Gość Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Witam wszystkich ! Jest to mój pierwszy post na forum nie licząc przywitania się! Posiadam kosmetyki swissvax i używam ich w domu do pielęgnacji samochodów. Zawsze zaczynałem od porządnego umycia samochodu z wykorzystaniem wszystkich kosmetyków swissvax wraz z glinką a następnie nakładałem CF medium i CF regular ręcznie. Potem nakładałem wosk (oczywiście też SV - są świetne ) ale... słyszałem , że można nakładać cleanerki maszynowo ! Podobno efekty są o wiele lepsze ? Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na ten temat? Jak to robić? Jakiej maszyny używać i jakie obroty? Jaka gabkę użyć? Generalnie mile widziane będą dokładne instrukcje ... Nie chcę zmarnować środków a tym bardziej zniszczyć lakier. Pozdrawiam serdecznie i czekam na wasze wskazówki
julian Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 jasne, że lepszy efekt! ja cleanery nakładam maszyną, na miękkim padzie, najchętniej 3M - czarnym bądź niebieskim. Używam maszyny rotacyjnej, najpierw najładam cleaner na cały onbszar na którym będę pracował przy 600obr., następnie pracuję na elemencie praktycznie aż do zniknięcia produktu, wchodząc w końcowej fazie na wyższy pułap, około 900-1000obr. Podczas pracy maszyną następuje dużo bardziej równomiernie rozłożenia środka, nakładasz jego cieńszą warstwę(co jest dobre) i unikasz mocnego docierania mikrofibrą. Praca maszyną pozwala także usunąć ewentualne mikroryski powstałe podczas mycia czy docierania past polerskich(ale to nie Twój przypadek, z tego co zrozumiałem). Do nakładania cleanerów nadaje się także maszyna mimośrodowa, nawet jest popularniejsza w takim zastosowaniu, ale ja ich osobiście bardzo nie lubię i wszystko robię rotacją.
Gość Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Dobra instrukcja Mnie się przyda
Przemek Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Trollik, wyślij PW do kolego nOx. On w piątek dostał na magazyn kilka sztuk maszyny Kestrel DAS6 (odpowiednik maszyny Meguiars 220). Jest to maszyna amatorska, DA (Doubble Action - rotacja połączona z ruchem orbitalnym), maszyna bardzo dobra, chwalona, do amatorskiego użytku jedna z lepszych) Cena tej maszyny z tego co pamiętam około 430 zł u Maćka (nOx). Wydaje mi się, iż ta maszyna spełni Twoje oczekiwania. Dodatkowo z tego co mi się kojarzy, to CF Medium i CF Strong i CF regular.równiez możesz nakładać maszynowo. Efekt będziesz miał taki, iż więcej rys pościągasz w szybszym tempie, nie zmęczysz się tak, a zadowolenie z pracy większe. Co do padów, to jest pełna dowolność. U nOx'a zakupisz pady Scholla, i pady pod swioja marką. (bardzo przystępne cenowo).
julian Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Przemek, zbastuj z robieniem już nox-owi reklamy, ileż można! Ja myślę, źe on sam sobie na prawdę świetnie radzi
JJ. Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Ja za cały zestaw DAS-6 + Menzerna z CYC zapłaciłem 120 funtów, co przy obecnym kursie walut jest propozycją korzystniejszą, zważywszy na to, że otrzymujemy 4 rodzaje past polerskich, walizeczkę i aż 6 padów (po 2 każdego rodzaju).
MetalMagnes Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 nakładałem CF medium ręcznieJak Ci się pracowało tym środkiem? Z Twoich obserwacji ma on właściwości ścierne czy wypełniające?
