Fireball Graphene Edition Show Car Wax SE vs Turtle Wax Hybrid Solutions Ceramic Paste Wax

[Domel]

Fireball Graphene Edition Show Car Wax Se

 

Cytat

KONKURSOWY WOSK PREMIUM

@FIREBALLGRAPHENE EDITION WAX SE 50ml 

Efekt show car

Wosk stworzony by zapewnić spektakularny efekt wizualny na lakierze. Wydobywa niezwykły połysk i głębię koloru oraz mocno odżywia powierzchnię. Doskonale dobrany skład maksymalnie podkreśla piękno zabezpieczanej powierzchni, pozostawiając efekt show car. 

MOCNE STRONY:

• bardzo wysoka hydrofobowość
• wykończenie na wysoki połysk
• łatwa aplikacja
• dobra trwałość.

SPOSÓB UŻYCIA

PRZYGOTOWANIE:
Przed aplikacją oczyść dokładnie powierzchnię za pomocą dedykowanych preparatów. Osusz i dokładnie odtłuść lakier (rekomendujemy preparat REBORN).

APLIKACJA:
Kolistymi bądź krótkimi prostymi ruchami nałóż bardzo cienką warstwę za pomocą aplikatora. Po nałożeniu wosku na cały samochód możesz przystąpić do docierania. Zetrzyj nadmiar miękką i czystą mikrofibrą, a następnie poleruj do uzyskania zadowalającego efektu bez smug.

ZALECENIA:
Docelowy efekt wizualny i ochrona zostaną osiągnięte po kilkunastu godzinach od aplikacji.
W celu uzyskania większej trwałości zalecamy przez kilka godzin po aplikacji nie narażać pojazdu na kontakt z wodą.

Nie używaj w słońcu i na nagrzanych powierzchniach. Przechowuj w chłodnym i zacienionym miejscu.

 

Turtle Wax Hybrid Solutions Ceramic Paste Wax

Cytat

Pasta do woskowania Hybrid Solutions Ceramic Graphene Paste Wax zawiera unikalną mieszankę 10 wosków nasyconych SiO2 ceramicznymi (kwarc) i GRAFENEM dla intensywnego połysku, gładkości, trwałości i ochrony przed promieniowaniem UV. Produkt w formie miękkiej pasty nakłada się gładko i jest niezwykle łatwy do usunięcia/wypolerowania.

Marka: TURTLE WAX

Numer katalogowy producenta: 70-211

Pojemność / Waga: 156 g

 

Zaczynamy test długodystansowy dwóch nowych wosków grafenowych

Auto przed:

 

Koła robiłem tu:

Opony tutaj:

 

Przygotowanie auta:

• Piana CarPro Lift
• Mycie szamponem UltraCoat Shampoo+
• EliteDetailer APC Ready
• EliteDeatiler Tar And Glue
• Pad Glinkowy
• I inne...

 

Polerowanie:

• Pasta ADBL Perfect Finish
• Pad ADBL One Step Pomarańczowy + PadWasher 400D
• Wymywanie FxProtect Surface v2

 

Pasty ADBL.

Biorąc pod uwagę stan tego lakieru gdzie po myciu gloss unity kształtowały się między 95 a 100 a na lakierze dominowały minimalne swirle po rocznym użytkowaniu - użyłem tylko pasty @ADBLPerfect Finish. Był to mój pierwszy kontakt z tą pastą. Pracowało mi się wyborowo na maszynie DA Flexa + PadWasher.

EliteDetailer APC Ready bez problemu wypłukiwał z PadWasherem cały urobek tej pasty z pada. Po każdej sekcji miałem czyściutką gąbkę. @D@ViD Sprzedał mi fajny trik na wymywanie pasty ONRem. Wiadro ONR + czysta mikrofibra, zbieramy urobek pasty wypracowanej na lakierze a potem czyściutką, nowiutką mikrofibrą FlexiPad + FxProtect Surface Cleaner v2 (jeden psik) = lakier pięknie przygotowany pod woski

Pasty ADBL mają super zapach. Praca to była przyjemność. Nuta zapachowa roznosiła się po garażu. Pasta bardzo tłusta. Ja nie stawiam 4 kropek, ja robię takie wężyki na całym padzie (impregnacja), potem rozprowadzenie i praca już na 4-5 biegu maszyny.

