analyzator Opublikowano 30 Stycznia 2022 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2022 Hejka Susza ostatnio, co? Otwieram nieśmiało sezon wiosenny spóźnionym w&w .. na sezon zimowy.. Wstyd się przyznać ale ostatnie sensowne zabezpieczenie na aucie wylądowało chyba późnym latem i był to szafirek. Dawno go nie ma. Doraźnie jakieś qdeki. Powodów jest sporo, głównie przeprowadzka i tempo w pracy. Do rzeczy. Ominę listę produktów a może dodam potem jak sobie przypomnę. Trzymajcie się fotela bo jak wspomniał poniżej @alexander.p na początku był chaos. Spokojnie. Poukłada się niżej. Pacjent. Potrzeby są duże. Pacjent robił jako przeprowadzkowóz, parkował na zewnątrz. Krzywdy nie zanzał ale i nie był należycie dopieszczony. Piątek, godzina koło 18. Ze względu na zapowiadane przymrozki nie myłem na podjeździe a pojechałem na myjnię. Poświęcenie. 2*c, wiatr. Z tego powodu nie będzie za dużo z wash. Myjnia najlepsza - brakuje mi tych spotów Oprysk BH AF 5% + dolewka greenstara Koła czymś tam do kół jako pre. Jeszcze nie ma wiaderek a już zimno w ręce Z wiaderek zdjęć nie ma. Nie dałem rady Szampon FX odtłuszczający, rękawica gyeon. Koła opryskałem prewasem do karoserii i przeleciałem szczotą. A co. Przebieg i temperaturę zanotowano. To będzie pierwszy raz w hangarze. Ogarniemy jakoś. Z myjni do domu miałem 6 kilometrów. Auto osuszyłem tylko przykładając ręczniki Czemu kołami się nie interesowałem? A właśnie dla tego Ostatnie 80m mam drogą prywatną, która dostanie nawierzchnię dopiero na wiosnę. Ale w brudzie nie będę siedział pozamiatane, dwa razy umyte. Można oglądać. Od środka też. Nie ma lipy ale ma być dobrze. Na pierwszy ogień szyby od środka, żeby potem widzieć czy są czyste na zewnątrz. Mata z bagażnika się kąpie. Sobota Wstałem trochę po 6 rano. Tutaj jest 7 a ja sobie szykuję rinslesa. Rodzina śpi mam święty spokój 6km z myjni to dużo i nie ryzykowałbym dotykania auta. Zwykłe fibry auchan, nówki, a tu strzelnica Lekkie ogarnięcie pod maską. Nawet nie planowałem ale jak już otworzyłem. Przecierałem ech2o. Tego brudu/spotów nie ruszy. Innym razem. Uszczelka szyby. Więcej poniżej. Mam z nią problem. Koch plastik fantastik na pędzlu. W sumie mi się spodobało i spędziłem pod maską chwilę. Kolejnym razem raczej pędzel syntetyczny. Ten niesie za dużo produktu. Psiknięte QD i tyle. Nawet spoko. A to mniej spoko. Jak będzie więcej niż 0 lajków to kiedyś wypoleruję też pod maską Przechodzimy do lakieru. W tym miejscu ślady zostawił mechanik przy wymianie oleju i to akurat chciałem wyprowadzić. Chyba słabo uchwyciłem. Ślady zamka od spodni. Sobota, godzina 8:30 a ja się biorę za maszynkę. Kapitalna sprawa. śladów brak Przy okazji.. Bajzel budowlany. Muszę się tego sprawnie pozbyć. Czego dzisiaj nie zrobię. Celowo cykam fotki tego co zostaje brudne lub nie wyjdzie. Potem młodzież czyta i myśli, że czary. btw te felgi mają jakieś 300km przebiegu od nałożenia powłoki wiem, nie widać. Przecieram żeby nie sypało piaskiem. No właśnie. Zamiatanie numer 2 oczywiście było. Dobra to czas na lakier. To co zrobiłem miało nie nosić żadnych znamion polerowania. Ot cleaner. Maszynka miała przyspieszyć pracę. Żadnego finishu, one stepa. To planuję na wczesne lato. Szybko pogłaskać lakier i tyle. Na lakierze jest kilka rysek ale generalnie poza śladami bytności ludzi jest bomba. Zero swirli czy takich tam. Sam sobie dbam. Nie tyle się tłumaczę, co tłumaczyłem sam sobie Bo obok stały kochy. Mckees coating prep, pad ADBL. Jak się okazało bardzo fajny do takich akcji. Duży, nie za miękki. Jedną ręką. To ma nie przypominać polerowania. Na super miękkim lakierze