Gość Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Dzięki bardzo za wskazówki ! Mam jeszcze pytanie odnośnie maszyny. Mam Polerkę Flex LK 602 VR Dane techniczne: Maksymalna średnica podkładki polerskiej: 220 mm Max. średnica tarczy: 160 mm Prędkość obrotowa biegu jałowego: 800-2400/min Moc pobierana: 1500 W Moc oddawana: 1000 W Mocowanie narzędzia: M 14 Waga: 3,5 kg Czy taka polerka się nadaje czy lepiej użyć mimośrodowej ? Nigdy nie miałem styczności z maszyną polerską a z tego co wiem mimośrodowa jest bezpieczniejsza dla lakieru? (niechce niczego przypalić ani zniszczyć)! Jaka maszyna będzie dobra ? ( dobra jakość w dobrej cenie - chciałbym żeby sprzęt mi długo służył )
Gość Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Jak już taką masz to przy niej pozostań, trochę więcej uwagi.
Gość Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Mam to za dużo powiedziane Mogę z niej korzystać ale chciałbym kupić sprzęt dla siebie ! Nie będę polerował lakieru . Ma służyć tylko do nakładania Cleanerów. W ogolę nie znam się na sprzęcie do polerowania i miło by było gdybyście coś polecili A wieczorem jak będę miał chwilę wypróbuje Flexa
Gość Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Jak się boisz coś zrobić, przypalić czy po rancie za mocno pojechać to DA. Jak będziesz chciał polerkę kiedyś-też możesz zrobić DA. Bezpieczniejsze i łatwiejsze w użyciu dla początkujących, jak np. ja. I też radę da. Przecież nie musi zap...ć. Tym bardziej, że raczej na własny użytek a nie do zarobku czy prac ciągłych.
aro_77 Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Tu dobry pokaz co jest bezpieczne, a co moze byc niebezpieczne:
Łukasz Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Makita ma bardzo prosty BP Dobrze, że nie odleciał
Administrator Evo Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 O,to zupełnie tak jak ja pracowałem na swoim lakierze z DA żeby coś usunać Mam wrażenie że Junkman troche przesadza z tym straszeniem wizytą u lakierniką po użyciu rotacji.
JJ. Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Mam wrażenie że Junkman troche przesadza z tym straszeniem wizytą u lakierniką po użyciu rotacji. Chętnie zobaczę jak ktoś sprawdza ile zła jest w rotacji..
Administrator Evo Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Ja mam u siebie na posesji białego Renault Traffica w stanie agonalnym, można zobaczyć
kabul Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Mam wrażenie że Junkman troche przesadza z tym straszeniem wizytą u lakierniką po użyciu rotacji. Chętnie zobaczę jak ktoś sprawdza ile zła jest w rotacji.. No ale to trzeba dać osobie "z ulicy" kompletnemu amatorowi żeby to zobaczyć. Na innym forum na którym się udzielam jeden z użytkowników z marszu wziął się za polerkę swojego samochodu rotacją zaznajamiając się jedynie z podstawową wiedzą pobieżnie i poprzecinał krawędzie. Nie rozumiem trochę tej mody na forum żeby każdemu doradzać rotację a do DA przytaczać w większości tylko minusy takiego rozwiązania. Nie każdy jest PRO, nie każdemu zależy na czasie - niektórzy lubują się w każdej minucie dbania o samochód i nie przeszkadza im ból rąk czy zakwasy od kucania (jak śmiesznie by to nie brzmiało ), nie każdy myśli o tym żeby oganiać 10 samochodów tygodniowo.
Gość Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 kabul, podoba mi się takie podejście
julian Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 kabul, zgadzam się z Twoim myślniem w 100%. poza jednym - nie znoszę maszyn DA za te potworne wibracje, jakie wytwarzają, za dzwięk bombowaca i mrowienie w dłoniach po pracy! ale jeśli ktoś nakłada nią np. tylko clener, to super sprawa.
