Skocz do zawartości

Lexus LS400 - powrót do nowości


zdrowy_zab

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Przyszedł czas na przedstawienie Wam efektów mojej pracy nad Lexusem LS400. Samochód został w moim posiadaniu pod koniec sierpnia i od tego czasu co chwila był upiększany.

Przedstawię wam tylko temat związany z detailingiem, ale gdyby ktoś miał chęć zobaczyć poczynania od strony technicznej, zapraszam do treści w spoilerze poniżej (jest to treść skopiowana z mojego tematu na lexus-forum:

Spoiler

Witam!

Jakiś czas temu nabyłem swojego LS'a - czas go nieco przedstawić na forum :)

Od początku: zakup to bardzo spontaniczna decyzja, podjęta jakieś 3-4 dni przed kupnem. Trochę o LS400 czytałem, ale bardziej w sferze marzeń i ciekawostek. Tak naprawdę, bardziej nastawiałem się nad zakupem audi a6 c5 z silnikiem 2.7 biturbo. Zobaczyłem całkiem świeże ogłoszenie na allegro, zadzwoniłem, pojechałem, kupiłem :) I tak oto sam sobie sprawiłem prezent, z okazji...20 urodzin ;) Samochód klasy F to było coś, co od zawsze chciałem mieć, początkowo w140...ciesze się, że jednak jest to Lexus.

1 właściciel w Polsce od 2010r (swoją drogą jest na forum :) )  Samochód na pierwszy rzut oka nie był idealny: zniszczone felgi, lakier trochę zmęczony życiem, delikatny stuk w prawym przednim kole(wahacz) ale od początku wiedziałem, że to są najmniej z ważnych rzeczy. Silnik działa jak zegarek, ma 280tyś nalotu, skrzynia bez zastrzeżeń...Tak oto zostałem jego właścicielem, zapewniająć mi przy tym zabawę na nabliższe miesiące.

Zdjęcia świeżo po zakupie:
Snapchat-1791206832.jpg
DSC_6154.jpg
DSC_6153.jpg

Po kilkudniowym entuzjaźmie, czas zacząć prace nad leksusem. Badanie na stacji wykazało, że prawy przedni amortyzator ma jedynie 20%. Lewy był kilka tygodni wcześniej regenerowany przez poprzedniego właściciela. Amorek zdjęty, wysłany do Gdańska. 2 tygodnie to zajęło ;) Po ściągnięciu amortyzatora, wiadomo już bylo, skąd dochodzą stuki, wahacz był totalnie...do wymiany ;) Kupiłem jakiś zamiennik, jedyny dostępny, nie pamiętam firmy, za 130zł, a stary sobie zachowałem i w wolnej chwili wyślę go do regeneracji, coby był już naszykowany. 
DSC_6164.jpg
DSC_6184.jpg

Przy okazji okazało się, że ułamane są obydwa cięgna od regulacji zawieszenia pneumatycznego z tyłu. Używki nie mogłem dostać, a w aso są dostępne  tylko z czujnkiem. Nie było to nic skomplikowanego, za kilka złociszy udało się coś takiego dorobić...działa tak, jak powinno ;)
DSC_6287.jpg

Po 2 tygodniach bez lexa, po naprawie amortyzatora, wahacza, przyszedł czas na konserwację. Pod spodem nic nie było, więc lepiej się zabezpieczyć.
Konserwacja profili zamkniętych : noxudol 750
podwozie: podkład noxudol 750 a na to noxudol 1600

Podwozie naszczęście było wolne od rdzy.
DSC_6315.jpg
DSC_6323.jpg
DSC_6324.jpg

Po konserwacji, korzystająć z ładnej, ciepłej pogody, zrobiłem detailing wnętrza. Z detailingu będzie osobny temat na osobnym forum (link podrzucę, mam nadzieję, że niedługo :) ) Kilka zdjęć na szybko

Czyszczenie skóry 
DSC_6254.jpg
DSC_6265.jpg
DSC_6241.jpg

DSC_6282.jpg

Przy okazji usunąłem folię przyciemniającą :) Było dla mnie zbyt...mafijnie :)

Czas na regenerację felg. Stan...na szczęście mam tylko takie zdjęcie ;) Jedna felga miała lekkie bicie - 2mm. 30 minut i było idealnie.
DSC_6155.jpg

Jak widać opony w złym rozmiarze + stan- do wyrzucenia

Kolejne 2 tygodnie samochodu na kobyłkach.