forda nawet takie mizianie trochę wybłyszcza lakier. Wygląda to bardzo okej. A to jest smoła. Na wiosnę... To musiałem zrobić ja. Nieplanowane koszty przeprowadzki. Wiecie, wożenie gruzu do lasu i takie tam. ( ) Na wiosnę.. Od niepolerowania zderzaka oczywiście poluzowało się trochę materiały spod. Zamiatanie numer 3. Kurde, wygląda jak polerowanie. (dorota welcmajster, dorota welcmajster..) Pyli. Nie dobrze. To zmiana pada. A tu mała detailerka. Towarzyszyła mi dłuższy czas. Spodobaly jej się woski i tak sobie otwierała i wąchała. Oczywiście te naturalki. Jej wybór - dodo banan. Nieoczywisty. Piano. I chyba coś wpadło pod pada. To była mała rotacja. Pad do kosza a ja wróciłem DA. W poprzednich relacjach pokazywałem jak piano się poleruje siłą pada. Tak też zrobiłem - już nie ma śladów. Nie jedną ręką. Lewą ręką. śmieszne rurki Sprzątamy. Mckeesem pracowałem na wolnych obrotach (1-1.5) i bez/z niewielkim dociskiem. Wciąż o takie kwiatki. Problem z listwami przy oknach na foto. Więcej będzie poniżej. Niby prep ale robię szybki przelot ipką. Głównie żeby się pozbyć śladów palców i posprzątać po sobie. Patent na szparki. Opony były przeleciane rinslesem bo był pod ręką + ipką. Przede wszystkim żeby jako tako wrzucić dressing bo bez to bez przesady Perl 1:1 z wodą. Aplikacja, wszystko w sumie, kozak i tyle. Danie głównie a akurat obróciło. Dobre są śmieszki z tym porównaniem Długo leżał w szufladzie. To zanim pójdziemy dalej przystańmy przy wosku. Kilka lat temu znalazłem porównanie wosków z Pro detailer magazine. Test ciekawy bo uczestniczył w nim (nie mogę sobie przypomnieć imienia) z kanały forensic detailing. Test był robiony z labie autoglyma. Ten wosk wygrał i przemówił do mnie z kilku powodów. Dał największy gloss. Miał niski wyniki w kategorii color stable = w moim rozumieniu większy wpływ na wygląd auta. Nie było informacji jak się zachowuje w spektrum światła ale kurde. I tak nie wiem jak by się to przełożyło na mój lakier. Producent twierdzi, że to najlepszy gloss i zabezpieczenie w jego ofercie a ma tam produkty syntetyczne. Odbierałem więc ten wosk jako no-pierdololo konkursowy ale z trwalością. Trochę wosk ostateczny. Test tutaj: https://www.docdroid.net/QIkJuEy/pro-detailer-magazine-mega-wax-test-2016-pdf Nigdy jednak nie planowałem kupić tego wosku bo był za drogi. Nie chodzi o to że bym zbankrutował ale te kolejne 2% za tysiaka - rozsądek mówił, że lepiej to dać na dom dziecka albo orkiestrę. Po prostu. Potem zauważyłem gdzieś informację, że wosk pojawił się za ~360pln w wyprzedaży. W Shine-on. Niestety nie załapałem się. W moim sercu pojawiła się pustka i niespełnienie Long story short. W shine-on ostała się jedna sztuka, sampler, który otrzymali, żeby zapoznać się z produktem. Przesympatyczni ludzie. Od pierwszego kontaktu i "chyba gdzieś w szufladzie kiedyś był samplerek" do odnalezienia i wysłania wosku po prostu przyjemność. Chyba nie są parterem. Link i tak wrzucam - admin/mod usuń jak niepowinno go być. Info, że się znalazł dostałem smsem i nie pytajac o cenę odpowiedziałem prośbą o dane do przelewu https://www.detailing-sklep.pl/scholl-concepts/75-vintage-wosk-do-lakieru.html To o wosku. Wieczorem zrobiłem sobie próbki bo opinie o aplikacji itd były w sumie sprzeczne. Test palca wzorowo po niecałym kwadransie. Docieram kawałeczek i jest super fajnie. Reszta zostaje na rano Artefakty parapetówki w garażu. W sam raz przyzwoite towarzystwo dla okazji i tego wosku. A tu już wyskakuje towarzystwo dla wosku, na jutro. Jeszcze szybko coś ogarnąłem. Mycie podłogi numer chyba 3. Niedoróby. Waterspoty na osłoniętych częściach