Administrator Evo Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 kabul, bo jeśli ktoś tutaj poleca rotacje, to raczej wychodzi z założenia że poziom wiedzy uczestnika TEGO konkretnego forum jest większy niż osoby z ulicy i taka osoba raczej wie na co się porywa używając takiej maszyny. Ja jestem zdecydowanie początkujący jeśli chodzi o maszyny polerskie, ale już wiem że moge zapomnieć o pełnej korekcji za pomocą DA, po prostu nie stać mnie na to żeby unieruchomić auto na pare dni, a co najmniej tyle bym potrzebował jeśli chciałbym osiagnąć porządany rezultat. Siłą rzeczy sięgne po tą rotacje, z pełną świadomością na co się porywam.
kabul Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 kabul, bo jeśli ktoś tutaj poleca rotacje, to raczej wychodzi z założenia że poziom wiedzy uczestnika TEGO konkretnego forum jest większy niż osoby z ulicy i taka osoba raczej wie na co się porywa używając takiej maszyny. To też nigdy nie wiadomo. Nie raz były polecane rotacje Świeżakom którzy kilka postów wcześniej si,ę dopiero przywitali. Evo Ty jesteś początkujący, ja jestem amatorem bo praktykuję tylko robótki ręczne przy aucie ale nie ma co ukrywać mamy w tym temacie jakąś wiedzę - nawet teoretyczną bo jesteśmy w temacie. To w takim razie kim jest napaleniec który zarejestrował się i chce sobie kupić maszynę bo usłyszał od kolegi ,że nie warto płacić Zdziśkowi 300 zł tylko wpaść na forum i tu chłopaki doradzą co i jak zrobić? Ja bym się bał nawet patrzeć jak pierwsze swoje kroki robi w z rotacją w ręku i z doświadczeniem ograniczającym się do wcześniejszej renowacji za pomocą pasty Tempo.* *Nie miałem tu nikogo konkretnego na myśli a raczej statystycznego nowego który chce ogarnąć sobie furę.
Administrator Evo Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 kabul, być może masz racje, mi troche ciężko zrozumieć to jak ktoś bez uprzedniego rozeznania w temacie i zebrania naprawdę dużo informacji chce się zabierać za cokolwiek przy aucie. To tak jakbym naczytał się o super szybkich autach, poszedł do sklepu tuningowego, wybrał gigantyczna turbine i ja wsadził, a po wysadzeniu silnika bym lamentował czemu mi nie wyszło. Możesz podać link do tego forum ?
malkolm Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Ja jestem zdecydowanie początkujący jeśli chodzi o maszyny polerskie, ale już wiem że moge zapomnieć o pełnej korekcji za pomocą DA, po prostu nie stać mnie na to żeby unieruchomić auto na pare dni, a co najmniej tyle bym potrzebował jeśli chciałbym osiagnąć porządany rezultat. tutaj się z tobą nie zgodzę, w piątek wyglinkowałem auto(astra 2003 baaardzo zapuszczona) i w 4 godziny ogarnąłem dach i maskę pastą s17 i gąbką pomarańczową scholla, myślę że na niebieskiej rezultat był by jeszcze lepszy, zostało ze 3% najgłębszych rys na które było mi już szkoda lakieru, do tego cleaner i grat wyglądał o wiele lepiej niż ostatnio widziana przeze mnie w salonie skoda, ależ okrutnie wyglądała, chyba ktoś ją na sucho darł
Administrator Evo Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Bez urazy, ale takie porównania są niewiele warte. Mówimy o dwóch różnych autach i lakierach. U siostry w Xsarze jestem w stanie usunąć 70% rys ręcznie za pomocą UC w niewielkim okresie czasu, u siebie moge pomarzyć o tym.
malkolm Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Evo, Bez urazy, ale takie porównania są niewiele warte. Mówimy o dwóch różnych autach i lakierach. U siostry w Xsarze jestem w stanie usunąć 70% rys ręcznie za pomocą UC w niewielkim okresie czasu, u siebie moge pomarzyć o tym. tutaj masz rację
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się