Skocz do zawartości

Jak długo utrzymujecie efekt bez swirlsów ?


slaw2006

Rekomendowane odpowiedzi

No to powiedzcie jak to wygląda u WAS.

Po ilu myciach zauważacie pierwsze swirle i kiedy po pierwszej korekcie zabieracie się za kolejną.

Ja u siebie nie widzę sensu kładzenia konkretnego wosku skoro po 5 tygodniach (4 bądź 5 myć SAMEMU) a efekt taki jak poniżej. Auto robione na początku maja,

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=1676

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=2164

 

e9541f33491b3d5dm.jpg

 

e310a761ea866f66m.jpg

 

7e971a3380464ca5m.jpg

 

Nie ma tego dużo, ale fakt faktem, hoda rysuje się od samego patrzenia :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tak:

1. mocne spłukanie kercherem

2. mycie na 2 wiadra rękawicą z nigrina

3. obfite spłukanie kercherem

4. przetarcie Water Magnet Drying Towel - tutaj staram się nie jeździć jak wariat tym ręcznikiem po blachach, faktem jest że przeciągnąć go trzeba dwu trzy-krotnie chcąc zebrać wode

5. przetarcie mikrofibrą z jana - ale tylko delikatnie na samym końcu, ręcznikiem nie jestem w stanie wytrzeć auta do sucha

6 QD+ Jan

 

Moje podejrzenia:

1. ten lakier tak ma (przed majową korektą byłem specjalnie w salonie hondy na oględzinach acorda, oj przydałoby się :ad: i to na aucie wystawowym! oj było co oglądać na masce i nie koniecznie przy tak silnym świetle jak my tu się posiłkujemy)

2. raz nie były po myciu wyprane akcesoria

3. ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przetarcie Water Magnet Drying Towel - tutaj staram się nie jeździć jak wariat tym ręcznikiem po blachach, faktem jest że przeciągnąć go trzeba dwu trzy-krotnie chcąc zebrać wode

Tutaj widzę możliwą przyczynę, ja od pewnego czasu pod żadnym pozorem staram się nie przeciągać ręcznikiem po lakierze, zawsze mi to jakieś ślady zostawiało.. sprawdź, może to jest to?

 

1. ten lakier tak ma (przed majową korektą byłem specjalnie w salonie hondy na oględzinach acorda, oj przydałoby się i to na aucie wystawowym! oj było co oglądać na masce i nie koniecznie przy tak silnym

W salonie zazwyczaj pielęgnacja auta to płyn do szyb plus ręcznik papierowy... Więc nie ma się co dziwić;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

slaw2006 napisał/a:

przetarcie Water Magnet Drying Towel - tutaj staram się nie jeździć jak wariat tym ręcznikiem po blachach, faktem jest że przeciągnąć go trzeba dwu trzy-krotnie chcąc zebrać wode

 

Tutaj widzę możliwą przyczynę, ja od pewnego czasu pod żadnym pozorem staram się nie przeciągać ręcznikiem po lakierze, zawsze mi to jakieś ślady zostawiało.. sprawdź, może to jest to?

 

To jak suszysz samochód ? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. przetarcie Water Magnet Drying Towel - tutaj staram się nie jeździć jak wariat tym ręcznikiem po blachach, faktem jest że przeciągnąć go trzeba dwu trzy-krotnie chcąc zebrać wode

5. przetarcie mikrofibrą z jana - ale tylko delikatnie na samym końcu, ręcznikiem nie jestem w stanie wytrzeć auta do sucha

 

Po co ta mikrofibra ? Może tu tkwi problem.

Jak używam WM to praktycznie wycieram auto do sucha. Drugi WM służy mi tylko do punktowego wytarcia jeszcze wilgotnych miejsc.

 

Inna sprawa to to, że lakiery Hondy nie należą do przyjemnych w użytkowaniu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak suszysz samochód ?

najpierw "dużą" wodę zbieram niebieskim ręcznikiem Vortex czy jakoś tak;p Kładę na lakier i on to wchłania, raz po raz wyciskam nadmiar wody. następnie miejsce przy miejscu kładę Miracle Dryer i poklepuje go lekko;) Po takiej zabawie auto jest praktycznie suche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej płucz gąbki - polecam girt guard, uzywaj dwóch gąbek - jedna góry (do połowy drzwi i góra zderzaków) kolejna doły.