Przez tą tłustość pastę można wypracowywać baaardzo długo i przy tej prędkości nie było żadnego pylenia u mnie albo wysychania a temperatura powietrza w garażu wynosiła 25st. Pozytywny efekt na tym lakierze osiągnąłem bardzo szybko. Wystarczyły 4 wolne przejazdy na sekcję 6x6. Pasta sprawnie sobie poradziła z mini niedoskonałościami tego lakieru.

Piano black wyszło na 95%

Ostatni raz tak zachwycony pastą byłem przy użyciu House of Wax Cleaner. Przede mną jeszcze 3 auta do zrobienia także będę te pasty męczył dalej, ale dziś na tym lakierze daję paście ADBL Perfect Finish ocenę 5/6.

 

Aplikacja:

• Turtle - 4/6 - trochę tępawo na tym lakierze - ale możliwe, że za dużo mi pad z puszki wybierał.
• Fireball - 4.9/6 - mała puszeczka to mały aplikator w palcach ale generalnie bardzo fajną mgiełkę rozprowadzał. Nauczka na przyszłość aby zawsze w testach używać dwóch, tego samego rodzaju aplikatorów - można w tedy wyłapać różnice między woskami w ich aplikacji

Dotarcie:

• Turtle - 3/6 - niezbyt komfortowe na tym lakierze. Trzeba było zrobić z 5-8 podejść na panel albo dobrać inna mikrofibrę (1 podejście = 4 ruchy okrężne). Może Moli tutaj zawiniła i lepiej się dociera MF bez włosiową. Hologramy wychodziły. Dopiero jak zostawiłem na 20 minut - po takim czasie wszystkie nie dotarcia i holosy zeszły do końca.
• Fireball - 3.5/6 - niezbyt komfortowe na tym lakierze. Trzeba było zrobić z 4-6 podejść na panel albo dobrać inna mikrofibrę (1 podejście = 4 ruchy okrężne) Może Moli tutaj zawiniła i lepiej się dociera MF bez włosiową. Hologramy wychodziły. Dopiero jak zostawiłem na 20 minut - po takim czasie wszystkie nie dotarcia i holosy zeszły do końca.

Generalnie oba woski nie zachwyciły mnie w dotarciu na tym lakierze i trochę serca musiałem w to włożyć. Nie było to dotarcie sekundowe i na raz.

Połysk:

• Turtle +/- 96GU
• Fireball - +/- 98GU

Śliskość lakieru:

• Turtle 3/6
• Fireball 3/6

Efekt wizualny:

• Turtle - 5/6 - mam subiektywne wrażenie, że ten lakier lekko się przymglił i jest delikatniej z tonowany w stosunku do Fireballa.
• Fireball - 5.3/6 - mam subiektywne wrażenie, że wosk wydobył większą głębię i mocniejszy kolor czerwony z tego lakieru.

Hydro:

• Będziemy padać w kolejnym myciu.

Subiektywna, całościowa ocena przyjemności pracy tymi woskami na tym lakierze w tych warunkach jakie miałem:

• Turtle 4/6
• Fireball 4.5/6

 

Efekt finalny

 

Cała lewa strona auta: Turtle Wax Hybird Solutions Ceramic Paste Wax

Cała prawa strona auta: Fireball Graphene Edition Show Car Wax Se

 

 

https://youtu.be/Gt2p2RRfIGA 

 

 

Materiał filmowy będzie trochę "wadliwy". Temperatura +35 stopni, szalejąca komórka, błędy językowe... Złożyłem w krótkie video co się dało ale jakość nie jest powalająca Wybaczcie.

Nie mniej jednak zapraszam do śledzenia tego wątku i kolejnych updejtów. Będziemy sprawdzać wszystkie parametry a szczególnie trwałość i hydro w czasie i przebiegu kilometrów

 

Ocena wizualna obydwu wosków przekazana przez rodzinę (czyli osoby nie detailerskie) to 10/6 - byli w szoku jak się ten lakier błyszczy Teść zachwycony

I chyba to najważniejsze Detailing też potrafi dać uśmiech na twarzy

 

Aplikacja: 28.V.2022 przy przebieg: 23949km

 

[ADBL]

44 minuty temu, Domel napisał:

 

Polerowanie:

• Pasta ADBL Perfect Finish
• Pad ADBL One Step Pomarańczowy + PadWasher 400D
• Wymywanie FxProtect Surface v2

 

Pasty ADBL.

