Czy używał ktoś Carplan T-cut color Fast ?

[Gość]

Jak w temacie, chciałem dowiedzieć się jakie macie zdanie na temat tego regeneratora lakieru? Używał ktoś? Jak z trwałością?

[micak]

Swego czasu używałem go na czarnym lakierze (cosmosschwarz mettalic) w mojej E36 i byłem zadowolony z efektów, brokat ładnie mienił się w słońcu, kolor był odżywiony. Teraz trafiłem na to forum i....

 

Moja rada - nie nakładaj zbyt grubej warstwy bo później będziesz miał zakwasy w łapach

[Gość]

A jak z trwałością? Dobrze sobie radził z kolistymi rysami? A jakie miał wady?

 

Ewentualnie co lepszego mógłbyś mi polecić w tej cenie? Zastanawiałem się jeszcze nad produktem firmy turtle wax, ale nie wiem czy nie lepsze będzie Carplan

[micak]

Myślę że doradzić mogą Ci koledzy, ja nie dysponuję tak dużą wiedzą

 

Ale myślę że te pieniądze to naprawdę fajny środek, są o wiele lepsze ale tu wszystko rozbija się o pieniądze.

 

Aha, wady - nie próbuj pracować z nim bez rękawiczek, no chyba że lubisz spędzać pół dnia na szorowaniu dłoni i resztek spod paznokci.

[julian]

na pewno ktoś mnie skrytykuje za ten komentarz, że nie uznaję tanich środków, że krytykuję wszystko, co nie jest odpowiednio drogie itd. wielokrotnie już udowadniałem, że tak nie jest, ale nie w tym rzecz.

Czy na prawdę musisz wybierać słabą drogę na skróty? Czy kupowanie półśrodka jest konieczne? Zastanów się - taki wosk wystarczy na kilka, maksymalnie kilkanaście aplikacji. Ma bardzo niską trwałość, więc będziesz musiał woskować częściej = szybciej go zużyjesz. Wyobraź sobie, że po roku nie będzie całego opakowania. Teraz przelicz - kupując np. collinite 476 czy meguiars #16, jedne z najpopularniejszych wosków ze średniej półki na rynku, dostajesz produkt, który przy woskowaniu wtedy, kiedy to potrzebne, czyli - załóżmy najbardziej pesymistycznie - raz na 2 miesiące starczy Ci na około 5 lat, za około 100PLN, będziesz o znaczną kwotę do przodu. A nawet jeśli kupisz Meguiars Cleaner Wax, który kosztuje jeszcze mniej - tym bardziej zyskasz. Będziesz miał produkt bardzo dobrego producenta, przyjemny w pracy, wydajny i trwały.

Wybacz, że nie piszę o wosku, o który pytasz, ale moim zdaniem szkoda zachodu. Zgodnie z dewizą - tylko bogaczy stać na kupowanie tanich rzeczy

[yacek _b]

pawlo0809 daję rade , ale na krótko , po umyciu autka jest juz gorzej i bedziesz musiał ponownie woskować .

 

julian teoretycznie masz rację , jednak ludziom ciężko jest przekonac sie do wydania 100 zł za wosk , ja np. woskuje prawie po każdym wyciu , bo lubię pogrzebać przy autku i jakbym kupił taki wosk co trzyma sie 2 miechy to cholera brałaby mnie po umyciu że coś za mało się narobiłem , jednak wydaje mi sie że już na forum udowodniono że wosk " dla ludu " daja radę ( może nie CarPlan-a ) np. sonax mimo ze mają jedwabnych woreczków czy ładnych szklanych opakowań .

[aro_77]

Akurat woski drozsze (nie najdrozsze) nie sa jakos pieknie opakowane - patrz poorboys, chemical guys, finish kare czy insta. Czesto te opakowania wygladaja jakby ktos w garazu rozlewal i etykiety na drukarce czarno-bialej trzaskal.

[Marco]

Zgodnie z dewizą - tylko bogaczy stać na kupowanie tanich rzeczy

Może inaczej: biednego nie stać na oszczędzanie

Dokładnie takiego samego jeste zdania ale czasem lepiej się nie odzywać niż narażać na bezsensowne dyskusje. Niech sobie kupi tego Carplana ,a sam po czasie dojdzie ze to lipa i przerzuci się na coś lepszego. I pewnie nie zużyje nawet całej butelki.

ja np. woskuje prawie po każdym wyciu

jakbym kupił taki wosk co trzyma sie 2 miechy to cholera brałaby mnie po umyciu że coś za mało się narobiłem

To kup sobie Dodo albo Smartwaxa

[malkolm]

To kup sobie Dodo

z tym się nie zgodzę, u mnie dodo wytrzymuje około miesiąca , fakt że jest zazwyczaj to wosk z redmistem na wierzchu ale daje radę , ostatnio nawet chyba dłużej, no i takie połączenie rewelacyjnie kropelkuje

[Marco]

dodo wytrzymuje około miesiąca

No to w porównaniu z Colli....