Po odebraniu felg:
DSC_6396.jpg
DSC_6408.jpg

Czyściejsze nie będą, położyłem więc na nie powłokę.
DSC_6407.jpg

Zabrałem się za rzecz, która mi się nie podobała, mianowicie uchwyt na "biznesową nokie" sprzed epoki.

Po prawej na zdjęciu jest widoczny.
DSC_6326.jpg

Demontaż okazał się nie taki łatwy...bowiem po przecięciu kabla od uchwytu, całe radio przestało grać. Głupota, co nie? Ale ostatecznie ciesze się, że tak się stało i to bardzo...
Na początku plucie sobie w brodę, musiałem dostać się do centralki od telefonu, nie było to takie łatwe.

DSC_6327.jpg
DSC_6335.jpg

Po usunięciu modułu do telefonu "made in Finland" wszystko wróciło do porządku, a nawet lepiej. Okazało się, że moduł ten był odpowiedzialny za brak dźwięku z lewego przedniego głośnika! Po demontażu, dźwięk powrócił! Ile bym sie natrudził, stracił nerwów, żeby do tego dojść, sprawdzanie wiązek dochodzących do głośnika, aż się boje myśleć.

Kierownica trochę przytarta, wkońcu ma swoje lata. Postanowiłem ją zdemontować i oddać do obszycia.
DSC_6375.jpg

DSC_6378.jpg
DSC_6379.jpg


Na drugi dzień założone zostały opony (semperit speed grip 2 - polecam swoja drogą, ciche jak letnie i przyczepność na śniegu mega) w dedykowanym rozmiarze 225/60/16. A auto pojechało na ustawienie geometrii kół oraz:
-wymiana tylnych tarcz, klocków, szczęk
-wymiana linki od hamulca nożnego (była zerwana lewa strona, toteż ten hamulec ledwo co trzymał)

Dodatkowo, przednie tarcze był całkiem grube, ale miały bicie, postanowiłem je przetoczyć. Okazało się, że lewa tarcza jest przypalona. Mimo to, założyłem je z wiedzą, że przednie też są do wymiany. Tarcze przednie są już zamówione w Aso i w nadchodzącym tygodniu zostaną zmienione razem z klockami i płynem hamulcowym.
Po 3 miesiącach od kupna, auto wkońcu zaczęło jeździć :)

Od początku kupna, występował problem z LPG. Na zimnym silniku, centralka przełączała na lpg po czym wracała na benzynę. Problem ten występował aż do dobrego dogrzania silnika, do 90 stopni. Wtedy LPG nie wykazywało żadnych defektów. Dodatkowo, butla zamontowała była do jazdy na wstecznym...Przy bardzo delikatnej jeździe nie jest to problematyczne...Natomimast mi po wypaleniu 70% gazu w butli, przy przyśpieszaniu centralka przełączała na PB. Tak nie mogło być :)
Okazało się, że jakiś tłoczek był uwalony w syfie, powinien chodzić lekko w pozycji przód-tył, a ciężko było go wyciągnąć ;) Dodatkowo butla została przełożona do prawidłowej pozycji, czyli wielozawór z tyłu :) Serwis lpg, sprawdzenie szczelności, zmiana ustawienia przełączania na lpg (poprzednio warunkiem było 30stopni + 1200 obrotów, została tylko zmiana po temperaturze), zmiana filtrów, sprawdzenie map.  Instalacja LPG aktualnie pracuje jak złoto ;)

Wisienka na torcie, specjalnie zostawiłem to sobie na sam koniec. Tak jak wspomniałem, link do tematu opisującego detailing od a do z wrzucę w najbliższym czasie :smile:
Dla zaciekawienia kilka zdjęć z prac:
DSC_6480.jpg
DSC_6455.jpg
DSC_6465.jpg
DSCN4511.jpg
DSCN4365.jpg
DSCN4454.jpg
DSCN4457.jpg
DSCN4460.jpg

Widzicie tą piękną rysę nad klamką ;)?
DSCN4346.jpg
DSCN4353.jpg

Prawa rura po wypolerowaniu
DSC_0062.jpg

W sumie bez zabezpieczenia jej dedykowaną powłoką, po jednej trasie w deszczu nalot rdzawy powrócił ;) Na wiosnę, gdy na lexusa wleci powłokę, powtórzę czynność.