Do osuszania używaj dwóch reczników.

Jednym zbierasz dużą wodę, resztę delikatnie tym drugim, nieprzemoczonym.

Nie spuszczaj sie nad tym bardzo - QD usunie ładnie ewentualne slady po wodzie.

Pamietaj o myciu w dogodnych warunkach oraz uzywania zawsze czystych ręczników. Raz uzywany wrzuć do prania.

 

Staraj sie również dłuzej spłukiwać karcherem wiekszy brud i uzywac piany z neutral PH.

 

Honda jako rasowa zabawka ma bardzo mało odporny lakier na zarysowania i swirle to standard.

 

Czym woskowałeś auto?

Kiedy dokonywałeś ostatniej korekty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fibry jana, o ile są czyste, niczego nie rysują, nawet na najbardziej miękkich lakierach nie zostawiały śladów. Ja myślę, że na taki stan rzezy nakłada się kilka czynników:

1. czy przed każdym mycie auta dokładnie myjesz oba wiadra?

2. czy po umyciu każdej połówki elementu płuczesz dokładnie rękawicę?

3. czy pierzesz rękawicę po każdym myciu auta?

4. po co docierasz auto janem, jeśli potem używasz QD?

5. jak pierzesz Meguiars WM?

 

winą nie obraczałbym lakieru, sam mam identyczny model hondy jak Ty i nie ma dramatu, fakt, że jasny, ale dokładnie go oglądam pod lampami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SJake,

Ja u siebie nie widzę sensu kładzenia konkretnego wosku skoro po 5 tygodniach (4 bądź 5 myć SAMEMU) a efekt taki jak poniżej. Auto robione na początku maja,

 

;)

ten model hondy nie ma bardzo miękkiego lakieru!!! słuchajcie właścicieli tych aut, a nie mitów i stereotypów;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Można jeszcze w trakcie mycia zmieniać wode w wiadrze do płukania. Mój znajomy robi też tak że po każdym elemencie, przed spłukaniem rękawicy w wiadrze z wodą, płucze ją pod lekkim ciśnieniem z węża. Mycie mu wychodzi 3x dłużej niż mi, ale podejrzewam że bezpieczniej już się nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten model hondy nie ma bardzo miękkiego lakieru!!!

 

Wczoraj oglądałem taką tylko "garbatą" - ona cała jakaś miękka jest - blacha. ;)

Właściciel mówił, ze ma miękki lakier i stąd tyle rys. Auto myje na myjkach bezdotykowych i wyciera MF - takiego traktowania mało aut wytrzymuje.

 

Julian, Tak, więc "miękkie, ciemne japońce" to MIT?

 

odnoszę wrażenie, że w obawie przed rysami moża popaść w paranoje.

no offence

 

Bilu, jak się ktoś napoleruje ze 20-30h to z szacunku do własnej pracy uważa jak może.

Wszak sztuką nie jest korekta i zabezpieczenie - profilaktyka, a samo dbanie o stan auta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, ale całe to hobby to trochę paranoja na punkcie auta. przecież 95%użytkowników aut nie widzi tego co my...

poza tym zupełnie nie wiem, czemu mam nie poświęcić godziny na mycie swojego auta, jeśli potrafię siedzieć 30 przy cudzym. wszystko jest kwestią wprawy, ja myję swoją hondę maksymalnie godzinę łącznie z dokładnym myciem kół i przejechaniem QD, najszybciej udało mi sie w 36 minut. i płuczę rękawicę co pół elementu i zmieniam wodę w 2 wiadrze. da się.

 

miękkie japońce to nie mit. miękkie hondy - owszem. ale składane w europie czy okolicach(jak moja-turcja) to nieporozumienie, lakiery są jak najbardziej europejskie w swej twardości.

co innego np. mazda składana w japonii - to jest lakier-masełko;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej płucz gąbki...

Do osuszania używaj dwóch reczników.

Jednym zbierasz dużą wodę, resztę delikatnie tym drugim, nieprzemoczonym.

Nie spuszczaj sie nad tym bardzo - QD usunie ładnie ewentualne slady po wodzie.

Pamietaj o myciu w dogodnych warunkach oraz uzywania zawsze czystych ręczników. Raz uzywany wrzuć do prania.