karoserii. Pod maską nigdy nie suszę. Ford mówi dobranoc. Prawie północ. Ford mówi dzień dobry Niedziela 7:30 rano Test palca wciąż przechodzi. Po zrobieniu drzwi stwierdziłem, że aplikacja nie jest wcale taka kozak i czas na inne aplikatory. I tu się ponownie zatrzymam. Nie jestem zachwycony aplikacją. Nie jest super ślisko. Musze dobierać wosku. W garażu ok 18*c a wosk wymaga mocniejszego dociśnięcia aplikatora czasami albo kilku szybszych ruchów żeby nabrać płynności. Trochę kwestia do czego porwnujemy pewnie, oczekiwań. Wosk jest też stary i jednak podeschnięty. Sama aplikacja mówić otwarcie nie ma szału. Nie jest oleiście. Skojarzenie - carchem 38. Przyjemny jest za to zapach. Delikatny, czekolada mleczna, kakao, słodki, obecny ale nie męczący, sztuczny. W punkt. Oczywiście, że musi coś być do porównania. Vintage. Finis. Dodo. Finis prowadził się tak płynnie i daleko, że aż z rozpędu zrobił błotnik To o wrażeniach. Sholl. Apliakcja jak pisałem. Finis. Aplikacja kosmos. Mało tego. On na aplikatorze nie przysycha. Można odłożyć i za 10 minut woskować. Rozprowadza się świetnie, jest widoczny na lakierze. Dodo scarlet czyli kolorowany black widow i reszta hybrydek. Bardzo spoko ale finis to nie jest Jest 9 rano a ja sobie smalcuje fajnymi woskami. Super sprawa. Wsparcie się obudziło. 10 minut potem przyleciała małżonka że jak to nie ubrana ... no fakt Wracamy do listwy okna. Exceede tg. To mam problem. Jak macie pomysł co może być nie tak to dajcie znać. Na moje oko to zadziałał odmrażacz do szyb. Nie chce się wymyć. Dressing tego ni kryje. To szyby. Maska sobie sezonuje. Podobnie jak reszta auta. Zbiera się pranie. Ranodomowa fotka polepszaczy humoru. Airbox Rs, Aem Dry. Box vtevh ale od heko. Coś nie idzie to zaklinacie wiosny. Wpadam z garażu na górę a tu zima. Strzelnica pracuje. A bajzel redukuje. Nawet piwnicę udało się ogarnąć w międzyczasie. Docieranie woksu. od rana do ~15 - 15:30 sobie leżał. I.. no jest reweleacja. Pora więcej o tym napisać. Wosk dociera się kapitalnie. Dwa ruchy ręką. W sumie im dłużej leży tym lepiej. Zero oporu. Fantastycznie. Look. Nie wiem. Sztuczne światło. Niemniej rozjazd światła na tych fotach. Jest pięknie. Sprawdzam po sobie Moim mieczem świetlnym I na maskę wpada druga warstwa. Bo czemu nie. Aplikator jakiś "premium" nabyty przypadkiem, nie pytajcie. Okazuje się strzałem w 10. Super gra z tym woskiem i dobrze oddaje produkt. +2 punkty do aplikacji. I tutaj jest koniec na dzisiaj - maska do dotarcia jutro. Zostaje wnętrze ale już wieczorki na tygodniu i pewnie w kolejnym poście. Mam nadzieję, że smalcowanie specjalnym dla mnie woskiem w ten szary wietrzny dzień to dobra wróżba na startujący sezon i przyniesie nam powodzenie Ale dzień się niekończy jak i rzeczy do zrobienia. Miecz idzie z nami, Zdaje się, że szampn fxprotect w dużym stężeniu + zlewki z piany tac system. Pranie. Często pojawiają się pytania jak prać aplikatory, pady itd. Płyn do mycia naczyń i ciepła woda. Namaczanko 10 minut, I prawie nowe. Czerwony to wiedzialem że zabarwi. Jeszcze dwa sie znalazły jak wrzucałem do pralki. Od nowa. Do pralki i po sprawie Dobra. Tyle. CDN. Duże to w&w wyszło i taki miałem zamiar. Spodziewalem się nie skończyć w weekend bo równolegle do ogarnięcia rzeczy jest dużo w tym rozpakowywanie czy skręcanie mebli. Przemyślenia. Kamila jak to czytacz. Niezła z ciebie żona ani razu nie słyszałem może byś coś zrobił w domu W sumie tyle przemyśleń. 10 6 1
alexander.p Opublikowano 30 Stycznia 2022 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2022 Na początku był CHAOS! Zazdro miejscówki jest potencjał. SUPER.
