Reklamacja uszkodzonego czujnika sondy lambda

[S3ci0r]

6 lutego kupiłem ze sklepu na allegro nowy czujnik sondy lambda Bosch, paczkę odebrałem 8 lutego, a montaż odbył się dnia nastepnego w warsztacie w którym podstemplowali mi "sklepową" kartę gwarancyjną. od razu po wymianie zauważyłem że silnik dziwnie pracuje. zaniepokojony postanowiłem sprawdzić czy lambda podaje prawidłowy sygnał do kompa. Po podłączeniu miernika wszystko stało się jasne. Czujnik w ogóle nie pracował. Komputer pokazywał stałe napięcie sygnału czujnika 65mV czyli taką samą wartość jak jest przy odłączonej sondzie. nową sondę wykręciłem i założyłem jakąś starą wygrzebaną z piwnicy, która po prostu jest już zmęczona, ale jako tako pracuje i podaje sensowne wartości na komputer. Wygląda na to że w nowej sondzie uszkodzony jest sensor, bo sama grzałka grzeje (sprawdzona na zewnątrz - po podpięciu do wiązki czuć w rękach że się nagrzewa). W poniedziałek zadzwoniłem do sklepu i poinformowałem o zaistniałej sytuacji. Kazali odesłać do nich a oni wyślą ją do Boscha. Znając życie Bosch uzna że sonda została uszkodzona z mojej winy. Na co się powoływać odsyłając im tą sondę? Gwarancja? Niezgodność towaru z umową? Wada ukryta urządzenia? Rękojmia? Zależy mi na tym aby przysłali mi drugą sondę albo zrobili zwrot gotówki.

Co robić?

[Pepiko]

Napisz pismo z reklamacją i dokładnie wszystko opisz. Na zwrot raczej nie ma co liczyć. Jak będą jakieś problemy to zawsze polecam skontaktować się z lokalnym urzędem ochrony konkurencji  i konsumenta. Pomogą Ci jak odrzucą Twoją reklamację. 

[DaV]

Z tymi cześciami z roku na rok jest coraz gorzej, życze ci dobrze ale ciężko cokolwiek udowodnić, masę amortyzatorów próbowaliśmy reklamować i nic z tego. Sklep przyjmował reklamacje a otrzymywał odpowiedz negatywną. Czemu sam kupowałeś sonde? Nic nie zaoszczędziłeś a narobiłeś sobie kłopotu. Ciężka sprawa bo nie masz na co się powołać, poprostu czekać i mieć nadzieję, że odeslą sprawną. Teraz nawet największe marki wypuszczają buble.

[powalla]

W czym problem? Wysyłasz email do sprzedawcy że część jest niesprawna i chcesz ją reklamować z tytułu rękojmi i ma się określić jaką formę wysyłki sobie życzy, bo to on według ustawy będzie za nią płacił . Po jego odpowiedzi wysyłasz i w paczce dołączasz liścik w którym piszesz że z racji iż ta część, jest niezbędna do jazdy samochodem zmuszony byłeś zakupić gdzie indziej sprawną część i żądasz zwrotu pieniędzy tzn. koszt sondy plus koszt paczki . Podajesz adres i czekasz 14 dni kalendarzowych  na kasę ... 

[S3ci0r]

polecimy lekkim offtopem choć sprawa tyczy się tematu

miał ktoś z was sytuację że poczta polska zgubiła rejestrowaną przesyłkę, bo wszystko wskazuje na to że tak właśnie się stało w moim przypadku