Rogal91 Opublikowano 13 Września 2018 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2018 Cześć i czołem, jest to pierwszy mój wpis tego typu na forum, więc proszę o konstruktywną krytykę i wskazówki co poszło nie tak Pod lupę bierzemy nowy produkt firmy RRCustoms z linii Car Wash, a mianowicie Plastic Conditioner, na wstępie opis producenta "RRC CAR WASH PLASTICS CONDITIONER to innowacyjny preparat do wykończeń specjalnych. Przeznaczony do użytku profesjonalnego. Zaprojektowany specjalnie do permanentnego odżywienia twardych plastików zewnętrznych. Zastosowanie tylko i wyłącznie na zewnątrz auta. Zabezpiecza i odświeża wszelkie wypłowiałe plastikowe elementy zewnętrzne. Konserwuje elementy nowe. Jak używać: - Stosować na chłodne powierzchnie unikając promieni słonecznych. - Odpowiednią ilość preparatu nanieść na suchą powierzchnię za pomocą gąbki lub pędzelka. - Nadmiar dotrzeć ręcznikiem z mikrofibry. - Pozostawić do pełnego utwardzenia 24h. Przeznaczenie: - Zabezpieczenie i odświeżenie zewnętrznych elementów z tworzyw sztucznych. PRODUKT PRZEZNACZONY WYŁĄCZNIE DO UŻYTKU PROFESJONALNEGO. PREPARAT DO WYKOŃCZEŃ SPECJALNYCH. Uwaga! - Preparat zostawia trwały efekt. - Zaleca się nanosić preparat w niewielkich ilościach na uprzednio oczyszczoną i osuszoną powierzchnię. - Nie zaleca się warstwowania produktu. - Nie stosować wewnątrz pojazdu. - Stosować rękawice ochronne /odzież ochronną / ochronę oczu / ochronę twarzy" Ok, wiemy już z czym mamy do czynienia więc zaczynamy. Produkt został zakupiony w dniu premiery i dotarł do mnie w lekko wciągniętej butelce, ale materiał z którego została wykonana, jest na tyle miękki i elastyczny, że po kilku otwarciach wróciła do swojego pierwotnego kształtu Design jest prosty i czytelny, na etykiecie znajdują się wszystkie niezbędne informacje, samo opakowanie nie jest najlepszej jakości, ale firma RRC konkuruje przede wszystkim ceną, więc na czymś musieli zaoszczędzić. Zajrzyjmy do środka Produkt otrzymujemy w postaci rzadkiej cieczy o jasno bursztynowym kolorze, zapach jest chemiczny i baaaardzo przypomina mi lakier do drewna. A więc do dzieła. Producent zaleca nakładanie produktu aplikatorem gąbkowym lub pędzlem. Ja wybrałem tą drugą opcję. Tak prezentuje się obiekt testowy, wyczyszczony i przygotowany do aplikacji Zaraz po nałożeniu produktu Po 5 minutach nadmiar zebrałem MF A tu cały "trójkąt" na gotowo Pierwsze spostrzeżenia: Aplikacja jest łatwa, zapach nie do końca przyjemny, jeżeli komuś nie przeszkadza zapach lakieru do drewna to ok. Produkt po nałożeniu i częściowym odparowaniu staje się lepki. Lepki jak??? Jak lakier do drewna kurde, ale się uczepiłem tego lakieru, ale naprawdę nic innego nie przychodzi mi do głowy. Lecimy dalej, sprawdźmy jak będzie leżeć na trochę lepiej utrzymanym słupku drzwi. Smarujemy Przecieramy MF Różnica niemal niezauważalna, sam słupek wygląda jakby był wykonany z lepszego tworzywa A jego struktura jest odrobinę inna niż na obudowie lusterka, może dlatego brak spektakularnych efektów. Drugie spostrzeżenia Cały czas mam z tyłu głowy lakier do drewna docieranie MF jest trochę utrudnione ze względu na lepkość produktu. Najlepiej wybrać do tego celu gładką fibrę, która nie "kłaczy", w przeciwnym wypadku będziemy mieli flokowane plastiki Producent zaleca pracę z produktem w