keza Opublikowano 30 Stycznia 2022 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2022 @analyzator fajna karuzela w oglądaniu . Bardzo fajna praca Praca w takich warunkach to bajka, miejsca pod dostatkiem. Dokończyć meblowanie i piękne mamy studio Pomocnik wprowadzany w tajniki detailingu
analyzator Opublikowano 30 Stycznia 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2022 @alexander.p na początku była siła woli i było zimno @keza wyszło tak, że budujemy napięcie zdjęcia tak, jak cyknąłem i w tym kolejność pracy. Logiczna biorąc pod uwagę, co chcę zrobić dalej (prawie ) Garaż się ogarnia i odgruzowuje ale jak na pierwsze podejście to tak są warunki w końcu i potencjał. W piątek rano nie byłoby nawet jak wjechać
analyzator Opublikowano 31 Stycznia 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2022 Jest w pytę tłusto. 1 2
analyzator Opublikowano 31 Stycznia 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2022 Odczarowujemy dalej. Dzisiaj dalej padał śnieg. Znaczy, że ze mało detalu Nie napisałem dużo o woskach - coś więcej napiszę. Wracam na maskę. Wosk leżał ponad 24h na masce. Przetarcie w tą i z powrotem, bez nacisku. Lekki przyzwoity ręcznik. Obok czeka. Na lenia kilka ruchów fiberką. Zero problemów, hologramu, oporu, formalność można by powiedzieć. Rewelacja. Pierwsze wrażenie z używania tego wosku vs finis. Dodo pominę bo wosku nie znam. Zacznę od finisa. To jest wosk, który broni się vs każdy inny wosk. Kultura wysoka. Aplikacja jest moim zdaniem mistrzowska. Wosk jest śliski, oleisty, topi się przy byle ruchu. Rozprowadzać go można bardzo daleko. Łatwo nałożyć mało. Widać od razu na lakierze gdzie już jest, a takiego dodo nie do końca - jest pryz aplikacji bardziej przezroczysty. Nawet zwykłym aplikatorem bh pracuje się super a są lepsze aplikatory. Na przykład flexipads, który się przewinął na foto. O aplikacji Vintage uzupełnię tylko, że aplikator którego użyłem na koniec zmienił obraz rzeczy bo wosk rozprowadzał się lepiej. Ogólnie bardzo przyjemnie. Nie jest to jednak najwyraźniej mistrz. Mam też wrażenie, że używa się go więcej bo mniej go widać na lakierze. Zapach. Vintage górą. Bilthamber ma zapach naturalny i można tam szukać nutki orzech czy whisky ale to bardziej szukanie. Vintage pachnie delikatnie ale ładniej wyraźniej więcej. Jak wspominałem kakao, mleczna czekolada. Wiem, że są perfumowane woski i pachną mocniej Te nie są. Docieranie. No że vintage pozamiatał to już pisałem. Wręcz prosi się o trzymanie na lakierze. Nim dłużej tym lepiej. Przy docieraniu po 10 minutach na krawędzi ręcznika widziałem lekki holsik/tłustość chociaż test palca okej. Nie to że źle - dodatkowy ruch ręką. Próbowałem po godzinie, dwóch, trzech. Rewelka. Po 12, 24 jest jeszcze lepiej takie mam wrażenie. W zasadzie ręcznik tylko sunie, robi się samo. Finis też dociera się super.. Tutaj jest lekko odwortnie. Zero oporu jeśli wosk jest docierany po kilku minutach. Jak jest trochę grubiej i sobie poleży to start ręcznika jest z oporem. Na słupku A zostawiłem go na noc i dotarł się bez problemu ale no własnie pierwsze 15cm musiałem pociągnąć. Śliskość. Oba znakomite Na moje oko vintage kapkę lepiej. Look, trzymanie looku, odpychnie brudu, woda, trwałość. Coś się uda porównać z czasem. Ogólnie. Jak miałbym mieć jeden wosk to do tej pory odpowiedziałbym finis. Łączy kulturę, look i trwałość. Bonusem w zasadzie jest świetna cena. Robił mi zimę, testował się z innymi woskami. Wygrywał. Vintage. Mam