Moderator Streat Opublikowano 28 Listopada 2022 Moderator Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2022 Witam wszystkich, dzięki uprzejmości marki @Good Stuff miałem możliwość przetestowania ich nowości w postaci Traffic Film Remover za co bardzo dziękuje Opis producenta: Cytat Good Stuff Traffic Film Remover – koncentrat do mycia wstępnego lakieru oraz felg w formie oprysku. Usuwa film drogowy zbierający się na karoseri w trakcie jazdy i przygotowuje pojazd do mycia właściwego. W przeciwieństwie do piany aktywnej preparat nanosimy w formie oprysku za pomocą opryskiwacza ciśnieniowego. Produkt rozpuszcza brud zdecydowanie szybciej (około 2-5 m) i jest mocniejszą alternatywą dla klasycznej piany aktywnej. TFR jest całkowicie bezpieczny dla lakieru oraz felg. Może być stosowany na samochody z nałożoną powłoką. Dodatkowo dobrze radzi sobie z pozostałościami po owadach i innych zanieczyszczeniach na lakierze. Sposób użycia: Cytat Przygotuj roztwór w zależności od zabrudzenia od 1:10 do 1:3 Nanieś produkt za pomocą opryskiwacza ciśnieniowego od dołu, do góry nadwozia Po 2-5 minutach spłucz wodą pod ciśnieniem Uwagi: Cytat Nie stosuj na rozgrzane elementy Nie dopuść do wyschnięcia Nie używaj na felgi nielakierowane Produkt otrzymujemy w klasycznej butelce firmy Good Stuff z nowym logo i etykietą, swoją drogą musze napisać że bardziej podobały mi się wcześniejsze etykiety (czerwono białe i czarno srebrne) tutaj trochę za dużo się dzieje. Test: Na początku postanowiłem sprawdzić pH produktu które kształtuje się w okolicach 11 co daje nam mocną zasadę. Klasycznie w przypadku TFR'ów Producent podaje skale rozcieńczeń od 1:3 do 1:10. Na początku sprawdźmy jak sprawdzi się w rozcieńczeniu 1:15 czyli 100ml na 1.5L wody Oprysk gotowy, a tak prezentuje się auto testowe, nie myte około miesiąca czasu i brud mocno wbity: Brud mocno wbity zatem zobaczmy jak sobie poradzi: aplikacja klasyczna jak w przypadku każdego oprysku, dość oleisty się wydaje ten produkt i fajnie pokrywa lakier Płukanie: większych problemów z wypłukaniem produktu nie miałem, łatwo się wypłukiwał i nawet jakieś hydro wróciło Pora na test płatka kosmetycznego: Doły drzwi całkiem dobrze domyte, pozostał niewielki film brudu, im wyżej tym czyściej a w niektórych miejscach nawet bym powiedział ze czysto wiec jest dobrze. No to pora na umycie mojej hondy która w miniony weekend zrobił ponad 800km w bardzo trudnych warunkach co zresztą widać po zdjęciach: Jest baaardzo brudno, tutaj przygotowałem roztwór 1:10 czyli 100ml na 1L wody: Przy 1:10 również nie ma problemu z wypłukiwaniem, bardzo sprawnie i szybko to poszło auto zdecydowanie jest czystsze tutaj zrobiłem małe 50/50, gdzie po prawej wypłukany juz element a po lewej czeka na wypłukanie wiec widać ile było brudu na aucie: Pora na test płatka: Jak widać im niżej tym brudniej, ale to jest raczej oczywiste ze całego brudu nam nie zbierze, produkt działa i sprawdza sie bardzo dobrze. Podsumowanie:Good Stuff Traffic Film Remover to oprysk do mycia wstępnego gdzie zadaniem jest jak najlepsze zmiękczenie i odseparowanie brudu. Do tego sprawdza się bardzo dobrze bo już przy 1:15 poradził sobie z bardzo trudnymi zabrudzeniami. Produkt oleisty ale przy tym dobrze rozkładający się na lakierze. Bardzo łatwo się wypłukuje. Nie zaburza hydro, a nawet je odtyka. Nie testowałem na woskach jak się zachowuje ale QD z Neoxala nie naruszył w znaczącym stopniu bo po umyciu auta hydro wróciło. Jedynie koncentracja jest w mojej opinii zbyt niska. Produkt warty uwagi i na pewno będę go dalej testował. Plusy: -Bardzo dobre właściwości zmiękczające brud -Bardzo dobry stopień domywania -Łatwe wypłukiwanieWady: -Koncentracja 17
