamber.com/auto-balm

Następnym razem spróbuj zejść poniżej 20g na samochód 😉

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem wrażenie w pewnym momencie to nakładam roztwór wosku i wody a nie wosk, może dlatego nabierałem odrobine więcej.

Jednak efekt podoba mi się ;)

Głównie wybrałem autobalm przez ochronę przed rdza ;) mam auto z 96roku i szukam czegoś co da najlepsza ochronę a i poprawi look.

Jakoś chyba jeszcze nie trafiłem na coś, co po nałożeniu oszołomi mnie ;) a i będzie przyjemnie w pracy ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.