z tego wosku dużo radości i nie mogę się doczekać co pokaże dalej. Skromnie. Kompletuje się. Uzupełniłem płyny. Auto wisi sobie na ładowarce lidl i już mówię czemu. Kiedyś mi się podpowiedział na yt filmik z kanału doktor akumulator czy coś. Testował tą ładowarkę i stwierdził że w sumie coś ładuje ale bardziej to kondycjoner bo nie doładowuje do końca. Po czym odkrył, że gęstość elektrolitu robi ale jak się ma cały czas podpięte. Urządzenie sobie pyka co jakiś czas i w końcu masz nie tylko napięcie ale i gęstość. To sobie pyka bo może. Auto ma 4 lata i nigdy prostownika nie widziało to już ma. Niby pokazuje się, że naładowany a złapałem jak się przełącza na ładowanie i coś doładowuje z 10-15 minut. Dywaniki sote. Natural look Może matka natura wysłucha naszych próśb i przyjmie ofiarę 1 1
Gardor Opublikowano 31 Stycznia 2022 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2022 Fajna relacja Na parapet tylnego zderzaka klej folie ppf wtedy zapomnisz o problemach z rysami. 1
analyzator Opublikowano 3 Lutego 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2022 To pa tera. Potrzymaj mi piwo Fyi tak wyglądają aplikatory po. Super czyste gotowe na następny raz To jest radio które swoim życiu przeżył więcej niż niejeden człowiek i widziało więcej. Próbuję je reanimować po kilkunastu latach w śmietniku. Jak możecie mi podpowiedzieć dwie rzeczy to prośba o pomoc. Jak mu dorobić antenę FM żeby znacząco podnieść siłę sygnału. Czy da się coś zrobić z napędem CD poza prze czyszczeniem lasera? Rozebrałem na śrubki nie widziałem żadnych uszkodzeń mechanicznych. No CD. Bohater dnia. Mocno niedoceniony produkt. Od producent go nie ocenia bo dorzucają go za darmo do przeglądu aut W zestawie otrzymujemy świetny aplikator. Cenimy w woskach oryginalność. Tu oryginalna jest konsystencja. Stoi woda. Uwaznie nabieram produkt zgodnie z zasadą mniej to więcej. A ayszło jak wyszło. Rozprowadzanie spoko, aplikator spoko. Zapach nie zachęca do długotrwałego obcowania z produktem. Tak wygląda obecnie sytuacja na aucie. Test palca oblany Po 10 minutach galarateka wciąż oblewa test. Polerowanie mocno średnie bo pani nie jakoś specjalnie ślisko a hologramy i tak zostają. Zrzucam to na poczet za dużej ilości przez co pewnie wosk nie odparował do końca. Podsumowując wiem już czego ten produkt jest mocno niedoceniony. Jak również nie doceniam jakoś specjalnie 2
analyzator Opublikowano 5 Lutego 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2022 Nie wiem jak u was ale u mnie to dalej zimno i padał śnieg. Próbuję więc dalej odczarowywać i prognozy mówią, że się uda. Tak. Od roku nie było tak blisko do wiosny Niewiele się działo w ciągu tygodnia ale nadrabiamy. Wagą pewnie W&W dobija do poziomu PSB ale nie ta liga detalu i nie tym razem. Zdaję tez sobie sprawę, że nie pracuję wydajnie i zajmuje to dużo czasu. Całość do tej pory pewnie zahacza o 20h a nie było nawet korekty lakieru. Spuszczam się tu nad detalami jak potrafię ale też i omijam sprawy, które nie są pilne, no i niedługo będzie wiosna. Zupełnie spontanicznie wpadła trzecia warstwa vintage na maskę. Dla przyjemności. Dzisiaj głównie wnętrze. Przy tej okazji podzielę się opinią o @AutomotiveCare.pl interior cleaner. Trochę już produkt poznałem. Równolegle bardzo fajny Deturner wpada do porównania. Deturner na szczotce. Automotivecare na szczotce. Ale chaos musi być więc zbaczam. żaby ogarnąć uszczelki szyb. Dawno nie było Wracamy do odparowanego plastiksa i w sile nie