Biorąc pod uwagę stan tego lakieru gdzie po myciu gloss unity kształtowały się między 95 a 100 a na lakierze dominowały minimalne swirle po rocznym użytkowaniu - użyłem tylko pasty @ADBLPerfect Finish. Był to mój pierwszy kontakt z tą pastą. Pracowało mi się wyborowo na maszynie DA Flexa + PadWasher.

EliteDetailer APC Ready bez problemu wypłukiwał z PadWasherem cały urobek tej pasty z pada. Po każdej sekcji miałem czyściutką gąbkę. @D@ViD Sprzedał mi fajny trik na wymywanie pasty ONRem. Wiadro ONR + czysta mikrofibra, zbieramy urobek pasty wypracowanej na lakierze a potem czyściutką, nowiutką mikrofibrą FlexiPad + FxProtect Surface Cleaner v2 (jeden psik) = lakier pięknie przygotowany pod woski

Pasty ADBL mają super zapach. Praca to była przyjemność. Nuta zapachowa roznosiła się po garażu. Pasta bardzo tłusta. Ja nie stawiam 4 kropek, ja robię takie wężyki na całym padzie (impregnacja), potem rozprowadzenie i praca już na 4-5 biegu maszyny.

Przez tą tłustość pastę można wypracowywać baaardzo długo i przy tej prędkości nie było żadnego pylenia u mnie albo wysychania a temperatura powietrza w garażu wynosiła 25st. Pozytywny efekt na tym lakierze osiągnąłem bardzo szybko. Wystarczyły 4 wolne przejazdy na sekcję 6x6. Pasta sprawnie sobie poradziła z mini niedoskonałościami tego lakieru.

Piano black wyszło na 95%

Ostatni raz tak zachwycony pastą byłem przy użyciu House of Wax Cleaner. Przede mną jeszcze 3 auta do zrobienia także będę te pasty męczył dalej, ale dziś na tym lakierze daję paście ADBL Perfect Finish ocenę 5/6.

 

mega dzięki za ocenę past. może wpadniesz do nas na testy i uda nam się Cie przekonać, że da się osiągnąć 6/6?

[D@ViD]

Wosk Turtle testowałem u siebie na zimę. 

Potwierdzam tępo na maxa przy aplikacji, aż nie miło. Kładłem go w listopadzie. Może teraz w latem byłoby przyjemnie.

Coś tam wytrzymał zimą, ale bez rewelacji. Napewno lepiej się spisał niż wosk Tonyin Graphene Coating Wax 

[analyzator]

Czerwony najlepszy wygląd na fotkach miazga. Subiektywnie po foto turtle wygląda ciemniej/bogatszy ale to fotografia cyfrowa, ufać trzeba oku. Wosk turtle z mojego z nim doświadcznienia trzeba smarować grubo bo inaczej jest tępo. Po dłuższej chwili miałem same dobre doświadczenia z docieraniem - owszem ze względu na dużo materiału lekki opór przy ruszaniu ale zero holsów, mazania. Dwa miźnięcia i po sprawie.

[Domel]

Aplikacja: 28.V.2022 przy przebieg: 23949km

Pierwsze mycie: opłukanie, spłukanie przez teściów w połowie Października

Drugie mycie: 30.X.2022 przy przebiegu: 32759km czyli: 8810km dalej i 155 dni co stanowi 5 miesięcy i 2 dni.

 

 

 

Podsumowanie:

Na prawdę chcę wierzyć, że Neoxal 737 to szampon który robi taką magię na lakierze - że wszystko się odtyka i nic od siebie nie dodaje

Bazując w sumie na innych moich testach jestem w stanie to uwierzyć - ale dalej czuję nutkę nie do wiary - szczególnie po dzisiejszym dniu. Zobaczyłem magię po 8810 kilometrach

Bo albo Neoxal 737 dodaje i regeneruje woski/powłoki albo to czysty szampon i te grafenowe woski to produkty super premium  

Pisze to, bo normalnie efekt po 8810km i 155 dniach urwał mi zadek. Liczyłem na taflę totalną, bo to dopiero drugie a właściwie pierwsze super poważne mycie a zobaczyłem super zrzut, hydro, domywanie.

Auto zaliczyło kilka wypadów w Bory Tucholskie na grzyby i wyglądało na bardziej szare niż czerwone - mimo, że w oku kamery tego nie dojrzycie

 

Najpierw prewash wodą, potem prewash APC przed produkcyjnym i coś tak widziałem się odetkało. Potem CarPro lift bezdotykowo i już zaczynało być cacy.

