Audi A3 Candy White 2009 - niby OK, jednak...

[Gość]

@Birkhof tak, rzeczywiście, mogłem zapytać kiedy ostatnio zdemolowali auto Klienta - na pewno powiedzieliby albo poprosić o mozliwość sprawdzenia ich myjni jako zupełnie obca osoba. 

Wiesz co jest w tym najśmieszniejsze? W niemieckim oddziale firmy mamy czarne auta które nie są zabezpieczone powłoką - które nigdy nie były polerowane - i których lakier jest w świetnym stanie, pomimo iż są myte na różnych myjniach - tam ludzie naprawdę zwracają uwagę na jakość usługi i zamiast polerowac auto co rok albo co gorsze, przyjąć Twoja postawę i zrzucać na mnie winę za czyjąś głupotę, konsekwentnie omijają taką placówkę, a ona do kilku miesięcy się zwija. 

Póki co właściciel obiektu jest świadom że sprawa nie zamknie się w symbolicznej stówce - mam nadzieję że uda się polubownie rozwiązać sprawę. 

[smerf91]

@vangsta daj znać jak się sprawa zakończyła  

[Birkhof]

[mention=3124]Birkhof[/mention] tak, rzeczywiście, mogłem zapytać kiedy ostatnio zdemolowali auto Klienta - na pewno powiedzieliby albo poprosić o mozliwość sprawdzenia ich myjni jako zupełnie obca osoba. 
Wiesz co jest w tym najśmieszniejsze? W niemieckim oddziale firmy mamy czarne auta które nie są zabezpieczone powłoką - które nigdy nie były polerowane - i których lakier jest w świetnym stanie, pomimo iż są myte na różnych myjniach - tam ludzie naprawdę zwracają uwagę na jakość usługi i zamiast polerowac auto co rok albo co gorsze, przyjąć Twoja postawę i zrzucać na mnie winę za czyjąś głupotę, konsekwentnie omijają taką placówkę, a ona do kilku miesięcy się zwija. 
Póki co właściciel obiektu jest świadom że sprawa nie zamknie się w symbolicznej stówce - mam nadzieję że uda się polubownie rozwiązać sprawę. 

Po prostu chodzi mi o to, ze nie mozna zakładać ze każda myjnia będzie dbała o lakier przy myciu. Po prostu trafiłeś do partacza mając dobra intencje ze ktos swoją prace zrobi dobrze. Niemcy to inna mentalność - Please


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Gość]

@Birkhof trafiłeś w sedno - skoro ode mnie wymagają w pracy i odpowiadam za jej wynik, dlaczego tego nie robić na myjni czy w knajpie? Zakładam że świadomie i dobrowolnie wybrali profil działalności... 

Dziś rozmowy z właścicielem obiektu - liczę że uda się pozytywnie rozwiązać sprawę. 

[Birkhof]

[mention=3124]Birkhof[/mention] trafiłeś w sedno - skoro ode mnie wymagają w pracy i odpowiadam za jej wynik, dlaczego tego nie robić na myjni czy w knajpie?

Hehe, wszyscy byli by wtedy tacy sami, a tak na serio - wiesz ze tak jest w prawie każdym zawodzie, prawda? Malarz, kafelkarz, prawnik czy nauczyciel - nie kazdy robi swoją prace profesjonalnie :))


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Gość]

@Birkhof nie ma co offtopować - sam tego nie zmienię. 

Już po rozmowach, mam na piśmie przyznaną kwotę - ustaliliśmy że odpowiedzialny pracownik będzie miał potrącaną część wynagrodzenia z pensji. 

Naprawdę da się wiele załatwić na spokojnie - cieszę się że i tym razem się udało dogadać bez robienia szopki. 

[KapselK]

No i super, że wszystko załatwione w przyzwoity sposób.  

[Ronin78]

Tata w Audi po wyjechaniu z automatu BP miał 6 kół w aucie , krążki oprócz kół zrobiły w jednej linii "koła" na drzwiach przednich, lakier czarny widać jak zloto, też pójdzie z ubezpieczenia. Ja na szczęście mam garaż gdzie mogę karchera uruchomić. Z grubsza płuczę na bezdotyku i w taką pogodę myję sam w garażu, w myjnie już nie wierzę, żadne myjnie i tyle. Przykra sprawa Vangsta. 

[towi77]

Jak się sprawuję A3.