Skocz do zawartości

Interior/Inside Cleaner - dyskusja ogólna


kubaa01

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy to lenistwo czy lekceważenie...

Dziesiątki postów, dedykowane działy, materiału do czytania na pół roku.

Ale nie, najlepiej olać dziesiątki kolegów którzy w pocie czoła robią tutoriale i testy.

Przecież najłatwiej w pierwszym swoim poście na forum napisać "wrzucajcie fotki/jaki detailer".

Czytałeś cokolwiek?

 

 

 

 

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Kolega zaczął fatalnie ale nie ma chyba na forum dedykowanego tematu a jest to grupa produktów która staje się coraz bardziej popularna. 
 

Ja się ostatnio mocno zastanawiam jaka jest różnica pomiędzy IC a APC. Niby IC nie wymagają wymywania. Ale czy APC w sensownym stężeniu trzeba koniecznie wymyć ?  I co jest takiego w Składzie APC że niby trzeba je wymywać ? kilka razy w swoim aucie przeleciałem plastiki 1:20 i na to kładłem dressing. Jakoś nie było różnicy czy wymyte czy nie. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś trochę światła na sprawę rzucił
 

Sam ostatnio korzystam z IC zamiast APC ale jednak APC wychodzi korzystnie cenowo.  Przerobiłem @ADBL, @cleantechco i ostatnio nowe IC od @Good Stuff  Poza zapachem I ceną jakiś większych różnic w działaniu na widzę choć nie robiłem żadnych szczurów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Strus Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę 😛 Jak można sprzedać APC w odpowiednim stężeniu, i nazwać go "Interior Cleanerem" i zarabiać na tym sporo więcej, niż na sprzedaży APC, to czemu nie? Skoro ludzie kupują, to producenci nam taki produkt dostarczają 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bielutomek A ja robie tak . Tam gdzie najwiecej brudu robie rozrobionym Apc. A tam gdzie mniej brudu siegam po Ic. Skracam sobie wtedy bardzo czas pracy. Chodz ja IC przelatuje jeszcze wigotna mikrofibra a potem sucha I dopiero wtedy klade dressing. Najczesciej siegam po IC @ADBL . Bardzo je lubię☺

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Qlimaxss Nie wątpliwie, IC są przydatne, sam fakt, że dostajemy gotowy do użycia produkt, w fajnej butli, dedykowany do wnętrza, najczęściej z urobionym kozak zapachem, to działanie w większości przypadków, jest całkowicie bezpieczne, bez zbędnego testu, czy nie zje plastiku itp. Ja już jakiś czas temu urobiłem sobie ulubioną proporcje APC z demiralka, w 5 litrowym kanistrze, oraz dobrałem do tego ulubiona butelkę z Sonaxa, i taki zestaw używam do wnętrza, bo wiem, że zbiorę z plastików cały brud, a nic tym plastikom złego nie zrobię 🙂

U mnie akurat leci @Good Stuff gorilla APC (green tea) (przy okazji pozdro dla chłopaków z @Good Stuff) + woda i myślę że moje plastiki są za to wdzięczne od dłuższego czasu 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bielutomek Jaaa lece tym samym Apc przerobilem @ADBL, @ShinyGarage , Ale Apc @Good Stuff Green Tea to moje ulubione Apc robie już drugiego literka☺😁. Tak mi podchodzi jak rzadne inne. Chodz mam Adbl Apc Pro o też ma fajny cytrusowy zapach. Bardzo podobny jak nie ten sam ma ich szampon z wersji Pro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to że APC zostawia pewien osad, smugi coś w tym rodzaju i to może być trochę lepiące i pomazane. Aczkolwiek interior cleaner po mojemu teg nie zostawił takiej powierzchni jak apc wytarte do sucha a potem jeszcze na wilgotno z wodą. Takie miałem wrażenie że przydałoby się machnąć wilgotną szmatką po interior cleanerze akurat to był z ADBL. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Qlimaxss napisał:

@Bielutomek Skracam sobie wtedy bardzo czas pracy. Chodz ja IC przelatuje jeszcze wigotna mikrofibra a potem sucha I dopiero wtedy klade dressing.

To już kompletnie nie widzę sensu stosowania IC w takim wypadku. I gdzie tu oszczędność czasu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Strus napisał:

To już kompletnie nie widzę sensu stosowania IC w takim wypadku. I gdzie tu oszczędność czasu ?