No a potem dwa razy mycie Neoxal'em 737 dotykowo. Po pierwszym razie już było cacy ale po drugiem urwała mi się szczęka.

Właśnie dlatego czuję nutkę nie do wiary ZNOWU, że to szampon super odtykający. Więc teraz - czekają jeszcze dwa auta do inspekcji w testach 4 produktów - muszę zrobić polówki 50:50 z jakimiś szamponami kwaśnymi żeby w końcu "zacząć wierzyć"

 

Także jak dla mnie po 8810km i 155 dniach efekt hydro i trwałość:

5.5/6 Turtle

5.7/7 @FIREBALL

Jest cudnie. Test trwa dalej Oba woski - poezja Albo sprawdza się powiedzenie "częste mycie skraca życie" więc tutaj po 155 dniach - drugie mycie dopiero

 

[ral6014]

@Domel Jak na razie w teście zwycięzca jest tylko jeden - Neoxal 737  Gdyby to fajne autko myć zgodnie ze sztuką choćby raz na tydzień, to nie jestem pewien, czy po 20 myciach cokolwiek by zostało  Zayebisty test jak zawsze.

[Domel]

14 minut temu, ral6014 napisał(a):

to nie jestem pewien, czy po 20 myciach cokolwiek by zostało 

Też mi się tak wydaje

Tylko maniaków co myją raz na tydzień jest garstka - reszta jak umyje raz na miesiąc to jest sukces

Nie mniej jednak w tych testach właśnie głównym czynnikiem który sprawdzamy to żywotność i jestem w grubym szoku że po ponad 8k km siedzą tak dobrze

Mam to szczęście, że mam pod opieką 7 aut które myje TYLKO ja więc serwisy mam pod kontrolą

[ral6014]

2 minuty temu, Domel napisał(a):

Też mi się tak wydaje

Tylko maniaków co myją raz na tydzień jest garstka - reszta jak umyje raz na miesiąc to jest sukces

Nie mniej jednak w tych testach właśnie głównym czynnikiem który sprawdzamy to żywotność i jestem w grubym szoku że po ponad 8k km siedzą tak dobrze

Mam to szczęście, że mam pod opieką 7 aut które myje TYLKO ja więc serwisy mam pod kontrolą

@Domel Jestem hipermaniakiem, myję co kilka dni. Rzeczywiście, niektórzy robią wydarzenie z tego, że umyli auto raz na 2 tygodnie   

[Domel]

19 minut temu, ral6014 napisał(a):

Jestem hipermaniakiem, myję co kilka dni.

Ja tez

20 minut temu, ral6014 napisał(a):

że umyli auto raz na 2 tygodnie   

Chyba 1 na dwa miesiące

[analyzator]

Dzień dobry forum!

Na maskę wpada Fireball GRAPHENE EDITION WAX (Vol. 34% Carnauba)

wybrane z OPISu PRODUKTU 

KONKURSOWY WOSK PREMIUM PRODUKOWANY RĘCZNIE
Efekt show car i niesamowita głębia lakieru.

Precyzyjnie skomponowana formuła, oprócz efektu show car, oferuje prostą aplikację i dobrą trwałość.

+ łatwa aplikacja

Wosk to sampel otrzymany w jakiejś promocji @FIREBALL / @MOTOGO przy zakupie akcesoriów Fireballa.

 

W innym wątku pisałem o utrudnionej aplikacji i hologramach. Za radą fireball sprawdzamy. Chciałem woskowi dać sportową szansę, żebyśmy się polubili. To już któreś podejście do niego.

Proces szybki - rinsless wolfgang różowy. Cleaner. Prep. Wosk.

To lecimy.

Maska dwukrotnie przejechana rinslesem. Następnie ręcznie czysty cleaner od mcrees na twardej stronie tricolora.

Wymasowane raczej uczciwie.

Całość wymyta fxprotect 

ó

 

Stan lakieru bardzo dobry. Nie konkursowy bo maszyny nie widział od przeszło roku. Jednakże wad na masce nie ma. Prep dostał 10-15 minut po dotarciu dla pełnego odparowania. Pod palcem aż skrzypi. Mamy goły lakier.

 

Bohater. Nowy aplikator sonaxa.

Kilka tapnięć. W połowie maski lekko dobrałem i starcztyło na maskę, błotnik. Wosk jest dosyć wydajny. Specjalnie też wosk nałożyłem z różną obfitością. Oszczędnie i super oszczędnie.

