QuaresmaR7 Opublikowano 21 Maja 2018 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2018 Witam Przejrzałem trochę forum i nie widziałem, żeby ktoś pokazywał test kosmetyku @ADBL Beetle Juice Squeezer, więc postanowiłem, że ja to zrobię jeśli już go kupiłem. Najpierw zacznę od prezentacji butelki, później będę wrzucał zdjęcia na przemian przed czyszczeniem i po czyszczeniu. A na końcu dodam coś od siebie.Butelka: 1LKoszt za 1L: +/- 30złZapach: Szczerze mówiąc dla mnie bezwonny, nie potrafię określić czy ma jakiś konkretny zapach. Nie śmierdzi, nie pachnie jak np. Interior WOW czy QD do wnętrza. Butelka ( Opisywać nie będę ) : Przystępujemy do pracy. Według instrukcji butelkę wstrząsnąć, spryskać chłodną powierzchnię pozostawić na chwilę i spłukać wodą. Tak też zatem zrobiłem. Preparat na aucie zostawiałem na trochę dłużej niż producent podaje, ale oczywiście nie pozwalałem zaschnąć. I aby trochę bardziej uwiarygodnić test, wykorzystałem do spłukiwania wąż ogrodowy z końcówką, jednak z takim strumieniem, żeby te ciśnienie wody nie było zbyt duże. Samochód na którym pracujemy i testujemy Squeezer'a to mój lew o kolorze czarnej perły + później zahaczyłem o czerwoną starą corsę szwagra. Na początku spryskuję od razu całą maskę + szybę i zderzak z rejestracją. Po spryskaniu po chwili robi się delikatna piana. Spryskiwałem dość obficie, nie żałowałem preparatu. Tak wygląda po odczekaniu ok. 1 minuty maska i szyba. Po odczekaniu, spłukuję cały przód. I niżej zaczynamy już od konkretnego testu. Zderzak przed: Zderzak po: Następnie szyba przed ( wiem odbija się trochę wszystko ale widać różnicę ) : Szyba przednia po: Część maski nad reflektorem przed: To samo miejsce maski po: Jednak żeby nie było zbyt kolorowo, pomimo obficie nałożonego preparatu nie wszystko chciało zejść po drugiej stronie maski ( porozmywane żółte odchody ) : Chyba najbrudniejsza tablica rejestracji przed: Tablica rejestracyjna po: Boczek z tyłu przed: I po: I teraz dorzucę szybkę od corsy Przed: W trakcie: I efekty po: Podsumowanie: Szczerze mówiąc myślałem, że produkt ten będzie lepiej spełniał swoje zadanie, a tak na prawdę chyba trochę się rozczarowałem a na pewno mam mieszane odczucia. Preparat nakłada się bardzo szybko, jednak jeśli chodzi o jego działanie nie do końca czyści jak powinien ( przynajmniej przy spryskiwaniu go wężem a nie karcherem ). Pomimo, że nakładałem go na maskę bardzo dużo nie wyczyścił jej w 100% i jeszcze kilka odchodów zostało tak jak widać na tym jednym zdjęciu rozmazane, żółte kropki. Gdzieś na środku maski też takie pozostałości zostały, nie mogłem dokładniej zrobić zdjęć bo wszystko się odbijało w garażu było praktycznie to samo. Na szybie, gdzieniegdzie tam gdzie preparat " nie dostał " tak mocno też niestety odchodów nie rozpuściło i pozostały one na szybie. Dodatkowo test na corsie. prawie wszystko zeszło oprócz tych ptasich odchodów na środku szyby po lewej stronie. Preparatu użyłem tylko raz, drugi raz nie poprawiałem już bo według mnie nie o to chodzi by opryskiwać takim środkiem po 2-3 razy i za każdym razem spłukiwać niech będzie nawet i tym karcherem. Chyba lepiej używać go psikając na daną część, odczekując chwilę i dobrą ściereczką, ścierając pozostałości. Jednak gorzej jeśli ktoś ma nałożony wosk czy cokolwiek innego, bo z tego co słyszałem to BJS to po prostu ściera, a samą wodą, bez użycia silnego ciśnienia z karchera jak pisałem wyżej nie wszystko schodzi. Ja osobiście kolejny