Wiesz z tym "wypłukiwaniem" to jest tak samo jak z IPA przed woskowaniem 😉

Ja akurat polubiłem się z IC i narazie APC zostaje do poważnych akcji zewnętrznych. ( Nie są tak duszące jak APC które do tej pory używałem )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie przemyślenia.

Macie auto, które faktycznie ma brudne plastiki? Rozumiem, że myjnie to miewają. Ja tam myje w 90% swoje auta, które są bardzo czyste i zadbane. W środku ściągam kurz i co sezon przemyję profilaktycznie. Tu nie ma potrzeby na mocną chemie i tutaj się trochę zawiodłem na adbl iqd - to nie jest qd. To jest mocny cleaner na granicy użycia bez wypłukiwania, z jakimś ryzykiem itd. Trochę zaprzeczenie QD? 😉

APC. Owszem można wjechać z lekkim roztworem apc do ściągania kurzu itd - robiłem np grenstara na 1-2%, co ciekawe świetnie też czyści skórę. Tu akurat trzeba szybko suszyć, bo woda. 1:20 to on opony domywa więc z czym na deskę 😉 trzeba więcej wody. Myłem szczura, którego decha serio wyglądała jak koniec świata, na bank nie dotknięta przez prawie dekadę. Chyba 1:30 + pędzelek + sama fibra i do czystego na raz.

To wracamy do kurzu i ogólnie minimalnego brudu czy takiego all purpose do wnętrza. ONR. Tego mam rozrobioną butelkę i super - raczej bez smug na ekranach. Lekko zwilżę fibrę i mogę z kurzu przelecieć deskę itd w chwilę. Coś po sobie zostawia. Druga rzecz to carchem total clean. Deski, plastiki ale wg producenta również tapicerka, wszystko w aucie. Nie do końca mi pasuje zapach i fibry po nim muszą być dokładnie wysuszone albo wyprane. Nuta to herbata ze słodkim pomarańczem. Co by nie było. Mamy niedrogi gotowy produkt którym można umyć fajnie wszystko, na bank nie trzeba wypłukiwać, nic nie zrobi, nic nie zostawia, nie ingeruje raczej w dressingi. Nic lepszego nie znalazłem do dbania o zadbane auto. Total clean na fibrze czysci mi np kierownicę, która się wyświeca od tłuszczu z rąk. Co miesiąc - wymaga żeby trochę przetrzeć fibrą tam gdzie zawsze trzymam ręką ale wszystko schodzi do fabryki i o to chodzi.

Total clean nie polecam - sam jeszcze nie jest pewien. Dokładnie ten profil ale zapach dyskusyjny. Córcia zwróciła uwagę na zapach, chociaż coronado chery też jej nie pasował. Fibra po nim wrzucona do bagażnika "capiła". Powinna wyschnąć i tyle. Najlepsze co znalazłem i tylko tyle.

Jest jeszcze jeden bohemski produkt, który bardz lubię. K2 Oskar. 7zł? dolne plastiki we wnętrzu czyści na raz. Nic mi nie poplamił Awaryjnie czyściłem plamę na fotelu i luzik. Ładnie pachnie, dociera się naraz, zostawia taki macik+.  Siła wyważona - dressingów mi nie ściągał.

Tyle ode mnie - nie wjeżdamy do czystego auta żeby jałowić co się da bo opadło trochę kurzu. Szukamy jak to w detalach najmniejszej armaty, która da nam 99% efektu przy sensownym eforcie 🙂

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Ja już dawno zrezygnowałem z APC do wnętrza. Korzystam praktycznie tylko z IC, które znacznie ułatwiają i przyspieszają pracę. 
ostatnio odkryłem śmiesznie tani i zadziwiająco fajny produkt firmy CarLab o nazwie APC Inside. Jest to jednak typowy IC o fajnym zapachu (choć trochę chemicznym), całkiem fajnej pianie i odpowiedniej skuteczności. 
5l kosztuje chyba niecałe 35zł. 
Od siebie polecam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Brak konieczności rozrabiania z wodą i wymywania, dodatkowo nie ma ryzyka, że np. przesadzisz ze stężeniem i coś uszkodzisz (chociaż IC od Detailink zjadło białą farbę z przycisku od awaryjnych ze smakiem...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
A może polecicie jakiś IC ktory by nie ruszał Dresingu ? Obecnie mam ADBL i Good Staff IC . Ewentualnie jaki sobie radzicie z czyszczeniem zabezpieczonych plastików.