Tu już jest wosk

Tu błotnik. Był tylko liźnięty prepem. Pod poskdem dodo scarlet i watergold. Nie goły lakier.

 

Woskowane 9:23. Pierwsze sprawdzenie na skraju maski 9:35

 

A wosk wraca na miejsce.

Nie dotrze się bez hologramu niestety. Wrócimy potem.

Tutaj lepiej uchwycony. To jest zwykły hologram który układa się w jedną bądź drugą stronę zależnie od kierunku dotarcia.

22 minuty - wracamy i docieramy kolejny skrawek maski

Tutaj poprawiamy i dalej holsy

Tutaj ten kolejny skrawek.

Następne 10 minut

 

Może warunki są złe. No nie. Wilgotność jak na lato zwykła. Temperatura podwyższona.

Godzina i 10 minut.

Zwróćcie uwagę na odbicie halogenu - po prawej. Dotarte?

 

Holsy robią się mniejsze ale wciąż są. Zmieniam stronę ręcznika ale nic to nie zmienia.

 

To zmieniam ręcznik

 

Wygląd ogólny - znakomity

I tu na błotniku też holsiki szaleją

 

 

 

Na upały ice green tea z cytruliną  petarda.

 

To teraz co się udało zaobserwować.

Aplikacja jak wyżej. Bez holsów niemożliwa. Wada produktu lub może potrzebuje kolejnej godziny.

Z tego powodu moim zdaniem niestety dyskwalifikacja. Nie mam/znam/używałem produktu, który sprawiałby takie problemy.

Po godzinie wosj jest już mocno wyschnięty i docieranie jest również nieprzyjemne.

Znane mi woski konkursowe premium docierają się naprawdę na widok ręcznika. Tutaj miejscami serio próbowałem dotrzeć 30 razy.

 

Praca:

Rozprowadza się w miarę. Nie jest jakoś super ślisko ale jest nieźle.

Na lakierze jest dosyć przezroczysty więc przyda się dobre oświetlenie. To postrzegam jako lekką wadę bo wole woski, które dobrze widać na lakierze przy "ogólnym" oświetleniu.

Zapach absolutnie czadowy. Perfumy męskie, nut nie wiem jakie bo się nie znam ale jest super. Dosyć trwały bo przez pierwsze pół godziny wokół auta pachniało intensywnie.

Wygląd. Zupełnie wstępnie. Popatrzyłem w garażu i na słońcu. Przyciemnienie lekkie, wysoki gloss. W ogóle nie zamula perły - ten lakier z produktami przyciemniającymi robi się taki spokojniejszy. Tutaj jest dobre dopasowanie i wygląda znakomicie.

Woda, trwałość. Może uda się coś zbadać z czasem.

 

Na tą chwilę tyle. Przy okazji poznajcie mojego nowego pupila. Nazywa się Kasia i mieszka z nami od przynajmniej tygodnia. Mam w domu modliszkę  Sama przyszła.

[marcineke]

Szacun , wyeliminowałeś błędny czynnik ludzki.  .nie dało się zrobić tego dokładniej.

Wosk robiony ręcznie, coś nie poszło....

[analyzator]

@marcineke dzięki. Może tak być. Wiem, że używasz. Bez takich niespodzianek?

[marcineke]

Kładłem 3 razy ....dla mnie nr 1 wśród wosków choć wielkiego doświadczenia nie mam.

Jadę całe auto bardzo oszczędnie i po skończeniu , odpoczywam 5 minut i docieram a raczej ścieram delikatnie fibrą i gotowe.I ten zapach ...i mina żony bezcenna jak resztę dnia wącham sobie ręce.

Bardzo wydajny na wielkie Volvo v90 i ogromne BMW weszło po 5 g towaru więc z 50 ml/40g zrobię 8 aut.

 

[Fitte]

Zaaplikowałem ten wosk raz na błotnik w warunkach niezbyt korzystnych na powietrzu, pod wiaduktem około 30 stopni zero problemów, obok miałem gyeon waxa który sprawiał większe problemy w dotarciu. Nie pilnowałem nawet czasu tylko dotarłem przy reszcie auta pod latarka bez holsików a i look mega fajny, mam wrażenie że robi lepsza robote od gyeona. Pod spodem była Enigma Aio.