widać różnicy na szczotce. Oba środki poradziły sobie fajnie. Mamy czystą powierzchnię. Więcej niżej Dalej działam automotivecare. Tylna klapa. @DZIADZIA trochę z inspiracji Gruz z budowy i piasek z chorwacji Obie strony synek! kładka wnęki koła i pierdoły, które tam mieszkają Odkurz, przetrzyj. Wpada soft bo ta cholera jako dressing plastików siedzi jak zła. Roletka I takie tam. I tu niespodzianka. Produkt czasem się spienia całkiem nieźle. Randomowa fotka ścierki po uszczelkach. Dalej bagażnik. A to jest rysa do podkładu, A to są zaprawki lamusa Lakier schnie. W tym czasie wznętrze. Nie ma lipy. Była budowa ale ogólnie dbam o auto. Bywa odkurzane. Dzieciaki częściej jeżdżą drugim. Wciąż jest co robić. W kieszeni fotel znalazłem wkładkę schowka i jakieś naklejki z fabryki. Pakuję pewnie bardziej dla kolejnego właściciela. Fotek z odkurzania nie ma. Jest jakieś po - spoko. Młoda wpada widzi że wosk znowu leży i chce się bawić. Super spoko masz baw się Pewnie z 20 minut walki później z przodu jest już lepiej. Ale nie wszędzie - biznesowa część auta. Kawka oczywiście i działamy dalej. Od góry do dołu - widzę ten próg Akcesoria od @AutomotiveCare.pl. Są bardzo spoko - przemyślenia poniżej Produkt na desce przeleciany szcztką. I próbka, poniżej bez dotarcia. Odparowuje do zera - rewelacja. To jest foto, które mi robi. Szybki przelot rączki ręcznego AC IC i szczotką = piękny fabryczny mat. Dalej szczotka nie dojedzie. Dojedzie fibra. Uszczelki też dostały spa. Tutaj przesiadka na ipę na ręczniku. Podklejenie podkładkami z dumy - jak coś wpadnie to już może nie zarysuje. Sw30 wpada na lakier. Zostajemy z producentem. Kompletowanie cd. Jakaś golarka do tego? jakość wykładziny w bagażniku fokusa to kpina. Zamszowe uszczelki okien zabezpieczam sprayem sylikonowym. Nie zbiera brudu. Miałem kiedyś problem z dźwiękami jakby naprężania karoserii na drobnych nierównościach - przesmarowanie tego pomogło. Jak sobie przypomnę to robię - tak było tym razem. Sholl wpada na te mniej kochane części karoserii. Wosk sobie leży bo może. Tyle poszło dzisiaj + jakieś podejścia wcześniej. Więcej poniżej. Skoro reset to wpada gtechnic O gtechnic dwa słowa i jedno pytanie. Jako zabezpieczenie super. Siedzi jak zły. Look to niezłe przyciemnienie ale u mnie np na masce fabryka bardziej się świeci na żywo niż dressing Super. Przyciemnienie ma też wady - trzeba starannie równo nakładać i pilnować, żeby produkt zawsze był. Jak gdzieś zabranie to będzą mazy. Jak jest wyraźnie morko to siada i odparowuje. Jak to aplikować optymalnie? Lepiej mi idzie gąbką niż aplikatorami z mikrofinry bo gąbka lepiej oddaje produkt. Jakieś doswiadczenia/przemyślenia? Wracając do produktów @AutomotiveCare.pl. Nadmienię, że Interior Cleanera i akcesoria otrzymałem od producenta do test bezpłatnie. Nie sądziłem, że będzie tak dobrze i tak się polubimy, mimo wad. IC: Umiarkowana siła. Na ręczniku spokojnie na co dzień do przecierania bez usuwania dresingów. Nie jest w stanie na ręczniku sprawnie odtłuścić kierownicy po trasie. Wymaga to chwili. Na szczotce bez problemu ogarnął do zera moje plastiki. Jako zestaw z akcesoriami pokrywa komplet potrzeb przy w miarę zadbanym aucie. Mocne strony: - zapach jest bardzo fajny, słodkie cytrusy. Nie męczy przy pracy w aucie ale jest obecny. - ODPAROWYWANIE! na gładkich plastikiach odparowuje do zera. BOMBA. - właśnie ta wypośrodkowana siła. Szukam zwykle produktów które są wystarczająco mocne a nie killerów. Wady: - nie pieni się bardzo co może utrudniać pracę. Nie wpływa na efekt ale zależnie od światła trudniej może być widać mijaki. Trochę preferencja. VS deturner który spienia się super szyko - AC przy wycieranie fajnie się zbiera i odparowuje. DT potrafi się pienić przy zbieraniu. - też może być preferencja. Atomizer podaje skromnie i pierwsze wrażenie jest takie, że produkt nie jest wydajny. 