Oczywiście wleciały rameczki Lexus forum :)
DSC_0061.jpg

I całość :)
DSCN4587.jpg
DSCN4592.jpg
DSCN4573.jpg
DSCN4560.jpg
DSCN4565.jpg
DSCN4595.jpg

Przyszedł czas na detale: oświetlenie przycisków.
Do tych oświetlających przyciska od grzania foteli, trakcji i spryskiwaczy reflektorów zamowiłem zielone t3, przyszły białe z powodu pomyłki. Potem przyszły zielone...ale jakoś białe mi bardziej podpasowały i zostały ;)
DSC_6412.jpg

Dodatkowo nie ma oświetlenia panela od temperatury klimatyzacji i kilku przycisków na samym dole(nie wiem, czy tam też siedzą żarówki w oprawce t3/t4? Ktoś coś )
Nie było podświetlenia przy wybieraku skrzynii. Nic dziwnego - tam nie było nawet żarówki:
DSC_6431.jpg

Żarówka od świateł awaryjnych również była spalona - niestety led t4 był za duży. Wystarczyło led z t3 przełożyć do oprawki t4 :)

Nie działała zapalniczka z przodu i podświetlenie na popielniczkę. Wystarczyło podłączyć wtyczkę pod panelem ;)


Jakie plany? Niewiele :) Może jakieś większe felgi, w zasadzie biorę pod uwagę tylko 17" i do tego opony 245/55 :) Lubuję się w samochodach utrzymanych jak najbliżej fabryki - czyli detailing, ładne koło ale bez przesady i nic więcej :)

Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem :) Temat w miarę prac oczywiście rozwojowy :)
Pozdrawiam i do zobaczenia na drodze  :hobby:  :LEXUS: :acute:

 

W środku, górne oświetlenie wymieniłem na ledy. Kolor zimny - takie w samochodzie lubię ;) Aktualnie czekam na paczuszkę z Chin i wymienię wszystkie możliwe żarówki oświetleniowe wnętrza na led ;)

Efekt przed i po.
DSC_0026.jpg
DSC_0025.jpg

Samochód był zalany olejem 5w40. Zrobiłem płukankę i zalałem shell helix ultra 5w30. To nie TSI więc nie będę lał amsoil'a czy innego penrite. Aktualnie po 3 tyś po wymianie oleju, stan nie zmienia się.
Wcześniej ubywało spod lewej pokrywy zaworów, kapało na kolektor wydechowy. Miała być wymiana...ale mechanik po prostu dokręcił tą pokrywę...była luźno dokręcona  :sarcastic: Od tej pory suchutko.

No i jeszcze zaraz po kupnie zmieniłem świece :) Dla pewności.


Edit: 
Podczas robienia konserwacji, gdy ściągnięty był zderzak, postanowiłem zamontować czujniki parkowania. Nie chciałem za bardzo wiercic zderzaka, więc kupiłem czujnik elektromagnetyczny, czyli od środka zderzaka nakleja się listwe... Plus po wstecznym wykorzystałem z urzadzanka wyposażonego w głośnik, które pikalo jak w ciezarowce, takie coś miałem zamontowane :D głośnik oczywiście odlaczylem, prąd pozostał :) Czujniki mają taki plus że ich nie widać, a taki minus że działają dopiero 30cm od przeszkody... Dobre i tyle, przy takim tyle to i tak mega udogodnienie :)

 

 

 

Więc...po passacie, którego temat z detailingu wstawiałem tutaj ponad rok temu, przyszedł czas na LS'a. Po ogarnięciu strony technicznej, wisienka na torcie, detailing.

Szybki opis samochodu:

Lexus LS400 z 1998r, choć pierwsza rejestracja to wrzesień 99 :). Auto jest genialne samo w sobie, mega wygodne i jesli chodzi o wyposażenie, smiało może konkurować z nowoczesnymi samochodami

-silnik 1UZ - 4.0 V8 - 284km

-zawieszenie pneumatyczne (mogę nawet go za pomocą jednego przycisku podnieść kilka cm :) )

-ekran dotykowy z navi (choć nie ma map polski a europy są przestarzałe :) )

-wspomaganie kierownicy w zależności od prędkości jazdy

-elektryczne fotele przód, fotel kierowcy ma pamięć (zapamiętuje ustawienie fotela, kierownicy, lusterek)