raz chyba nie zakupię żadnego preparatu do owadów. Chociaż może kupię jakąś mniejszą buteleczkę i zostawię sobie na wszelki wypadek gdybym miał większe zabrudzenie które nie chce zejść samą np. wodą, czy po szamponie. Uważam również że taki sam efekt jaki osiągnąłem miałbym po umyciu auta na dwa wiadra z szamponem i spłukaniu karcherem stąd też moje przemyślenia czy opłaca się taki środek kupować co chwila. Chyba nie ma sensu przed myciem auta oblecieć całego Beetle Juice Squeezer i spłukać mocnym strumieniem i dopiero później myć na dwa wiadra. Co innego jeśli faktycznie umyjemy auto porządnie i się okaże, że jakieś odchody od owadów nie zeszły to można takim środkiem spróbować sobie doczyścić. Ale no właśnie czy jest sens? To są oczywiście tylko i wyłącznie moje przemyślenia, możecie się z tym nie zgadzać. PS. To dopiero mój pierwszy taki test dla tego forum, także jakby coś było trzeba poprawić to pisać, żeby na przyszłość się poprawić
Danielusinek Opublikowano 21 Maja 2018 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2018 Fajnie że poświciłeś czas na test, na temat produktu się nie wypowiem bo nie używałem, ale z tym karcherem to odwarznie poleciałeś po masce jeśli dobrze rozumiem 1
QuaresmaR7 Opublikowano 22 Maja 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2018 @daniel2 Guma dość delikatna była i czysta, na lakierze też nie miałem brudu takiego który mógłby stworzyć zagrożenie i jako tako lakier jeszcze był śliski po wosku. Nie dociskalem Karcherem także nic się nie stało mojej karoserii ( a i tak dosłownie użyłem tego tylko do maski i klapy bagażnika + szyb )
smerf91 Opublikowano 22 Maja 2018 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2018 Cytując klasyka "Jesteś hardkorem" 1
hamilton Opublikowano 22 Maja 2018 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2018 Mam taki sam lakier i przyznam się szczerze, bolało jak na to patrzyłem.... ale dzięki za test, muszę właśnie coś na robale kupić
Moderator Domel Opublikowano 22 Maja 2018 Moderator Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2018 9 godzin temu, QuaresmaR7 napisał: Po odczekaniu, spłukuję cały przód i suszę ściągaczem w zasadzie do szyb ale wykorzystałem go również do lakieru. Czesc. Nie za bardzo rozumiem co tu sie staneło. Miałeś lakier w owadach ? Spsikałeś BJ, suszyałeś lakier karcherem parowym do szyb, a potem sprawdzałeś ile zostało robali ? Wyjaśnij proszę.
Speedo Opublikowano 22 Maja 2018 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2018 5 minut temu, Domel napisał: suszyałeś lakier karcherem parowym do szyb eee chyba używał tylko jako ściągaczki do wody
CoolBreeze Opublikowano 22 Maja 2018 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2018 Kucze, a u mnie na BJS robi robotę aż miło. A niejednego mutanta już trafiłem Poniższe rozumiem: 10 godzin temu, QuaresmaR7 napisał: cały przód z przednią szybą Ale: 10 godzin temu, QuaresmaR7 napisał: klapa bagażnika i tylnia szyba Tak się zastanawiam: What for? Imho, zdecydownie za dużo soku ci poszło - 0,5l? Dodam tylko, że obecnie mam sok na żuki przelany do butelki z atomizerem od konkurencji.
Moderator Domel Opublikowano 22 Maja 2018 Moderator Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2018 Jak dla mnie test do poprawy. Przykładowy - podobny mozna zobaczyc tu: https://www.facebook.com/groups/1891233031116420/permalink/2036335676606154/ Cały front w robalach. Psikasz mgiełkę BJ i płukasz cisnieniowo, sprawdzasz efekt.