5 strzałów na szczotkę i ledwie kawałek deski. trzeba się napompować ale zużycie nie jest duże. Inne: używałem na tapicerce jako szybki valet, auto nie eksplodowało. Akcesoria. Szczotka jest spoko. W sam raz na plastiki i nie powinna nic uszkodzić. Ładna, twardość w punkt. Zobaczymy jak trwałość. Pędzel. Świetne uzupełnienie zestawu. Też w punkt do wnętrza. Przemyślenia. Nigdy nie wspominałem raczej, że nie lubię robić wnętrza. Kilka dobrych h roboty na raptem kilku fotkach. Żeby było po mojemu dorzuciłbym więcej. Większą satysfakcję mam z dopracowania zewnętrza auta. Znów, preferencja. Produkty @AutomotiveCare.pl przekonały mnie do sobie chociaż nie za pierwszym razem. Nie dzielę się pierwszymi wrażeniami bo sami wiecie, że poznanie produktu nawet pobieżne wymaga czasu. Podziałem się dzisiaj. Czego na fotkach nie widać. Dużo czasu poszło właśnie detal i staranne doczyszczenie auta wszędzie tam gdzie da się dostać. 4 3 1
DZIADZIA Opublikowano 6 Lutego 2022 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2022 13 godzin temu, analyzator napisał: trochę z inspiracji Idealnie
analyzator Opublikowano 6 Lutego 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2022 Co prawda zostało jeszcze kilka rzeczy do zrobienia ale to drobnostki. Kończymy w&w bo czas na drugiego pacjenta Dla formalności dodam że vintage po dwóch dobach dociera się po prostu fantastycznie. 1
RoBee Opublikowano 7 Lutego 2022 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2022 @analyzator zastanawia mnie ten spray sylikonowy na uszczelki zamszowe szyb. Nie będzie ci to się później mazać na szkle?
AutomotiveCare.pl Opublikowano 7 Lutego 2022 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2022 @analyzator Wow! Super robota!
analyzator Opublikowano 7 Lutego 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2022 @RoBee nope. Działa elegancko
penkus5 Opublikowano 7 Lutego 2022 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2022 @RoBee Też stosuję od dwóch lat i jest elegancko
analyzator Opublikowano 15 Lutego 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2022 No dobra. Jakby to powiedzieć. Widać że kierunek dobry więc kontynuujemy modły Jutro ma być w Lublinie z 10*c. Felgi. Do umycia i co dalej to dalej. Ostatnio miały spa dwa sezony temu - Ciemno w sumie, myjka ma regulację to i nie nachlapie. Myjemy w garażu a co Przy okazji umyje się podłoga. Patent z makaronem - woda nie stoi pod. Co było grane. Prewash Greenstar 1:7. Szczotkowanie ty opon. Deiron - roton. Mycie ręczne szampon jakiś tam odtłuszczający. Wiedza nabyta. Deiron i zamknięte pomieszczenie to się nie dodaje. Można się udusić. I tu uwaga. Dwa sezony za nami. Na kołach Artdeshine Wheel Coat. Przebieg nie duży. Okej. Tak wygląda kropelkowanie. Powiem więcej. Na bębnie koła, które poprzednio nie było przygotowane tylko umyte i przeleciane IPA, gdzie generalnie dałem kilka kropel na koło od niechcenia, dalej kropeluje Gdzie wnętrza kół nie myje dotykowo, może dwa razy do roku. WOW. To teraz widzimy co się nazbieralo. Felg mają super miękki lakier więc że coś jest mnie nie