Skocz do zawartości

Polerowanie kloszy lamp


Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 7.07.2017 o 16:51, Mic431 napisał:

Panowie, ile trzeba zużyć pasty na jeden reflektor? Czy wystarczy raz wycisnąć ją na pad i potem można do końca jechać?

Jednym przejazdem nie załatwisz tematu. Aplikujesz na pad (pierwsza aplikacja może być z odrobinę większą ilością pasty aby pad się trochę nią nasączył - potem to dosłownie 3 krople jak groszek) i pracujesz aż pasta prawie zniknie - pad nie będzie właściwie już zostawiał za sobą śladu po paście. Potem powtarzasz to tyle razy (z aplikacją pasty na pad) aż uzyskasz dobry efekt.
Ja przy FG400 Menzerny - w zależności od twardości plastiku - robię około 3-4 przejazdów zanim sięgnę po następną pastę.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wczorajsza reanimacja dość mocno zajechanych lamp w BMW e46 polift. podejrzewam, że nawet jadąc w nocy cały czas na 'długich' to i tak nikt z naprzeciwka by nie mrugał. :D
Lampy udało się w miarę dobrze ogarnąć. Trochę są przykurzone od środka (w lewej lata trochę paprochów) i mają parę kropeczek w środku od wilgoci, która zostawiła trochę ciemniejszy nalot ale ogólnie dramatu nie ma. Lampy główne to ZKW (nie wiem czy to fabryczny dostawca do e46 czy zamiennik) a migacze to DEPO (prawy pęknięty) - swoją drogą: jak można robić tak duże i tak ORDYNARNIE mocno wystające na zewnątrz (!!!) klosza logo producenta...?  :o

Prawa lampa:
KEmilpG.jpg?1
AMYLtrK.jpg?1

TbwAJ4L.jpg?1
jxNwKDS.jpg?1

7Z2ka8G.jpg?1
iVsGgEp.jpg?1

Lewa lampa:
oXGWd2k.jpg?1
W3a3S64.jpg?1

iWvsfJF.jpg?1
jEo1Pp5.jpg?1

2039BhK.jpg?1
pbcOWLI.jpg?1

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj robota przy dwóch Volvo XC90 - w jednej obie przednie lampy, w drugiej tylko lewa (zdjęć drugiej już nie robiłem bo było późno.

Powiem tak - po pierwsze to zdziwiłem się, że lampy do tego modelu Wołowinki robi Valeo. Widać po nich, że niestety jest to badziew. Tak popękanych od słońca lamp - zwłaszcza (o dziwo) po bokach - to jeszcze nie widziałem. Oprócz tego masę mikro pęknięć na całym kloszu (tez raczej od słońca). Jeszcze w miarę wyglądało to w miejscu gdzie świecą lampy. Generalnie klient zdawał sobie sprawę, że efekt finalny nie będzie idealny z uwagi na te uszkodzenia - miałem ratować lampy na tyle na ile się da.

EVTUkPV.jpg?1

FgtUHlU.jpg?1

 

s8rbfr1.jpg?1

u92eOba.jpg?1

 

6Pcvxk6.jpg?1

nha7tz5.jpg?1

 

SlpFLiJ.jpg?1

NEKvwMC.jpg?1

 

Gn7B0f7.jpg?1

o6Jqb0i.jpg?1

 

V5f4N78.jpg?1

4nATOeM.jpg?1

JVegCtF.jpg?1

UsVKzAn.jpg?1

RgEjX9d.jpg?1

Generalnie dziwię się, że w Volvo ktoś dał się namówić na to aby do flagowego SUVa montować lampy Valeo...
W drugim egzemplarzu lampy w trochę lepszym stanie ale też po bokach już pęknięcia powoli szły.
Pzdr.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 29.08.2017 o 10:35, szpyrek napisał:

Uważasz ze DA nie uzyska się takiego efektru czy po prostu praca będzie wymagała więcej czasu?

