KubaCK Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Nurtuje mnie jedno pytanie - woski które stosujemy są tak trwałe, że nawet za pierwszym razem nie daję im rady aktywna piana. Więc czym umyć auto na raz, żeby od razu usunąć wszystkie zabezpiezenia lakieru ? Są takie środki na rynku ? Pytam, bo np. jakby ktoś chciał oddać auto do lakiernika po zabiegu detailnigu czy coś w tym stylu to taka wiedza może się przydać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Podejrzewam, że jak zrobisz Dimera w "mocniejszej" proporcji to da radę (ale to tylko moje domysły). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turzol Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Wurth ma w ofercie taki produkt. Mój znajomy, który pracuje jako lakiernik korzysta na zakłądzie z tego zmywacza, z tym że oni kupują w kilku litrowych kanistrach. Ja nie miałem okazji przetestować, natomiast z tego co mi zrelacjonował to testował wiele i zawsze wracają do Wurtha z tego względu, że jest bardzo wydajny i skuteczny. aukcja 962323624 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SJake Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Woski usuwamy cleanerem. Aktywna piana w zbyt mocnym stężeniu moze zaszkodzić elementom t.j niezabezpieczone aluminium, listwy, uszczelki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KubaCK Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 no fakt - nawet jak coś zostanie z wosków to cleaner powinien dać radę. Ale ten specyfik z Wurth też przetestuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
proximo Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 a co ze wspomnianym na forum ludwikiem? ponoć "wypala" wszystko co jest na aucie, więc i wosk zejdzie raczej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turzol Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 no fakt - nawet jak coś zostanie z wosków to cleaner powinien dać radę. Ale ten specyfik z Wurth też przetestuje teraz doczytałem, że w sumie szukasz specyfiku, który używa się podczas mycia a cleaner Wurtha bardziej nadaje się do używania już po myciu. Mimo wszystko jak kupisz to zdaj relacje co jest wart bo sam jestem ciekaw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R0N1N Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 a co ze wspomnianym na forum ludwikiem? ponoć "wypala" wszystko co jest na aucie, więc i wosk zejdzie raczej. Moim zdaniem jedynym płynem do naczyń, który mógłby dać radę "zdjąć" wosk z lakieru jest Morning Fresh. Ludwik już dawno przeszedł operację cięcia kosztów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JJ. Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Ewentualnie APC w mocniejszym stężeniu. Widziałem przypadki, gdzie przy próbach zmycia wosku stosowano APC od Megsa w proporcji 4:1 i też dawało radę. Pokrywasz samochód, czekasz kilka minut i spłukujesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Glinka, cleaner, mocne APC - w sumie zawsze można zastosować jakieś połączenie tych elementów i efekt powinien być osiągnięty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 a co ze wspomnianym na forum ludwikiem? ponoć "wypala" wszystko co jest na aucie, więc i wosk zejdzie raczej. Wczoraj ściągałem z auta Purple Haze'a,Ludwik nie dał rady. Wlałem w takich proporcjach jak GoldClassa,potem dwa razy więcej, w końcu lałem bezpośrednio na lakier, a wosk nic sobie z tego nie robił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marco Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 A może płynem hamulcowym ..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Evo, przecież miałeś na purplu jeszcze z8... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miki Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Pytam, bo np. jakby ktoś chciał oddać auto do lakiernika po zabiegu detailnigu czy coś w tym stylu to taka wiedza może się przydać. W jakim celu zmywać cokolwiek z lakieru oddając auto do lakiernika? Czy uważasz ze lakiernik położy nową powłokę na nie zmatowiony i przygotowany przez siebie element? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Evo, przecież miałeś na purplu jeszcze z8... Owszem,ale nie sądze żeby miało to jakiś większy wpływ na wytrzymałość. Na DW ludzie piszą że Z8 to w najlepszym wypadku 3-4 tygodnie ochrony, więc nie za bogato. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Ale zawsze to polimery. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
red Opublikowano 30 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 To ja mam takie pytanko - czy jednokrotna ręczna aplikacja DC step1 od Megs'a poradzi sobie z warstwami wosku (Megsowy X-Press Liquid Wax, UQW) oraz kilkoma warstwami detailera UQD? Kupiłem sobie ten 3 etapowy zestaw DC i chciałbym to zrobić pożądnie, tylko zastanawiam się jak bardzo muszę przyłożyć się do usunięcia tego co już mam nałożone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuflik Opublikowano 30 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 To ja mam takie pytanko - czy jednokrotna ręczna aplikacja DC step1 od Megs'a poradzi sobie z warstwami wosku (Megsowy X-Press Liquid Wax, UQW) oraz kilkoma warstwami detailera UQD? DC1 to cleaner i do tego lekko ścierny, więc bez problemu usunie pozostałości wosków:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R0N1N Opublikowano 30 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 To ja mam takie pytanko - czy jednokrotna ręczna aplikacja DC step1 od Megs'a poradzi sobie z warstwami wosku (Megsowy X-Press Liquid Wax, UQW) oraz kilkoma warstwami detailera UQD? Bez problemu sobie poradzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 31 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Dzięki panowie! Podmień DC3 na coś innego - ten wosk nie należy do trwałych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
red Opublikowano 31 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Podmień DC3 na coś innego - ten wosk nie należy do trwałych. Niby mam tą nową wersję z napisem Extra Durability. Mam jeszcze "na stanie" NXT Tech 2.0, mam nadzieję, że ten już będzie ok? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 31 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Niby mam tą nową wersję z napisem Extra Durability. Mam jeszcze "na stanie" NXT Tech 2.0, mam nadzieję, że ten już będzie ok? Napis to tylko napis. Zdecydowanie zamiast DC3 użyj Tech Wax 2.0. Będziesz o wiele bardziej zadowolony z wyglądu i trwałości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq8shq Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 temat troszke odkopany, niemniej moze komus sie jeszcze jakies info przyda. Ostatnio dreczylem znajomego który sporadycznie wykonuje malunki areografem na samochodach oraz wszelkiego radzju innych powierzchniach (amatorsko ale idzie mu niezle) odnosnie zmywania warstw ochronnych lakieru. Czlowiek twierdzi ze z powodzeniem uzywa produktu Acrysol Silikonentferner. Podobno jest to cleaner nie tyle pod wosk ale wlasnie do usuwania starych powlok ochronnych z lakieru typu woski i sealanty. On kupowal gdzies u niemcow w 5l bankach. Niestety ciezko wyczuc jaki byl producent poniewaz etykieta jest juz mocno sfatygowana - metoda "na oko po opakowaniu" doszedlem do wniosku ze jest to ten sam produkt, ktory oferuje shinerama pod marka 1z - maja w litrowych opakowaniach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miki Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 Czlowiek twierdzi ze z powodzeniem uzywa produktu Acrysol Silikonentferner. Podobno jest to cleaner nie tyle pod wosk ale wlasnie do usuwania starych powlok ochronnych z lakieru typu woski i sealanty. To jest zwykły zmywacz silikonowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spons Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 Dokladnie, zwykly novol z lakierniczeo zrobi to samo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się