dziwi. Dziwi mnie tez wzór, który odbił się od materiałowych pokrowców, w których zimowały koła. To nie jest brud tylko zmatowienie. Jak widać powyżej, znika luzik. Jak widać poniżej miejscami ma co znikać Szybkie trzy przeloty. Poprawiłem to jeszcze ale nie wyciągałem na zero. Fronty - DA15 ' Komplet. Przeleciane IPA. Przykryte żeby się nie kurzyło. Long story short akurat folia bomblasta była pod ręką To przemyślenia. Fele wciąż są miękkie na maksa Miękki pad na rotacji, 75mm ale na mniejszym BP - działa, trochę, jak stożek. Można sobie pada prowadzić w pewnym zakresie. Dobry patent przy malo agresywnych materiałach. Rotacja zakamarki, DA fronty, Polecam ten styl życia Przy takim wzorze felg super szybko to idzie. Na frontach żółta gąbka NAT + koch m3.02. Spoko. Przy średnim docisku i wolnym wypracowaniu trzy przejścia i pasta się na tej plastelinie już zaczyna przyklejać. Efekty bardzo okej - to co jest sens wyprowadzić jest zrobione. Nazbierało się tej drobnicy stąd lekki polish. ADS od @CAR CRAZY pewnie by dalej trwał. W sumie to nie mogę się doczekać aplikacji. Produkt kozacki. Już wspominałem. że z 10ml zrobiłem 3 komplety kół (18,17,16...) i jeszcze mam końcówkę. Aplikuje się sam. Ilość rys po dwóch latach pozwala mi twierdzić, że ułatwia mycie. Tyle. 3 1
analyzator Opublikowano 17 Lutego 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2022 Dobra prawie koniec spamu Mam nadzieję, że bawicie się równie dobrze jak ja. Wpada ADS Wheel Coat pierwsza warstwa na fronty. I warstwa na bębny. Nie były przyszykowane. Od tak umyte greenstarem, ironem, szamponem. Niezbyt sumiennie. Przeleciane 2x ipa. Ale siadło. Perl 1:1 sobie schnie. I teraz uwaga. ADS Wheel Coat nie chce się skończyć skubany. Mam już drugą butelkę w zapasie a tego nie dobiję. Starałem się lać bogato i co? @CAR CRAZY druga warstwa po 2h, trzecia siądzie po 24h czy już nie walczyć? grzanie na 15*c, wilgotność 50%. Edit. Zdjęcie pamięciowe bo udało mi się w końcu wylać całego dziada Smarując kolejną warstwę takie grubo jak potrafiłem zarówno na frontach jak i bębnach :-------) 2 warstwy na kołach 18x8 czy 8.5. Koniec 3
MMCzysci Opublikowano 17 Lutego 2022 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2022 Bardzo fajny wątek Wyryte w skale z S20 FE 5G 2
rombinik Opublikowano 18 Lutego 2022 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2022 W dniu 30.01.2022 o 20:51, analyzator napisał: (dorota welcmajster, dorota welcmajster..) świetna relacja. Jestem mocno ukontentowany i nie żałuję ani minuty. 1
analyzator Opublikowano 18 Lutego 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2022 @rombinik już straciłem nadzieję że ktoś to wyłapie
analyzator Opublikowano 3 Marca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Marca 2022 Siema Bardzo rzadka okazja zobaczyć Focusa w plenerze i jeszcze nie w nocy. Ogólnie wygląda to fantastycznie i wypala oczy. Jestem zachwycony 2
MMCzysci Opublikowano 3 Marca 2022 Zgłoś Opublikowano 3 Marca 2022 I to na dodatek w Australii! Wyryte w skale z S20 FE 5G 1 2
analyzator Opublikowano 12 Marca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2022 Kropling. Shiny sleek trochę zamula.
zeea Opublikowano 13 Marca 2022 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2022 Fajnie prowadzisz ten watek. Kiedys tez bylem wiernym fanem Fordów za czasów escortów itd... Lakier widać wyglaskany i widac, ze mimo to kombi to czerwony najszybszy 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się