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

[FIREBALL]

@analyzator  Z procesem przygotowania powierzchni i aplikacji wszystko wydaje się ok. Czas docierania również. Więc w takim razie, nie mamy pojęcia co mogło pójść nie tak, bo jesteśmy pewni tego produktu, że nie sprawia żadnych problemów przy docieraniu. Najlepiej gdybyś odesłał nam produkt do ekspertyzy (pokryjemy koszty wysyłki) i sprawdzimy go. Odezwij się na priv to dogadamy szczegóły.

[analyzator]

@FIREBALL spoko, pw.

[Domel]

Z tego co pamiętam u mnie było to samo:

 

Cytat

Aplikacja:

Turtle - 4/6 - trochę tępawo na tym lakierze - ale możliwe, że za dużo mi pad z puszki wybierał.

Fireball - 4.9/6 - mała puszeczka to mały aplikator w palcach ale generalnie bardzo fajną mgiełkę rozprowadzał. Nauczka na przyszłość aby zawsze w testach używać dwóch, tego samego rodzaju aplikatorów - można w tedy wyłapać różnice między woskami w ich aplikacji

Dotarcie:

Turtle - 3/6 - niezbyt komfortowe na tym lakierze. Trzeba było zrobić z 5-8 podejść na panel albo dobrać inna mikrofibrę (1 podejście = 4 ruchy okrężne). Może Moli tutaj zawiniła i lepiej się dociera MF bez włosiową. Hologramy wychodziły. Dopiero jak zostawiłem na 20 minut - po takim czasie wszystkie nie dotarcia i holosy zeszły do końca.

Fireball - 3.5/6 - niezbyt komfortowe na tym lakierze. Trzeba było zrobić z 4-6 podejść na panel albo dobrać inna mikrofibrę (1 podejście = 4 ruchy okrężne) Może Moli tutaj zawiniła i lepiej się dociera MF bez włosiową. Hologramy wychodziły. Dopiero jak zostawiłem na 20 minut - po takim czasie wszystkie nie dotarcia i holosy zeszły do końca.

Generalnie oba woski nie zachwyciły mnie w dotarciu na tym lakierze i trochę serca musiałem w to włożyć. Nie było to dotarcie sekundowe i na raz.

 

 

 

[analyzator]

@Domel to dla porządku rzeczy - auto pojechało postało na słońcu z 2h i wróciło bez holsów i bez wypocenia. Co kolwiek tam jest - wyparowało. Niemniej dla produktu premium takie jazdy z aplikacją to produkt wadliwy.

Zrobiłem jeszcze próbnie panel na fokusie i ten sam efekt tj holsy nawet po godzinie. Nie pierwszy raz zresztą podchodzę. Wosk odłożyłem na półkę właśnie ze względu na te problemy.

Spakowany i wraca do @FIREBALL na testy.

Wosku szkoda bo look na lexie ma obłędny i chętnie zrobiłbym nim całe auto na późny sezon letni.

[FIREBALL]

@analyzator Wosk dotarł do nas, przetestowaliśmy i wszystko jest z nim ok. Nagraliśmy film z aplikacji i docierania, nie było żadnego problemu z hologramem. Docieranie po około 5 minutach, gdybyśmy przetrzymali wosk dłużej, na pewno poszłoby to szybciej. Sprawdzaliśmy na dwóch różnych lakierach, efekt ten sam.

Więc utrzymujemy dalej, że hologram, który u Ciebie się pojawiał, nie jest niczym złym, zwłaszcza jeśli po czasie znika po przetarciu mikrofibrą. To naturalne zjawisko wiązania wilgoci z otoczenia z woskiem, dzięki któremu uzyskujemy efekt wet look.

 

[Domel]

35 minut temu, FIREBALL napisał(a):

Wosk dotarł do nas, przetestowaliśmy i wszystko jest z nim ok.

Rewelacja że robicie takie akcje + video! <szacun za customer care>

[analyzator]

@FIREBALL dzięki za zaangażowanie. Że u was się dotarł normalnie to jestem mocno zdziwiony - u mnie problem jest powtarzalny. Będę go męczył bo zostają nam jeszcze warunki i może wilgotność ma znaczenie. Niemniej. Troche tego towaru leży, sporo smalcuję, zawsze sprawdzam. Nie miewam takich problemów. Wpadnie na szarego na test zimowy i zobaczymy co jest co.

[FIREBALL]

@analyzator  Nie jest to raczej wosk na warunki zimowe, ale testować jak najbardziej można Chcieliśmy wyjaśnić sprawę, bo wiemy, że te woski naprawdę nie sprawiają problemów przy aplikacji i dotarciu, a przy tym robią niesamowity look na lakierze