DELIXIRUM Quartz Top Coat

[white_pl]

Jak podaje producent:
 

Cytat

Quartz Top Coat - Wydajna i prosta w aplikacji powłoka hydrofobowa. Dzięki polimerowej formule utrzymuje się na lakierze nawet do 12 miesięcy. Powłoka nadaje połysk i śliskość zachowując przy tym prostą aplikacje. Produkt jest idealna alternatywą dla osób chcących uzyskać efekt woskowania w zaledwie 15 minut. Największą zaletą Quartz top coat jest prostota aplikacji i cena.
Opakowanie 500ml wystarczy na zabezpieczenie około 10 samochodów średniej wielkości.

Sposób użycia:

Cytat

Sposób użycia:Po umyciu i osuszeniu lakieru nanieś powłokę na lakier i dotrzyj fibrą. W przypadku stosowania na szyby - szybę i wycieraczki należy dokładnie odtłuścić. W przypadku nakładania jakiejkolwiek powłoki Delixirum na szybę zalecana jest równoczesna zmiana piór wycieraczek. Trwałość na szybie do 2 miesięcy.
Uwaga: Nie stosować na gorący lakier, po aplikacji unikać zachlapania w ciągu kolejnych 3 godzin.
 

Aby przetestować tą powłokę wybrałem maskę swojego Daily - Megane Cabrio w czarnym metaliku. Maską została w pełni zdekontaminowana i spolerowana na średnim padzie NAT pastą AngelWax Regenerate aby mieć pewność, że nic na niej nie siedzi i wydobyć co najlepsze z powłoki. Aby mieć jakiś kontrast do porównania użyłem CleanTech Cover - myślę, że lepiej znaną powłokę na naszym rynku.

Data aplikacji: 30.04.2022

Sama aplikacja jak pisze producent nie jest "prosta" - przynajmniej nie w porównaniu do innych powłok czy Qucik Detailerów. Przede wszystkim lakier powinien być naprawdę czysty. To nie jest quick detailer i nie ma żadnych właściwości myjących. Powłoka ma tendencję do mazania się, ale to tak poważnie. CP Elixr przy niej to "król dotarcia". Po wielu próbach uznałem, że najlepszą metodą jest psikanie na fibrę i to tak, żeby nic nie poleciało na lakier i docieranie drugą. Po kilku próbach można już dojść do wprawy. Także aplikacja oceniam na 3/6 - nie dla totalnego amatora.

 

Efekt:

Po nałożeniu uzyskujemy podbicie blasku widać, że na lakierze "coś jest", krycie rys słabo (nie do tego służy ten produkt) hydro początkowo jest dobre ale takie bez fajerwerków. Oceniam na 4/6 Produkt w minimalnym stopniu wydobywa głębię lakieru i nasyca go. Nie jest to jakiś super efekt. Trzeba się mocno przyjrzeć, a najlepiej widać to na odcięciu:

Po prawej Delixirum po lewej Cleantech widać, że D przyciemnia / zostawia coś minimalnie więcej po sobie. Jak wyglada kropelkowanie po nałożeniu nie wrzucam bo to można zobaczyć na wielu filmach czy to promocyjnych czy testach "na świeżo". Mi zależało bardziej na pokazaniu jak sprawdza się w użytkowaniu codziennym i trwałości.

Auto stoi pod chmurą w centralnej Polsce wiec warunki takie typowe dla większości aut. Po dwóch miesiącach i deszczu maska wygląda tak:

O ile początkowo kropelkowanie jest i widać efekt - tak po dwóch miesiącach jest już mocno słabo. Owszem - kropelkowanie jest, ale krople są już nieregularne, niekształtne. Zrzut nie jest szybki. Widać, że na masce "coś jest" ale bez szaleństw. Obserwujemy dalej.

0.3 Lipiec - upały i pylenie. Maska po deszczu wysycha w krople. Nie widać efektu odpierania brudu, czy w ogóle odcięcia paska kontrolnego. Efekt już bardzo słaby. Korciło mnie, żeby już zdjąć to z maski, ale chciałem sprawdzić czy wytrzymuje deklarowaną trwałość 12-mcy (sic!)

25.09 - po myciu uznałem, że obu produktów nie ma już na masce. Próbowałem odetkać jakkolwiek kwaśnym szamponem FX ASrctic Ice, SG TFR, a także CT Tech Cleaner. Niestety nic już nie dawało rady. Maska taflowała. 0 zrzutu wody. Zakończyłem test.  Oba produkty padły mniej więcej jednocześnie i było to prawie 5 miesięcy.

Produkt testowałem też na drzwiach czy innych panelach ale trwałość nigdzie nie była lepsza. Na drzwiach padał znacznie szybciej przy kontakcie z zabrudzeniami z kół.  

Podsumowanie:

Powłoka jest WYDAJNA starczy jedno-dwa psiknięcie na fibre na panel, wiec cenowo wychodzi dość atrakcyjnie. Nakładanie jest uporczywe, efekty nie są jakieś fenomenalne - nie ma ani krycia rys, czy "ciepłego blasku" wosków z carnaubą. Nie ma też efektu "oblania szkłem" jak w powłokach ceramicznych. Przy białych lakierach w ogole nie widać, że coś jest położone na aucie. W codziennym użytkowaniu dość szybko słabnie efekt hydro i tak na prawdę po 2-3mieisącach masz już ochotę nałożyć coś nowego - tyle wytrzymują lepsze QDki, czy woski w sprayu! Także mimo zapewnień producenta powłoka jest NIETRWAŁA

BONUS:
Uznałem, że dam jeszcze raz szanse obu powłokom i użyje ich jako booster / primer dla wosku:

Tym razem przygotowałem maskę inaczej: Zdekonatminowałem, i wypolerowałem pastą Angelwax AIO. Następnie podzieliłem maskę na 6 sekcji
Od góry położyłem sam wosk: Angelwax 5th element.

Następnie nałożyłem wosk na powłokę, oraz powłokę na wosk:

Pasek kontrolny dużo szerszy:

 Po 2 tygodniach widać, że wosk/powłoki działają:

Wrześniowe pierwsze przymrozki.
Na dzień dzisiejszy: 5.01.2023 - wosk z powłokami utrzymuje się a masce. Nie widać większych różnic miedzy kontrolnym samym woskiem, a woskiem z powłokami. Testy trwają....