Miałem w planach dziś tylko szybkie ręczne umycie mego auta. Niestety padający praktycznie cały czas deszcz trochę pokrzyżował moje plany. Miałem potestować nowe zakupy ale cóż... Wybrałem się więc do kolegi zobaczyć co u niego. Na miejscu okazało się, że ma dziś mega luz i wolne miejsce. Grzech było nie skorzystać. Miała być porządna relacja z mycia + QD, ale jak to w życiu bywa wyszło trochę inaczej, a zdjęcia robiłem raczej przy okazji. Spis użytych środków również nie będzie idealny - wybacz