ral6014 Opublikowano 28 Listopada 2022 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2022 @Streat Gdzie kupiłeś taki fajny kubek 100ml z podziałką? (3-cie zdjęcie)
adi1509 Opublikowano 29 Listopada 2022 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2022 2 godziny temu, ral6014 napisał(a): @Streat Gdzie kupiłeś taki fajny kubek 100ml z podziałką? (3-cie zdjęcie) Mam taki sam kupowany u Nowika https://www.pielegnowacauto.pl/miarka-100ml.html 1
Moderator Streat Opublikowano 29 Listopada 2022 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2022 @ral6014 kupiony w sklepie ogrodniczym lokalnym bardzo fajny 1
zeea Opublikowano 29 Listopada 2022 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2022 Dobra prezentacja produktu najważniejsze, że robi to co do niego należy. I patrząc na płaską dysze marolexa już żałuje, że kupiłem Venusa 1
Moderator Streat Opublikowano 29 Listopada 2022 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2022 dzięki Płaska dysza bardzo dobrze się sprawdza polecam
Dystrybutor Good Stuff Opublikowano 29 Listopada 2022 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2022 14 godzin temu, Streat napisał(a): Witam wszystkich, dzięki uprzejmości marki @Good Stuff miałem możliwość przetestowania ich nowości w postaci Traffic Film Remover za co bardzo dziękuje Opis producenta: Sposób użycia: Uwagi: Produkt otrzymujemy w klasycznej butelce firmy Good Stuff z nowym logo i etykietą, swoją drogą musze napisać że bardziej podobały mi się wcześniejsze etykiety (czerwono białe i czarno srebrne) tutaj trochę za dużo się dzieje. Test: Na początku postanowiłem sprawdzić pH produktu które kształtuje się w okolicach 11 co daje nam mocną zasadę. Klasycznie w przypadku TFR'ów Producent podaje skale rozcieńczeń od 1:3 do 1:10. Na początku sprawdźmy jak sprawdzi się w rozcieńczeniu 1:15 czyli 100ml na 1.5L wody Oprysk gotowy, a tak prezentuje się auto testowe, nie myte około miesiąca czasu i brud mocno wbity: Brud mocno wbity zatem zobaczmy jak sobie poradzi: aplikacja klasyczna jak w przypadku każdego oprysku, dość oleisty się wydaje ten produkt i fajnie pokrywa lakier Płukanie: większych problemów z wypłukaniem produktu nie miałem, łatwo się wypłukiwał i nawet jakieś hydro wróciło Pora na test płatka kosmetycznego: Doły drzwi całkiem dobrze domyte, pozostał niewielki film brudu, im wyżej tym czyściej a w niektórych miejscach nawet bym powiedział ze czysto wiec jest dobrze. No to pora na umycie mojej hondy która w miniony weekend zrobił ponad 800km w bardzo trudnych warunkach co zresztą widać po zdjęciach: Jest baaardzo brudno, tutaj przygotowałem roztwór 1:10 czyli 100ml na 1L wody: Przy 1:10 również nie ma problemu z wypłukiwaniem, bardzo sprawnie i szybko to poszło auto zdecydowanie jest czystsze tutaj zrobiłem małe 50/50, gdzie po prawej wypłukany juz element a po lewej czeka na wypłukanie wiec widać ile było brudu na aucie: Pora na test płatka: Jak widać im niżej tym brudniej, ale to jest raczej oczywiste ze całego brudu nam nie zbierze, produkt działa i sprawdza sie bardzo dobrze. Podsumowanie:Good Stuff Traffic Film Remover to oprysk do mycia wstępnego gdzie zadaniem jest jak najlepsze zmiękczenie i odseparowanie