Fredi88 Opublikowano 22 Maja 2018 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2018 @QuaresmaR7 z całym szacunkiem ale to co zrobiłeś to jakaś profanacja a nie test. Po 1 pół litra produktu? Przecież ja mam pół litrową butlę i używałem jej już dobre kilka razy a jeszcze pół zostało. Po 2 nie ograniam jak można spsikać auto preparatem i wymagać aby woda z węża cokolwiek usunęła. Równie dobrze możesz "przetestować" szampon lejąc go z butli prosto na auto i mając pretensje że po spłukaniu wężem nie domył lakieru. Tak ciężko podjechać na bezdotyk i opłukać auto za 2zł pod ciśnieniem aby zobaczyć czy rzeczywiście to coś daje? Po 3 używając ściągaczki na brudnym aucie skazujesz się na ukrzyżowanie na tym forum Jestem wstanie zrozumieć przykurzone auto + prewash, płukanie + QD. Ale to co zaprezentowałeś to jazda bez trzymanki Po 4 nic dziewnego że produkt "nie działa" bo nie potrafisz go użyć. Mam preparaty na owady sonaxa, adbla i good stuffa. Każdy spełnia swoje zadanie. Wg mnie albo test do poprawy i zrobienie tego tak jak się należy albo do kosza bo obecnie jest całkowicie bezwartościowy 1
QuaresmaR7 Opublikowano 22 Maja 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2018 Przyjmuje krytykę na klatę 😂 i odpowiadam, @Domel Tak jak pisałem, może zdjęcia źle po prostu zrobiłem. Cała maskę miałem zajebaną żółtymi gownami nie wiem od których owadów, pszczół? Psikałem intensywnie na żółte kropki i potem w sumie cała maskę, odczekalem minutę, dwie zaczynało zasychać i spłukałem to wężem ogrodowym z końcówką. Było ciśnienie ale nie tak duże jak z Karchera. I po spłukaniu już tego wszystkiego maskę przeleciałem delikatnie tym ściągaczem. ( Dla wyjaśnienia tylko maskę i szyby nie całe auto 😂 ). @CoolBreeze Może trochę mniej niż pół butelki ale dość sporo ( wszystkie szyby @Domel No tak jak pisałem to mój pierwszy test i każda opinia przyda się na przyszłość @Fredi88 Na pierwsze odpisałem wyżej Na drugie pisałem dlaczego nie użyłem myjki z normalnym ciśnieniem, która zresztą posiadam. Dla testu i nie z samego węża tylko z końcówką. Chodziło mi tylko i wyłącznie o to czy preparat jest na tyle silny że usunie to pod zwykłym strumieniem. Bo doskonale wiem że większym ciśnieniem bym to splukał wszystko nawet i samą wodą. Na 3cie tak myślałem że mnie ukrzyżują 😂 ale więcej tego nie zrobię Tak jak wyżej pisałem użyłem to tylko delikatnie do maski i szyb. Po 4te może nie koniecznie do kosza, faktycznie powinienem użyć do tego ciśnienia. Ale jak kolejny raz pisze chciałem zobaczyć jak się sprawuje kosmetyk przy słabym ciśnieniu i również to napisałem w poście dla innych. Poprawie test jak znów będę miał osrane auto 😂 Zdjęcie ze ściągaczem moze lepiej usunę a temat lepiej proszę o zamknięcie ew. Usunięcie
Moderator Domel Opublikowano 22 Maja 2018 Moderator Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2018 11 minut temu, QuaresmaR7 napisał: Przyjmuje krytykę na klatę 😂 Zdjęcie ze ściągaczem moze lepiej usunę a temat lepiej proszę o zamknięcie ew. Usunięcie Nic nie bedziemy usuwać, zrób od nowa test jak należy Teraz już wiesz jak to zrobić. A jak coś to podjedź do mnie i razem go zrobimy
hamilton Opublikowano 22 Maja 2018 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2018 To ja jeszcze tylko dwie rzeczy od siebie: 1. Wstaw sobie siatkę w przednią "paszczę" bo jak na autostradzie złapiesz kamień albo wróbla to zobaczysz ile kosztuje chłodnica klimatyzacji 2. Lakierowanie maski kosztuje kilkaset cebulionów, ja ostatnio zapłaciłem 1000 za maskę + tylną klapę (utlenienie ocynku nad chromowaną listwą), szkoda katować czegokolwiek lakierowanego w aucie ściagaczką, zwłaszcza że widać po lakierze znaczne zmęczenie
Danielusinek Opublikowano 22 Maja 2018 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2018 3 minuty temu, Domel napisał: A jak coś to podjedź do mnie i razem go zrobimy No panie, z takiego zaproszenia to grzech nie skorzystać 1
QuaresmaR7 Opublikowano 22 Maja 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2018 @Domel Jak tylko mi się auto ufajda i będę miał więcej czasu myślę że skorzystam, może czegoś więcej się dowiem @hamilton Siateczka w drodze jest, zamawiałem ostatnio tylko coś dotrzeć nie może 1
KapselK Opublikowano 5 Lipca 2018 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2018 Moje "pięć groszy" co do środka @ADBL. Myślę, że zdjęcia mówią same za siebie. Owady zebrane z trasy 3300 km, Polska - Francja. 3
Dystrybutor ADBL Opublikowano 5 Lipca 2018 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2018 dzięki za test @KapselK! Dużo towaru nałapałeś :).
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się