rękawiczkach. I bardzo słusznie, bo każde dotknięcie fibry do docierania czy elementu, na którym jest nałożony produkt powoduje "lepkie ręce" Ostatnim testowym "plajstikiem" będzie osłona silnika. Zaglądamy pod maskę, a tam brud, brud, BRUD Na początek czochranko. APC i pędzel w dłoń Osłona czysta, sucha i gotowa Jedziem z tym koksem. Smarujemy i taka pięćdziesiąteczka Całość na gotowo I porównanie ze szczurami spod maski wiem wiem, nie ma czym się chwalić, ale reszta też będzie ogarnięta Podsumowanie Ciekawy produkt w ciekawej cenie. Za 39zł otrzymujemy 1l. Sama aplikacja nie sprawiła mi żadnych trudności, jednak przecieranie mf wymaga więcej uwagi. Produkt bardzo ożywia zmęczone plastiki jednak do utwardzenia potrzebuje 24h. Powierzchnia po aplikacji przez pewien czas jest jeszcze klejąca, jednak po upływie wymaganego czasu jest już przyjemna w dotyku. Nie zauważyłem też lepszego zrzutu wody czy kropelkowania. Trwałość? Boss RRC powiada, że produkt tworzy permanentną "powłokę" i można ją usunąć tylko mechanicznie. Pojeździmy zobaczymy. Póki co jestem zadowolony z efektów. Dzięki za uwagę, pozdrawiam. 1
lol19pl Opublikowano 13 Września 2018 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2018 Nie ma lepszego zrzutu wody? RRC chwalą się, że jest hydrofobowy na jednym z filmów. Chociaż u mnie plastiki są same w sobie hydrofobowe po wyczyszczeniu apc. 1
Rogal91 Opublikowano 13 Września 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Września 2018 U siebie nie zaobserwowałem hydrofobowości, a dziś akurat cały dzień był deszczowy i na plastikach była tafla. Może to wynika z ich struktury/faktury?
Gozdziu23 Opublikowano 13 Września 2018 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2018 Czyzby mial to byc tani zamiennik owatrola ? patrzac po wrazenaich z obocowaniem typu bejca, lepkosc, kolor ciekawe jak z trwaloscia
bazor Opublikowano 16 Września 2018 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2018 Też jestem ciekaw czy pobije na kolana owatrola Produkt nie mniej jednak ciekawy
Rogal91 Opublikowano 25 Września 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Września 2018 Minęło niespełna 2 tyg od przeprowadzenia testu i tworzywa mają się świetnie. Było kilka płukań na bezdotyku, a i pogoda w ostatnich dniach nie rozpieszcza. Kropelki jakieś tam są Ale to chyba wynika z zastosowanego tworzywa. Atrapę chłodnicy i obudowy halogenów zabezpieczyłem zaraz po zakupie produktu, czyli jakiś miesiąc temu. Nadal wyglądają jakby były świeżo po aplikacji, ale tutaj woda nie prezentuje się tak dobrze A dla porównania niczym nie zabezpieczone podszybie. Chyba w ramach testu machnę na nim 50/50 żeby lepiej sprawdzić zachowanie produktu
Szpako99 Opublikowano 25 Września 2018 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2018 Niedługo wpadnie mi trochę ml to wstawię relację. Martwi mnie tylko ten lepki stan przez jakiś czas. Czy powoduje to, że piasek itd. może się przykleić do plastiku?
Rogal91 Opublikowano 25 Września 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Września 2018 No jeśli wystartujesz w trasę od razu po aplikacji to jest takie prawdopodobieństwo. Producent zaleca odczekać 24h, jednak ja wyjechałem autem z nasmarowanym frontem po ok 5godz i mimo, że było wyczuwalne delikatne klejenie to nic nie przywarło do plastików.