brudu. Do tego sprawdza się bardzo dobrze bo już przy 1:15 poradził sobie z bardzo trudnymi zabrudzeniami. Produkt oleisty ale przy tym dobrze rozkładający się na lakierze. Bardzo łatwo się wypłukuje. Nie zaburza hydro, a nawet je odtyka. Nie testowałem na woskach jak się zachowuje ale QD z Neoxala nie naruszył w znaczącym stopniu bo po umyciu auta hydro wróciło. Jedynie koncentracja jest w mojej opinii zbyt niska. Produkt warty uwagi i na pewno będę go dalej testował. Plusy: -Bardzo dobre właściwości zmiękczające brud -Bardzo dobry stopień domywania -Łatwe wypłukiwanieWady: -Koncentracja dzięki za recenzje! 1
penkus5 Opublikowano 29 Listopada 2022 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2022 @Streat Dzięki za test, ciekawe właśnie jak zachowa się na woskach jeszcze. Po zimie będzie więcej opinii 1
grechut Opublikowano 2 Grudnia 2022 Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2022 Witam wszystkich, dzięki uprzejmości @Good Stuff mam okazję przetestować ich nowy produkt - Traffic Film Remover. Opis podał kolega wyżej więc nie będę powielać. Zgodnie z zaleceniami GS , zastosowałem rozcieńczenie w formie 1:6 ( miało być 1:5 ale dolało się trochę za dużo kraniczanki , jednak później okazało się to strzałem w 10 ). Na dużego sedana zużyłęm niecałe 2l gotowego roztworu. Auto było dość brudne, ciągle stoi pod chmurką i zbiera mnóstwo syfu.. Nie było łatwo bo aplikowałem w dość cięzkich warunkach No to spryskujemy Daje 5min na poleżenie . Na oponach coś tam zbiera Minęło 5min więc spłukujemy:) Po spłukaniu również wykonałem test "płatka" Więc pora na progi Tutaj kawałek nadkola Po porwocie do domu, kilka fotek w lepszym świetle. Zazwyczaj po umyciu na bezdotyku i po wyschnięciu , syf ponownie się ujawniał - jednak tutaj nic takiego nie widać Krótkie podsumowanie testu. Dla mnie jako "prewash" do usuwania syfu bieżacego sprawdził się na prawde dobrze. Jak już pisałem , zawsze po bezdotyku zostawał niedomyty syf - tutaj nie było nic takiego. Co prawda, użyłem mocniejszego rozcieńczenia niż najsłabsze ( 1:10 ) to domył samochód bardzo dobrze. Na płatkch było bardzo mało syfu, jedynie delikatnie na prograch ale patrząc na to, że w ogóle nie ruszałem brudu mechanicznie to wyszło mega. Widzę jeden minus produktu jak napisał @Streat - idzie go stosunkowo dużo. gdyby nie to, produkt byłby w mojej ocenie idealny. Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki @Good Stuff za wybór do testów 7
Dystrybutor Good Stuff Opublikowano 5 Grudnia 2022 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 5 Grudnia 2022 @grechutdzięki za recenzje
D@ViD Opublikowano 5 Grudnia 2022 Zgłoś Opublikowano 5 Grudnia 2022 Pora na mnie. @Good Stuff dziękuje za wybór mojej osoby. Czekałem, aż zbierze się konkrete zabrudzenie na aucie. Akurat w weekend była trasa Wrocław-Poznań i z powrotem. Zaczął padać śnieg, deszcz. Pojawiła się sól drogowa, wiec na drugi dzień był obraz rozpaczy Wszystko na temat instrukcji, stężenia i PH przedstawił kolega @Streat więc przejdę od razu do swojej recenzji produktu Good Stuff Traffic Film Remover. GS TFR można użyc w stężeniu od 1:3 do 1:10. Przyznam szczerze, że dość słabo pod tym względem patrząc na produkty typu TFR od konkurencyjnych firm. Zacząłem się zastanawiać, jakie stężenie tutaj wybrać i stwierdziłem, że sprawdzimy środkowe ratio, czyli 1:6. Dokładnie wlałem 150ml produktu GS TFR na 1000ml ciepłej wody. Dokładnie tak jak na powyższym. Do tego