[malkolm]

dodo wytrzymuje około miesiąca

No to w porównaniu z Colli....

z tym tak ale powiedzmy z DC3 czy GC lub wieloma zazwyczj naturalnymi woskami jest porównywalnie, redmist niestety też mistrzem wytrzymałości nie jest jak na syntetyk, ale za to nadaje wspaniałego blasku

kiedyś psiknąłem UQD na róg maski niczym nie zabezpieczonej i wytrzymał 3 mycia, przepięknie kropelkował, chyba wolał bym jakiś QW niż tego carplana

[Marco]

chyba wolał bym jakiś QW niż tego carplana

żebyś wiedział Ooo pawlo0809, kup sobie spray & wipe'a poorbys'a

[Evo]

S&W nie zawiera żadnej ochrony.

[PN]

pawlo0809, Używałem. Wypada zdecydowanie najsłabiej z całej "supermarketowej" konkurencji. Najsłabiej pod względem rezultatu oraz kultury pracy - pyli, zostawiał smugi... Z tej klasy cenowej Turtle Wax lub Sonax są dla mnie zawsze przed Car Planem. Car Plana uzywałem na lakierach BMW schwartz II (perła) oraz Lagunengruen (metallic).

 

Jednak chyba lepiej wydanymi pieniędzmi będzie, tak jak Ci radzili wyżej, pójście w kierunku jachichś brandów mid-marketowych - np. wymieniany poorboys albo Chemical Guys...

 

jednak wydaje mi sie że już na forum udowodniono że wosk " dla ludu " daja radę

 

Oczywiście wszystko zależy od oczekiwań... i, nazwijmy to, opatrzenia... Tak, żeby bo nawoskowaniu ładnie się błyszczało i kropelkowało - to owszem, daje radę...

 

Są niektóe produkty w miarę budżetowe dające zdecydowanie lepsze efekty niż ich półka cenowa, o supermarketowcach nie wspominając. Taki "wybór zerowy" to dla mnie to Megs #16 albo ew. Colli 476s, a wiem, że ludzie też bardzo chwalą Poorboysa. Jednak nie spotkałem się z zadnym z supermarketowców, który dał by te same rezultaty pod względem wglądu, trwałości ochrony, kultury pracy oraz trwałości utrzymywania wyglądu nawoskowanego auta co chociażby dwa produkty wymienione wyżej. Może jeden sealant Turtla się zbliża, ale... taki sealantowy w wyglądzie jest...

[Gość]

A nawet jeśli kupisz Meguiars Cleaner Wax, który kosztuje jeszcze mniej - tym bardziej zyskasz. Będziesz miał produkt bardzo dobrego producenta, przyjemny w pracy, wydajny i trwały.

 

To może skusze się na tego Meguiars Cleane Wax jeśli taki dobry i trwały---a na ile mniej więcej czasu starczy jak go nałożę? Spokojnie nadaje się na lakier średnio zużyty? Mam kilka kolistych rys na masce, poradzi z nimi? Czy trzeba jakimś mleczkiem polerskim zadziałać??

[julian]

cleaner wax przede wszystkim oczyszcza lakier i powoduje, że jest bardzo gładki w dotyku. nie wymaga stosowania cleanera. fakt faktem, nie jest to najtrwalszy wosk na świecie, ale jak testowałem go na jednym z aut w domu, to miesiąc poleżał, u mnie przelicza się to na 4 mycia. fajny wosk na początek przygody z bardziej zaawansowaną kosmetyką.

Z rysami raczej sobie nie poradzi, ew. z bardzo malymi zmatowieniami. jeśli chcesz przy okazji usuwać/maskować rysy, to pomyśl o AG SRP albo PB Polish with Sealant czy czymś podobnym.

[yacek _b]

pawlo0809

 

 

 

a wiem, że ludzie też bardzo chwalą Poorboysa

 

ja bardzo sobie go chwalę , właśnie jestem po woskowanku autka EX-P Pure Sealant , super sprawa na lato , dla tych co nie lubią " orki " z polerowaniem , świetny tez jest Natty's Paste Red , dzieki Kanarowi , mam fajne woski na lato .

