Polerowanie ręczne

[mko13]

Mam mleczko venox od K2 do mikrorys. Usunely elegancko rysy za klamkami. Chciałem zapytać czy można tym środkiem ręcznie przepolerowac całe auto. Wiem, że nie będzie takiego efektu jak mechanicznie, ale lakier mam w dość dobrym stanie. Chodzi mi o taki efekt jak środkami aio. Tylko czy ten środek się do tego nadaje i czy to co planuje zrobić ma ręce i nogi i nie uszkodze lakieru?

[D@ViD]

Poleruj  nic nie zrobisz  

[SebastianURL]

@david2888 Idzie tym mleczkiem uzyskać jakiś delikatny efekt w postaci usunięcia "mikro rys" oblatując cały samochód ręcznie? 
@Michał126 Masz jakieś doświadczenie w tym temacie ?  

[ghost]

Większość popularnych past można użyć ręcznie i efekt będzie. 

 

Jednak trzeba poświęcić x20 więcej czasu i ćwiczenie tricepsa gratis

[kedar]

Im lepsza pasta tym lepszy i szybszy efekt, a na pewno nic nie uszkodzisz.

[Michał126]

6 godzin temu, SebastianURL napisał:

@Michał126 Masz jakieś doświadczenie w tym temacie ?  

Nie mam, bo moje ostatnie polerowanie ręczne, to rys w skuterze z 10 lat temu, pastą Tempo Potem wróciłem do tematu bogatszy w wiedzę i zamiast trenować bicki, kupiłbym na Twoim miejscu onestepową pastę typu Sonax Profiline 04-06, ze trzy pady, a maszynkę mogę Ci pożyczyć

[mko13]

W dniu 4.04.2019 o 07:55, david2888 napisał:

Poleruj  nic nie zrobisz  

1) a czy to polerowanie mleczkiem K2 jest tym czym użycie środka cleaner?

2) czy używanie takich środków zaleca się tylko jak są jakieś ryski, czy za każdym razem jak robię dekontaminacje?

[Strus]

Godzinę temu, mko13 napisał:

a czy to polerowanie mleczkiem K2 jest tym czym użycie środka cleaner?

Odpowiedziałem Ci już w innym wątku ale napiszę raz jeszcze - nie.

To mleczko wypadałoby wymyć tak jak każdą pastę polerską.

[mko13]

51 minut temu, Strus napisał:

Odpowiedziałem Ci już w innym wątku ale napiszę raz jeszcze - nie.

To mleczko wypadałoby wymyć tak jak każdą pastę polerską.

Czyli rozumiem, że mam następującą alternatywę:

- mleczko, odtłuszczenie i wosk

Albo

-cleaner i wosk ?

Jakie różnice uzyskam w tych wariantach? Czytałem, że cleaner też ma właściwości lekko ścierne.

[Strus]

1 minutę temu, mko13 napisał:

mleczko, odtłuszczenie i wosk

Nie odtłuszczenie a wymycie resztek mleczka. To jest różnica bo same preparaty do odtłuszczania nie usuną pozostałości pasty.

 

2 minuty temu, mko13 napisał:

Czytałem, że cleaner też ma właściwości lekko ścierne

Nie wszystkie. A raczej ich mniejszość. Nie wiem jak to mleczko działa ale zapewne będzie jednak silniejszym środkiem do usunięcia rys niż cleaner.

 

3 minuty temu, mko13 napisał:

Jakie różnice uzyskam w tych wariantach?

Przy pierwszej opcji usuniesz więcej zarysowań ale żeby to zrobić namachasz się jak głupi ręcznie.

[mko13]

@Strus 

Takie pytanie mam, bo chciałbym zrozumieć. Czytam sobie opis cleanera np 

https://www.shinygarage.pl/product-pol-83-Shiny-Garage-Pure-Paint-Cleaner-250ml.html

 

Jeśli nie używałem żadnych past to po co cleaner? Przecież auto umyte, dekontaminacja, wyglinkowane. Rozumiem jeszcze, że można odtłuścić lakier (ale do tego są też inne środki) przed woskiem, ale co ma jeszcze oczyszczać cleaner? Z jakich substancji, jak lakier już oczyszczony? A już w ogóle nie rozumiem po co po cleanerze odtłuszczać skoro np ten cleaner ma właściwości odtłuszczające.

[Strus]

49 minut temu, mko13 napisał:

Jeśli nie używałem żadnych past to po co cleaner?

Po to że cleaner usunie Ci pozostałości czegokolwiek co na lakierze leżało. Mam na myśli woski, QD czy inne zabezpieczenia które wcześniej na lakierze siedziały. Mycie, dekontaminacja i glinkowanie tego nie zrobi.

Można zamiast cleaner'a korzystać z preparatów działających tylko chemicznie (cleaner'y działają również ściernie), np Autobrite Wax Off. Mniej się narobisz bo psikasz tylko i rozprowadzasz po lakierze, spłukując po chwili.

 

49 minut temu, mko13 napisał:

A już w ogóle nie rozumiem po co po cleanerze odtłuszczać skoro np ten cleaner ma właściwości odtłuszczające

Po cleanerze kładziesz wosk. Nic nie odtłuszczasz.

Chyba że korzystasz z wosku, o którym wiadomo, że lepiej się wiąże z jałowym lakierem. Ponieważ spora część cleanerów coś tam po sobie na lakierze zostawia to lakier nie jest jałowy. I wtedy dla pewności można po cleanerze przelecieć lakier IPA lib produktami typu wipe out.

Są też cleanery, które są absolutnie czyste (beż żadnych dodatków), które zostawią Ci lakier wyjałowiony. Przykładem jest tu Mckee's 37 coating prep polish. Na niego możesz spokojnie nawet Colliego kłaść.

[mko13]

@Strus 

Dzięki, sporo wyjasnileś, ale mam jeszcze jedno ale.

Napisałeś, że:

Po to że cleaner usunie Ci pozostałości czegokolwiek co na lakierze leżało. Mam na myśli woski, QD czy inne zabezpieczenia które wcześniej na lakierze siedziały.

 

Tylko wszystko to zgodnie z opisem producenta usuwa np IPA albo klient, albo inne środki na bazie alkoholu izopropylowego

https://motogodetailing.pl/porady/64-co-to-jest-ipa

https://k2.com.pl/produkty/k2-t6-klinet

[Strus]

 

[MyaS]

Spora część wosków wiążę się lepiej z cleanerem, czyli uzyskujesz lepszą trwałość. To powinno wystarczyć.

[Strus]

4 minuty temu, MyaS napisał:

Spora część wosków wiążę się lepiej z cleanerem, czyli uzyskujesz lepszą trwałość

A to ciekawe. Bo w/g tej teorii clenear powinien być "must have" nawet po korekcie

[ghost]

14 minut temu, MyaS napisał:

Spora część wosków wiążę się lepiej z cleanerem, czyli uzyskujesz lepszą trwałość. To powinno wystarczyć.

w 99% przypadków dłuższa trwałość jest zapewniona gdy powierzchnie jest oczyszczona (cleanerem) i odtłuszczona, 

 

natomiast wosk bezpośrednio na cleaner  ma inne zalety, ale akurat nie w kierunku trwałości

[Fredi88]

@mko13 zamiast teoretyzować przygotuj sobie "po swojemu" pół maski, połóż wosk. Drugą połówkę zrób cleanerem, nie wymywaj go i połóż wosk. Przestaniesz zadawać zbędne pytania