Szpako99 Opublikowano 5 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2018 Tak jak obiecywałem, wklejam zdjęcia po aplikacji PC. Plastiki wyczyszczone APC, wysuszone. Aplikacja produktu przebiega bezproblemowo, nawet na słońcu nie miałem problemu. Zapach jest chemiczny, tak jak kolega wyzej wspomniał trochę jak bejca do drewna, gdzieś może wyczuć benzynę. Produkt nakładałem aplikatorem, ale myślę że pędzelek również świetnie się tutaj sprawdzi, a następnie po 5s śmiało przecieramy MF. Przy pozostawieniu produktu dłużej, zaczyna sie kleić i trochę ciężej się dociera. Spokojnie można używać tanich, marketowych MF później już raczej do niczego się nie nadają. To zdjęcie chyba najlepiej oddaje jak wygląda plastik po aplikacji. Mi się ten wygląd podoba i szczerze polecam ten produkt. Moje obawy, że piach będzie się przyklejał był niepotrzebny, gdyż po wytarciu nadmiaru zostawia przyjemną, nietłustą powierzchnię. Jestem ciekawy zapewnieniom producenta, iż efekt jest trwały. Czas pokaże, tym bardziej, że przed nami okres jesienno-zimowy
Hawk1985 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2018 Powitać szanownych Niedawno nabyłem ten produkt m.in. w celu odnowienia wyglądu kufra motocyklowego, niestety nałożyłem go zbyt dużo (przed czym przestrzegam) i zostały mi świecące fragmenty od zbyt dużej ilości preparatu I teraz zastanawiam się jak to poprawić. Po napisania maila do producenta dostałem odpowiedź: Cytat Produkt jest permanentny czyli teraz nie pozostaje Panu nic innego jak delikatny szlif ewentualnie aceton ( jedyny środek, który zmywa PC. ) jednak musi Pan uważać, ponieważ może źle wpływać na czyszczoną powierzchnię, acetonu używa Pan na własną odpowiedzialność innymi słowy I tu moje pytanie czy ktoś testował zmywanie acetonem? Szlifowanie to ostateczność bo jakby poszło źle to będę musiał malować całość lakierem strukturalnym do plastików A co do spostrzeżeń kolegi że jest jak lakier to producent deklaruje ze to "odżywka żywiczna" wiec jest blisko prawdy
Fredi88 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2018 Aceton ci rozpuści plastik. Spróbowałbym nałożyć jeszcze 1 warstwę...
Hawk1985 Opublikowano 11 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2018 Nałożyłem już kolejna warstwę (choć producent tego nie zaleca), to była pierwsza myśl, niestety to nie pomogło. Aceton w takim układzie odpada, muszę poszukać inne rozwiązanie Może opalarka coś zdziała? Choć opalarką potraktowałem kiedyś porysowane handbary w motocyklu, po uprzednim ich szlifowaniu, ale nie uzyskałem równomierne rozłożonego "koloru" Boje się że skończy się na szlifowaniu.
rudi0018 Opublikowano 29 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2018 Więc jednak to prawda z tym, że może zostawiać ślady na plastikach przy zbyt nadmiernej aplikacji, drugi takie przypadek widzę. Miałem go zamawiać zamiast typowego dressingu do plastików zewnętrznych, ale teraz już nie wiem co zrobić, bo jeśli mi zostawi taki mazy to będzie bardzo słabo. Ciekawe jak z tą trwałością wyjdzie, bo jeśli rzeczywiście kilka lat ot warto zaryzykować, gorzej jeśli nie. @Rogal91 @Szpako99 I jak z trwałością po tych kilku miesiącach?
Patryk14 Opublikowano 29 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2018 15 minut temu, rudi0018 napisał: Więc jednak to prawda z tym, że może zostawiać ślady na plastikach przy zbyt nadmiernej aplikacji, drugi takie przypadek widzę. Miałem go zamawiać zamiast typowego dressingu do plastików zewnętrznych, ale teraz już nie wiem co zrobić, bo jeśli mi zostawi taki mazy to będzie bardzo słabo. Ciekawe jak z tą trwałością wyjdzie, bo jeśli rzeczywiście kilka lat ot warto zaryzykować, gorzej jeśli nie. @Rogal91 @Szpako99 I jak z trwałością po tych kilku miesiącach? Ten produkt nigdy nie miał być dressingiem do plastików, takie rzeczy jak u kolegi dzieją się przy złym docieraniu produktu od razu po aplikacji. To jest bardziej produkt regeneracyjny niż jakiś dressing.
rudi0018 Opublikowano 29 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2018 @Patryk14 Wiem, ale jednak stosuje się go wymiennie w miejsce dressingu zewnętrznego. Akurat jeśli chodzi o elementy zewnętrzne aut każdemu zależy na maksymalnym zabezpieczeniu i trwałości. Jeszcze zastanawiam się nad ValetPRO Black To The Future 50ml, podobno też bardzo trwały, 3-6 miesięcy powinien poleżeć.
Rogal91 Opublikowano 1 Stycznia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2019 U mnie niestety test zakończony. Do 27 listopada specyfik leżał jak zły i po niecałych 3 miesiącach nic nie wskazywało żeby "powłoka" straciła swoje właściwości. Tego dnia niestety przydarzył mi się crash i auta nie ma już ze mną Na szczęście, jest już następny egzemplarz do przeprowadzania testów i wraz z poprawą pogody, RRC PC wleci na wszystkie tworzywa zewnętrzne
Gregor 29 Opublikowano 1 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2019 Współczuję ..... Wszyscy cali?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się