-obniżenie lusterek po włączeniu biegu wstecznego

-wejście na zapalniczkę dla każdego pasażera z tyłu + jedna z przodu

-podgrzewane fotele przód + tył

-elektrycznie składane lusterka

-światła ksenonowe

-klimatyzacja automatyczna dwustrefowa

-kierownica podnosi się automatycznie po wyjęciu kluczyka - ułatwia to wyjście

-komputer pokładowy

-regulacja trybu skrzyni biegów (sport, normal, snow)

-zmieniarka na płyty CD nad schowkiem pasażera

-lusterko fotochromatyczne

-ESP + ABS

 

Wymieniłem te najciekawsze...mam nadzieję, że niczego nie zapomniałem. Brzmi wspaniale...1998, miałem wtedy cały ROK a w Polsce królowały małe fiaty :)

O komforcie podróżowania nawet nie wspominam. Japończykom udał się ten samochód pod każdym względem. Spalanie tej V8 wychodzi mi średnio o 1 litr większe niż mojego poprzedniego passata - 1.8T (a pamietajmy, ze lexus waży 1800kg)...

 

We wrześniu mając chwilę czasu, rozpocząłem detailing wnętrza.

Pod fotelami prócz zwykłego brudu i kilku złotych, znalazłem nawet wysuszona parówkę :D Była nieźle schowana pod fotelem, początkowo myśłałem że to kabel od elektryki fotela, ale coś za latwo wychodził :D

 

Pranie tapicerki, w rolach głównych ADBL pre spray pro i ADBL textile rinse. Rozcieńczeń nie pamietam, to było 4 miesiące temu :D

2NHAQd2.jpg

bH6lAO9.jpg

I tylko jedno zdjęcie po, choć też nie do końca końcowe, bo widoczne plamy potem traktowałem jeszcze ostrzejszym roztworem PRE SPRAY, oczywiście zeszło. Dałem się przekonać do tych duurnyych pasków, nigdy więcej tego nie zrobię :D

WngYxk1.jpg

 

Czas na plastiki, w roli głównej APC 1:10 Shiny garage w pianowniczce od colourlocka.

małe 50 na drzwiach

QeuXiOi.jpg

wloty powietrza na nogi

cBffKT0.jpg

 

QqaM77T.jpg

C18GfGG.jpg

DSxwHDj.jpg

A tak brud ścieka :)

GQ6obTS.jpg

mchnkJ2.jpg

 

Słonecznik wyczyszczony przy pomocy Ideal Vask

6rCIBHX.jpg

9WmQk41.jpg

 

Na zabezpieczenie plastików użyłem Funky Witch Mademoiselle.

Nowa skóra na kierownicy, zabezpieczona Leder versiegulung

DSC_6383.jpg

Czas na czyszczenie skór. Colourlock strong

qBAjPZo.jpg

3AOMaKw.jpg

n6D1k8G.jpg

t10Ivak.jpg

OMvo5th.jpg

 

W czyszczeniu małych elementów jak skóra na drzwiach, idealnie spisywała się szczoteczka do zębów :)

cAoQmaN.jpg

wBPeo3J.jpg

yfR0A2U.jpg

 

Wypolerowałem środkowy panel drewniany + plastikowy :) Efekt. MEGA! Zdjecia nie oddają tego, ale sam panel (ten czarny) byl aż matowy!

 

Pad Nata czerwony 80mm + menzerna 2500 oczywiście maszynowo

5sZx2il.jpg

15X06TK.jpg

7CSFuT2.jpg

Potem zrobiłem jeszcze jeden przejazd

zabezpieczenie to Dodo Purple haze

VMYwmA6.jpg

OZas3D7.jpg

n2r2AXF.jpg

 

Skóry zabezpieczyłem Colourlock Leder versiegulung.

Potem, w kwestii detailingu - 3 miesięczna przerwa :) To był czas na rzeczy m.in opisane w spoilerze wcześniej. Konserwacja podwozia, wymiana kilku elementów, tarcze, regeneracja felg. W międzyczasie jeździłem nim wkoło komina :)

Felgi oczywiście zabezpieczone Gtechniq

LfkF2i4.jpg

 

W grudniu - czas na korekte lakieru.