Ech2o, ONR, Wolfgang, ogólnie szampony do waterless/rinseless dobrze się spisują do czyszczenia wnetrza. Qd do lakieru tez się dobrze sprawdza do usunięcia kurzu bądź drobnych zanieczyszczeń z wnetrza nie usuwając przy tym dressingu
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Kilka słów ode mnie: Nie jest to test, a bardziej chęć pokazania kilku produktów obok siebie. Mam bardzo zajefajną deskę od ducato 1991 rocznik, która leżała X czasu w garażu zbierając kurz i wszelki brud jaki się tam pojawił

W tamtym momencie miałem 3 IC

@Good Stuff  @DETAILiNK i Carlab

Deskę podzieliłam na 3 części

Idąc od prawej użyłem Carlab Apc Inside, potem Good Stuff i na końcu Detailink. Użyłem atomizerów załączonych od producenta.

20201103_144031.jpg.9a1207080a8476d96406095b07a82277.jpg

20201103_144229.jpg.67fb009b8d884a066f3d394ba059014b.jpg

Zacząłem od Carlab

20201103_144312.jpg.e0f093866c0e60ccc25ad85d07bfe76e.jpg

Po wypracowaniu 20201103_144440.jpg.0a955e5aeccc53c7df8872f8c46ad1df.jpg

 

Następnie GS

20201103_144644.jpg.0cad5b70489556201e0daf13bdb71328.jpg

Po wypracowaniu:

20201103_144812.jpg.f9e5d04fd709a25f53d111147c92f44d.jpg

Na końcu Detailink. Tu poszły 3 strzały więcej, po pierwsze bo chciałem od razu wyczyścić wnękę po lewej stronie, po drugie bo miałem wrażenie, że atomizer podaje mało produktu.

20201103_145049.jpg.3af152109e806e55b96a905da97cfc73.jpg20201103_145302.jpg.599686b67b79fe55fecbcb9f5633c831.jpg

Tak to wyszło po zdjęciu taśm

20201103_150546.jpg.7c202b0c3250f00193e809aa8c1ed7d0.jpg

Różnic w siłę domycia za bardzo nie ma. Całość jeszcze pociągnąłem Carlabem

20201103_150758.jpg.335738a88d71b982e5b157ff9e5ba05c.jpg

Moje odczucia

Carlabem bardzo fajnie się pracowało, brakowało mi trochę piany. Do producenta wysłałem swoje spostrzeżenia i w momencie, w którym wstawiam ten post wiem, że właśnie wprowadzili ulepszony produkt, teraz już jako Interior Cleaner, który ma się lepiej pienić. Super. Zapach delikatny, jakby owocowy, nie męczy.

GS: Ja chyba nie potrafię się dogadać z tym produktem. Nie podoba mi się zapach, który moim zdaniem jest sztuczny, nie podoba mi się, że produkt płynie, nie pieni się.

Detailink dał najlepszą pianę (częściowo pewnie dzięki guali), można nim pracować w "nieskończoność", zapachowo neutralny, jedyne co mi nie leży to wydajność produktu, wydaje mi się, że potrzeba go więcej niż np Carlab.

Gdyby pominąć cenę i wydajność wybrałbym Detailink, ale tylko ze względu na większą pianę przy pracy niż w przypadku Carlab. Ale skoro w Carlab teraz poprawili pienienie (kupiłem sobie nową wersję,  więc chętnie sprawdzę) to przewaga Detailink znika.

Gdy patrzymy na wszystko tj. cena, jakość, wydajność wygrywa dla mnie Carlab, z dużym zapasem nad drugim Detailink, o GS nie mówiąc. Do niedawna 3 dyszki za 5L, teraz 4, ale to wciąż dużo mniej niż GS (100)  czy Detailink (119).

 

Tak na szybko, tyle ode mnie 

Pozdro

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W ubiegłym roku kupiłem 2 butelki Good Stuff po 20zł/l, w zasadzie tylko z powodu dobrej ceny, zastanawiałem się dlaczego tak słabo się pieni, to kwestia pędzelka, czy materiału, ale widzę, że nie jestem osamotniony. 

 

Ciekawy jestem jak wygląda bezpieczeństwo chociażby 3 testowanych przez Ciebie produktów (dla nas i materiałów), generalnie jaki produkt wypada najlepiej pod kątem cena/jakość/bezpieczeństwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.