opryskiwacz Marolex. No może troszkę wiecej wody się nalało Nie byłbym sobą, jeśli bym od razu nie porównał tego produktu z innym Z regału spojrzał na mnie Bilt Hamber Touch Less swoją drogą najcześciej po niego sięgam zimą. Tutaj stężenie wpadło 70ml na 1,5l ciepłej wody Zawodnicy gotowi, więc idziemy na zewnątrz sprawdzić ich działanie. Temperatura nie zbyt przyjemna. Jakies 3 st tylko Na stronę lewą od kierowcy, zostanie użyty Good Stuff Traffic Film Remover. Natomiast na stronę prawę, od pasażera, zostanie użyty Bilt Hamber Touch Less. Na drzwiach z każdej strony zrobiłem magiczy ślad X oraz na tylnym zderzaku po jednej i drugiej stronie. Zaaplikowałem obydwa produkty na cale auto po połowie i miedzyczasie umyłem 4 koła. Żaden z produktu nie wyschnął, ale wiadomo jakie warunki obecnie mamy. Strona Lewa, kierowca - GS TFR Strona prawa, od pasażera - BH Touch Less Spłukałem całe auto. Tutaj ewidentnie Good Stuff Traffic Film Remover gorzej się wypłukiwał niż BH Touch Less. Trwało to zdecydowanie dłużej, ale bez tragedi. Myślę, że to przez stężenie, które było dość wysokie (1:6 - 150ml/1000ml). Czas sprawdzić efekty. Niestety nie miałem przy sobie płatka kosmetycznego, więc wziąłem dmuchawe i osuszyłem obszary w którym zrobiłem znak X. Wynik: - Lewa strona, od pasażera - Good Stuff Traffic Film Remover - Prawa strona, okierowcy - Biltr Hamber Touch Less d Po zdjęciach widać, że jest bardzo dobrze po stronie GS TFR jak i BH TL (zero śladu po znaku X), ale jak przejdziemy na tylni zderzak, to mamy już ewidentą różnice na korzyść Good Stuff Traffic Film Remover. Widać po prawej stronie znak X, czyli tam gdzie był aplikowany BH TL, nastomiast po lewej stronie gdzie był aplikowany GS TFR, znak X znikł Magia Mam nadzieję, że coś widać i kompresja zdjęcia nie popsuła zbytnio jakości. Podsumowując, Good Stuff Traffic Film Remover zrobił to co powinien. W stężeniu 1:6 (150ml na 1000ml wody), spisał się bardzo przyzwoicie w mojej recenzji. Z minusów dla mnie, to tak jak u poprzedników - RATIO. Dodatkowo u mnie mały minus za wypłukiwanie. 12
Partner forum CAR CRAZY Opublikowano 5 Grudnia 2022 Partner forum Zgłoś Opublikowano 5 Grudnia 2022 Przy BH zawsze wspominam o bezpiecznym składzie, całkiem innym niż 99% TFR-ów. Nie wiem jeszcze jaki skład ma Good Stuff ? Na czym bazuje @Good Stuff ? 1
Gardor Opublikowano 6 Grudnia 2022 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2022 7 godzin temu, CAR CRAZY napisał(a): bezpiecznym składzie, całkiem innym niż 99% TFR-ów. Możesz coś napisać więcej o składzie touchless? Jak nie tutaj to w jakimś innym temacie? Nie sztuka domyć auto bezdotykowo a później pisać na forum jak naprawić „chromy” czy delikatne elementy w kolorze piano black. Widzę że znowu wraca moda na mocne preparaty do mycia. Pare lat temu wszyscy tylko neutralne pH a teraz byle by domyło. Ja wole bezpieczniejsze TFR i jeśli chce domyć super to przechodzę do mycia za pomocą np norinse. 2
D@ViD Opublikowano 6 Grudnia 2022 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2022 8 godzin temu, CAR CRAZY napisał(a): Przy BH zawsze wspominam o bezpiecznym składzie, całkiem innym niż 99% TFR-ów. Dokładnie, potwierdzam zapomniałem o tym napisać , że to nie typowy TFR. Good Stuff Traffic Film Remover ma w składzie wodorotlenek sodu 2