[julian]

z kosmetyków, które mi się jeszcze przypomniały - możesz pomyśleć o nowej serii 3M. Tam są w kosmetyki, które razem wzięte kosztują 130pln (minus rabat forumowy),a daję Ci w jednym systemie 3 etapy - Scratch Remover usuwa lekkie rysy i zmatowienia, Performance Finish zabezpieczna, nadaje połysk, a Quick Wax możesz nakładać po myciu auta, jak jeszcze jest mokre, żeby wzmocnić połysk i zabezpiecznie. Rozważ taki, bo to taka opcja kompromisowa - przyzwoity producent, jakość dobra, a cena jeszcze w miarę do przełknięcia. Rzeczy są nowe na rynku, więc jeszcze szerzej nieznane, ale będę wstawiał jakieś testy niebawem.

[Evo]

Ja bym zrobił jeszcze inaczej, za te 30 zł czyli tyle ile kosztuje circa ten CarPlan, kupiłbym 2 testery FK1000p, razem 120 ml wosku, starczy na baaaaaaardzo długo no i trwałość też bardzo dobra.

[julian]

Evo, pewnie, też dobre rozwiązanie. albo testery poorboya, dodo itp.

Teraz kolega pomyśli, że jesteśmy wszyscy w jakiejś zmowie "anty-car-plan-owej"

[JJ.]

To i ja dodam od siebie swoje 2 grosze. Chciałem to zrobić z rana, tuż pod postem juliana, ale musiałem uciekać. Zgadzam się z tym co napisali szanowni koledzy, ale myślę, że nie ma sensu wojować z kimś na siłę i przedstawiać mu lepszą opcje, bo to będzie na nic jeśli ktoś się uprze i ma klapki na oczach. Takie osoby muszą przeżyć na własnej skórze zakupy bardziej i mniej udane. Ja swoją przygodę z kosmetyką aut zacząłem od Meguiars'a. Wierzcie lub nie, ale nie miałem wcześniej żadnego Turtla, Carplana czy jeszcze innej budżetówki. I wiecie co? Jestem przeszczęśliwy, że zdecydowałem się na tak "poważne" zakupy na początku mojej pasji, bo wiem z perspektywy czasu, że była to słuszna decyzja. Więc panowie, apeluje do tych, którzy zaczynają kompletować swój arsenał. Zróbcie to, jak Wam radzą koledzy starsi fachem, będziecie im później wdzięczni

[rychu]

Ja bym zrobił jeszcze inaczej, za te 30 zł czyli tyle ile kosztuje circa ten CarPlan, kupiłbym 2 testery FK1000p, razem 120 ml wosku, starczy na baaaaaaardzo długo no i trwałość też bardzo dobra.

 

Ale 30 zł to starczy tylko na jedno opakowanie + przesyłka

Ale nawet to jedno starczy na długo, właśnie testuję u siebie i wychodzą tego śladowe ilości.

Jakie Ty masz doświadczenie w kwestii trwałości tego wosku - ile wytrzymuje? Ja dopiero co położyłem na auto garażowane pod chmurką, ciekawe ile wytrzyma w tych skrajnych warunkach - albo leje albo świeci jak szalone

[etiv]

mało wydajny produkt, brudzący, do metaliców i pereł się nie nadaje

ogółem produkt dla wujka zenka chcącego na szybko wypucować swoja łade, tak bym podsumował.

[Gość]

mało wydajny produkt, brudzący, do metaliców i pereł się nie nadaje

ogółem produkt dla wujka zenka chcącego na szybko wypucować swoja łade, tak bym podsumował.

 

Ale o który Ci wosk chodzi, bo była mowa o kilku różnych.

 

A ten Wax to w miarę łatwo się nakłada i poleruje??

[OsTrY]

ja używałem tego specyfiku pod swój bordowy lakier.

Plusy:

fajnie maskuje pod kolor auta wszelkie odpryski od kamyczków itd

konsystencja płynna ale nie "lejąca"

i wbrew temu co piszą wydajny.. w ubiegłym sezonie nakładałem preparat średnio raz na 2-3 tygodnie, w tym sezonie nałożone raz i mam jeszcze dużo ponad połowę flaszki.

szybko nadaje się do polerowania

 

Minusy:

jak to środek koloryzujący.. koloryzuje wszystko dookoła.. czyli gąbeczki do aplikacji później mikrofibry przy polerowaniu i ręce. Najlepiej zakładać rękawiczki lateksowe (jednorazowe) podczas nakładania

Niezbyt trwały jeśli chodzi o utrzymanie efektu.

 

Efekt T-Cut Color Fast