 

Staraj sie również dłuzej spłukiwać karcherem wiekszy brud i uzywac piany z neutral PH.

 

Honda jako rasowa zabawka ma bardzo mało odporny lakier na zarysowania i swirle to standard.

 

1. czy przed każdym mycie auta dokładnie myjesz oba wiadra?

2. czy po umyciu każdej połówki elementu płuczesz dokładnie rękawicę?

3. czy pierzesz rękawicę po każdym myciu auta?

4. po co docierasz auto janem, jeśli potem używasz QD?

5. jak pierzesz Meguiars WM?

 

1. wydaje się że tak, chociaż widząc w jakie skrajności wpadamy na tym forum mógłbym mieć pewne ale... :D

2. tak

3. tak jak pisałem wcześniej raz nie były akcesoria prane

4. tu masz racje

5. spłukuje go obficie wodą potem piorę z resztą mikrofibr

 

Czym woskowałeś auto?

Kiedy dokonywałeś ostatniej korekty?

 

coli476, korekta w pierwszomajowy wekend, link do tematu na początku tego postu

 

Coś w tych wszystkich uwagach jest, trzeba będzie dokładniej zwrócić SZCZEGÓLNĄ uwage na to co Wszyscy napisaliście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnoszę wrażenie, że w obawie przed rysami moża popaść w paranoje.

To jest właśnie detailing;)

Zdefiniowałbym to raczej jako świadome minimalizowanie szkód na lakierze, bo nie wierzę w jakąkolwiek technikę mycia/wycierania/woskowania, która ustrzeże lakier po korekcie przed rysami - nawet firmy dające wieloletnie gwarancje o tym wspominają :D .

Poza tym gdyby był taki sposób większość z nas popadłaby w gorsze nałogi :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mazda składana w japonii - to jest lakier-masełko;)

Mam 3- miesieczną Mazdę, niedługo zamierzam kupić polerkę das-6 i mam takie pytanie czy aplikując polerką cleaner Dodo Juice LP jako osobą nigdy nie pracująca polerką mogę zrobić jakieś kuku na lakierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałbyś mieć chyba ze dwa lata, i pracować odwrotna strona maszyny. Bez obaw

 

tzn. zakładając że przestudiowałeś forum i masz już jakieś teoretyczne pojęcie.

Jeśli nie czytałeś to polecam http://www.detailer.pl/polerka_orbitalna.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież 95%użytkowników aut nie widzi tego co my...

Moim zdaniem nawet więcej. 8-)

Miałem przez 5 lat Accorda, składanego w JP, ciemny granat. Pomijając lekkie chipsy od kamyków, lakier wyglądał wyśmienicie. Według mnie japońce mają faktycznie cieńszą warstwę lakieru bezbarwnego niż auta europejskie, szczególnie uważać trzeba na Mistsubishi. Jednak jakość lakieru jest niezła, a już takie autka jak Lexus, czy droższe modele Hondy ( Legend ) czy Toyoty - bardzo dobra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,też mam mazdę (roczna 6)lakier nie jest najtwardszy,ale uwierz mi , że maszyną

orbitalną nie zniszczysz lakieru(sam mam megsa 220).Polecam pasty menzerny(pracowałem na megsie Uc ,sx, i na srodkach 3 m),ale z mezrerna pracowało mi się najlepiej,gdybyś miał pytania pisz na priva.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tak:

4. przetarcie Water Magnet Drying Towel - tutaj staram się nie jeździć jak wariat tym ręcznikiem po blachach, faktem jest że przeciągnąć go trzeba dwu trzy-krotnie chcąc zebrać wode

Napisz jeszcze czy Water Magnet'a używasz na sucho czy wstępnie zmoczonego?? Spotkałem się już z sytuacją, że najprawdopodobniej właśnie suchy "wafel" przyczynił się do powstania swirli na lakierze. Ja WM'a zawsze przed użyciem moczę wodą, wykręcam i dopiero takim wilgotnym wycieram auto. Raz, że bezpieczniej, a dwa, że wilgotny ręcznik o wiele lepiej chłonie wodę.

 

fibry jana, o ile są czyste, niczego nie rysują, nawet na najbardziej miękkich lakierach nie zostawiały śladów.

Zgadzam się z tym w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.