Grzechu23 Opublikowano 6 Grudnia 2022 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2022 Hej, pora na moje spostrzeżenia Również zostałem wytypowany przez @Good Stuff do przeprowadzenia testu i również jak kolega wyżej, czekałem na dobrych pacjentów. W końcu po długim czasie, coś się znalazło Sam opis produktu został już przedstawiony, więc od razu przejdźmy do konkretów. 1 pacjent - auto szwagra po ~600km trasie. Brud jeszcze lekko wilgotny, przez co złudnie może wydawać się, iż nie jest źle, ale ogólnie auto nie myte od bardzo dawna. Ratio każdy już poznał - srogie1:3 do 1:10 Nie ukrywam, jestem przyzwyczajony jednak przy TFR do znacznie wyższych stężeń (przeważnie 1:30/40/50). Tutaj zrobiłem dwa rozcieńczenia 1:10 i 1:15 i przy tym ostatnim wiem, że jestem już poza skalą producenta, ale byłem ciekaw czy znacząco spadnie moc. Zaczynam od strony kierowcy - przednie drzwi mamy 1:10, drzwi pasażera (tył) 1:15. Kontrolny X na dwóch elementach i jedziemy.. Jak to przy TFR nie powstrzymałem się dać na opony i felgi. Zobaczymy czy produkt jest z tych pieniących się. Pogoda sprzyjała, chłodno, brak słońca, wiec spokojnie dałem 4/5 min i spłukuje. Na aucie leżał 4 miesięczny Coli i byłem świecie przekonany, że juz dawno umarł, ale po dokładnym spłukaniu jeszcze coś odżył w górnych partiach. Byłem pod lekkim wrażeniem odetkania. Czekam na lekkie podeschnięcie, a między czasie wpadam na przód auta i drugą stronę. Prawa strona (patrząc od przodu) 1:10, lewa 1:10 Zamieniam stężenie względem poprzedniej strony i daje 1:15 drzwi przednie, 1:10 tył. Poleciałem już w całości razem z tyłem i równie klapa 50/50 Czas ten sam, 4/5 min i spłukanie Górne partie coraz lepiej i coli nawet daje rade! Test płatka Strona kierowcy, stężenie 1:10 Tył 1:15 Przód 1:10 Tutaj domywanie bardzo dobre Przód 1:15 Widać, że zostało trochę więcej brudu. Jak wspomniałem wcześniej - opony/felgi i moja TOP szczotka do takich akcji Produkt przy 1:10 bardzo dobrze się pieni, poślizg jest zauważalny, a samo domywanie naprawdę mocne. Nie jest to typowwy Tire Cleaner do opon, ale jest dobrze! Kolejny dzień -> kolejne auto, tym razem miesięczny brud z jednym wypadek po drodze 'polnej' Tutaj postanowiłem dać minimalne mniejsze stężenie 1:8 Standardowo zalane 1500 ml Produkt leży dobre 5 minut, a ja zabieram się za felgi wcześniej również obficie spryskane Daytona bez zająknięcia radzi sobie z takim brudem. Pianka jest, poślizg jest. Czas na konkretne spłukanie Gołym okiem widać, że będzie dobrze! Byłem pozytywnie zaskoczony! Wiem, że stężenie nie małe, ale naprawdę ciezko było się czegoś dopatrzeć na papierku. Jest naprawdę bardzo dobrze! Domywanie przy tym stężeniu naprawdę zacne i 99% 'Kowalskich' z pewnością stwierdziłoby, że auto jest całkowicie 'umyte' U mnie wleciał szybki rinseless wash i po temacie Aha, tak jak przy Vectrze wspomniałem o dobrym oddytkaniu, tak to samo mogę powiedzieć przy C3. Tutaj 3.5 miesięczny CanCoat Evo, bez mycia ręcznego od ponad miesiąca. Krople/zrzut jak dzień po aplikacji Słowem podsumowania: TFR robi dokładnie to czego od niego oczekujemy, bardzo dobrze domywa, zapach praktycznie nie wyczuwalny (to duży plus). Samo wypłukiwanie przy mocniejszym stężeniu, faktycznie może lekko wymagające więcej czasu, ale ogólnie nie jest źle. Odtykanie bardzo dobre! Minus? Podzielam opinie kolegów wyżej, zalecane stężenia i związany z tym aspekt ekonomiczny. Tutaj według mnie trzeba nad tym popracować. Tyle ode mnie, dzięki @Good Stuff 4
Dystrybutor Good Stuff Opublikowano 7 Grudnia 2022 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2022 dzięki za recenzje!