Oba rodzaje maszyn dadzą taki sam efekt. Wybór jest jedynie indywidualną preferencją - jeden woli rotację, drugi DA. DA jest bezpieczniejsza dla kogoś początkującego bo tym raczej ciężko przysmalić plastik - choć dla mocno chcącego nic trudnego. Poza tym ja już miałem rotacyjnego Kraussa więc nie widziałem sensu aby do lamp kupować specjalnie jakąś większą DA.

Co do lakierowania lamp to owszem - będzie to najbardziej trwałe rozwiązanie. Pod warunkiem użycia lakieru 2K (są już takie dostępne w sprayu) - ma w sobie także puszkę z utwardzaczem. Jeśli polakieruje się zwykłym klarem w sprayu, bez utwardzacza to efekt raczej nie będzie trwały.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Setki to może nie ale z 40-50 kompletów już gdzieś będzie. :) Jedynie co czasem irytujące, że lampa jest w środku brudna / zakurzona / poplamiona od wilgoci a nie można jej rozkleić - to trochę psuje efekt bo jak jest wypolerowana z zewnątrz to przy spojrzeniu z bliska widać bardziej te niedoskonałości.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździć się da bo samochód nie staje w miejscu z tego powodu. :D  A że nic nie widać - to inna historia. Jak ktoś jeździ głównie w dzień to nie widzi problemu. Ale jak się przejedzie w nocy to już jest lipa.

Coraz więcej ludzi dzwoni  jednak odnośnie polerowania bo zaczynają za takie lampy karcić na przeglądach.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W ostatnią sobotę wreszcie miałem luz z polerowaniem lamp więc postanowiłem się wziąć za swoje bo jak mawia przysłowie "Szewc bez butów chodzi".

Moje lampy może nie były jakieś tragiczne ale denerwowały mnie swoim wyglądem. Od ostatniej - delikatnej - polerki minął ponad rok i tak to wyglądało:

T9UsjNX.jpg?1

m4BJBDJ.jpg?1

Odświeżone:

HDfGwQ0.jpg?1

HCkMgNs.jpg?1

znzR1Og.jpg?1

UpPTy3n.jpg?1

Jakoś tak lepiej świecą teraz te lampy :)
Oby tylko zimę przelatać a na wiosnę będzie bardziej kompleksowo - wlecą napylone na nowo odbłyśniki + polerowanie papierami wodnymi + lakier bezbarwny 2K i może na koniec folię bezbarwną nakleję na klosze. Będzie spokój na długi czas.
Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod delte do tej pory używałem firm Mirka, Sunmight i Orso. Ręcznie przeważnie papiery Klingspor, czasem Indasa. Ręcznie używam bez klocka bo przy wypuklosciach kloszy lepiej się papier układa do powierzchni i lepiej czuję ręką powierzchnię szlifowania.

Pzdr.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6709715909

 

Sorki zlinkowanie a nie nr aukcji. Taki krążek 150 ile uda ci sie wyciac pod delte? Wiadomo że innej gradacji.

Szukałem Twojego posta w którym pisałeś jakich gradacji używasz. 

800 i 1500 na delcie ręcznie 1500 i 2000? No i dwie pasty fg400 i ..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reguły jadę na Delcie 600 i 800. Potem ręcznie jeszcze 800 - to jeśli lampy nie są jakieś mega twarde. Jak trafi się twardy lakier a nie mam gradacji poniżej 600 to ręcznie jadę 400-tką a po niej odpalam Deltę z 600-tką i 800-tką. Potem ręcznie 800 - 1200 - 1500 (1500 to jak mam zapas czasu bo Menzerna FG400 zbiera szlif po papierze 1200).

Z krążka 150 udało mi się wyciąć 2 trójkąty pod Deltę.
Możesz jeszcze przylookać gdzieś siatkę ścierną od Mirki - jest w arkuszach prostokątnych i tam więcej trójkątów pod deltę się zmieści tylko te arkusze prostokątne są ciężko dostępne. Generalnie chodzi o to, żeby sobie deltą zdjąć warstwę lakieru a potem można już ręcznie lecieć bo jak plastik jest goły to dość sprawnie się go obrabia.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.