damiano2007 Opublikowano 15 Stycznia 2023 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2023 Witam! Na wstępie @Good Stuff dziękuję za testowa próbkę i przepraszam za i siwe czasową, ale musiałem przelać całą butlę żeby wysunąć pewne wnioski. Wstęp: Przelałem całą butelkę testując od rozcieńczeń 1:30 aż do 1:5. Najważniejsze - jest to produkt typu prewash. Produkt ten nie ma za zadanie umyć na auto, a zmiękczyć / rozpuścić maksymalnie duża ilość przylegających nieczystości do karoserii tak aby podczas mycia właściwego, mieć już jak najmniej syfu na aucie. CIekawsze podejścia - porównanie z Bilt Bamber Twoich less. Samochód miał na sobie 6 tygodniowy zaschnięty syf. GS TFR - 50ml na litr wody. Ratio 1:20 BH TL - 25ml na litr wody. Ratio 1:40. Strona od kierowcy Good stuff. Strona od pasażera Bilt Bamber. Tip dla wszystkich: Żeby prewash dobrze zadziałał to: 1. Brud musi być suchy, wtedy chłonie prewash. Jak na samochodzie jest mokry, syf, błoto pośniegowe to nie będzie nam to chłonąć chemii. 2. Czas... Każda chemia potrzebuje czasu. Ja czekałem pięć minut, a można by dłużej. Wyniki: Na samochodzie tafla bo LSP już dawno zdechło. Po wyschnięciu: Strona GS: Strona BH: Po wyschnięciu osiągnąłem to co chciałem. Samochodów względnie "czysty". Na jednym foto jest pominięcie (tam gdzie pominąłem myjką). Widać, że większość filmu drogowego w obu przypadkach zeszła. Dodatkowy wniosek - dokładnie spłukiwać. Ostatnie z moich podejść: 100ml na 1.5 litra wody. Ratio 1:15 Jak widać na powyższych fotkach - widoczny brud zjechał. Cienki film drogowy pozostał, który widać dopiero przy użyciu białego wacika. Moje wnioski: - zapach nienachalny, nie chemiczny - ratio na etykiecie (1:3 do 1:10) mija się z celem. - Ratio 1:5 i tak nie umylo nam auta. Bez kontaktu fizycznego nie umyje się wozu. Prewash ma za zadanie zmyć gruby film drogowy. Chcesz mieć czyste auto, to rękawica w dłoń i lecimy w wiaderkiem. - ratio 1:15 jest do grubszego zabrudzenia. - ratio 1:20 - 1:25 jest do bieżącego zabrudzenia Podsumowanie do każdego typu prewash: 1. Daj chemi czas żeby podziałała, ale nie zascyhała. 2. Stosuj prewash na suchy brud. Mokre auto / mokry film drogowy nie wchłonie chemii tak jak suchy. 3. Dokładnie splukuj myjką (kąt 45 stopni) 4. Prewash nigdy nie pozostawi idealnie czystego auta! Pamiętajmy 3
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się