Zacząłem oczywiście od dekontaminacji.

najpierw: oczywiście piana Good Stuff -> na dwa wiadra ADBL SHAMPOO PRO + bubble maker -> mycie detali, wnęk itp

OvsXWCb.jpg

IsKnqpA.jpg?1

 

4idZcA4.jpg

polerowanie reflektorów. Temat opisany w spoilerze więc nie będe dublował :)

S0CdJvq.jpg

YbVeSBj.jpg

 

Felgi z racji oczywiście wagi samochodu - dosyć mocno się brudzą. Jedno czyszczenie deironizerem Shiny Garage D-tox nie wystarcza :) 2 dni temu wymieniłem klocki i tarcze - mam nadzieję, że będzie poprawa.

641fDXZ.jpg

 

Patrzcie jak mało miejsca :)

Yhw5dfL.jpg

alnEx81.jpg

 

ADBL tar&glue remover

PjsDFvH.jpg

VPteM5P.jpg

 

Następnie Shiny garage D-tox, po czym glinka żółta  valetpro...było co zbierać.

Tutaj z połowy drzwi (górna część)

gKjaaWI.jpg

Słońce zaszło, trzeba było się wpomagać :)

U9aTooT.jpg

A że był grudzień, zrobiło się poniżej 0 i woda na samochodzie zaczęła marznąć. Wprowadziłem więc Lexa do garażu, właczyłem ogrzewanie, po czym dokończyłem. Na zewnątrz wyjechałem tylko spłukać pozostałość po poślizgu dla glinki, po czym spowrotem do garażu... i nareeszcie...ręcznik nie haczy o lakier :)

EKOy9RB.jpg

 

Na drugi dzień, coś na co czekałem od sierpnia! KOREKTA LAKIERU.

6p2jutO.jpg

DCRn3Bp.jpg

 

 

Ładna rysa :)

X7Uah9f.jpg

Trochę lepiej

 y2RdZdM.jpg

YtsBl1j.jpg

OdZEhXT.jpg

QLYWuWw.jpg

KlzO2g3.jpg

 

Więc...korektę robiłem przy pomocy DA 8mm - to był mój debiut z tą maszyną, do tej pory robiłem wszystko na rotacji :)

Pady Nata z dziurką 135mm:

biały do cięcia + KOCH Heavy cut (czasami sonax cutmax)

wykończenie czarny nat + Koch antiholo.

W przypadkach ekstremalnych - kilka razy wspomogłem się rotacją.

dSoCpmG.jpg

 

heaXEbi.jpg

Dc2WWaC.jpg

dbiWj4Q.jpg

a7otknp.jpg

Małe 50 na klapie.

tZODBdD.jpg

8HTZ0p9.jpg

 

Drzwi pasażera

5GpttUB.jpg

 

 

Jakaś rysa w okolicy lusterka

5V1nnli.jpg

DA to za mało...

utLjnAw.jpg

weszła rotacja

i po

ZEMjhUh.jpg

 

Kolejna niemiła rysa, błotnik przedni

4UkIcmk.jpg

Tutaj chyba też wspomogłem się rotacją

AcmPGcZ.jpg

 

Żeby nikt nie powiedział że rysy nie ma bo słabe światło :)

s4HICbj.jpg

 

Błotnik i oczywiście efekty opierania sie nad maską :D

niS0T0X.jpg

NlK0RJr.jpg

 

I UWAGA

DyuVLxU.jpg

l5W7mpR.jpg

 

 

50 z maską

0VVrBCs.jpg

50 na masce 

D3ZEPjr.jpg

D6vJUuE.jpg

W ledzie

2SwBUjw.jpg

 

Błotnik, strona kierowcy

10d0IBv.jpg

 

FJl9SAG.jpg

L2HVOAM.jpg

 

Przytarcie za tylnymi drzwiami pasażera

z8HUp1t.jpg

W ruch poszły papierki 1500-2000-2500 na sucho

i polerka

Jest lepiej

vqJrKXQ.jpg

 

Yukwqup.jpg

 

Rzut okiem jak tam wnętrze sobie żyje :)

xcbrcAo.jpg

No żyje, nigdzie nie poszło.

GJrYepi.jpg

 

paskudne przytarcie na zderzaku

r5IJlxi.jpg

Takie lubię ;)

Papierki 1500-2000-2500. 2500 tylko dlatego, coby pod DA było łatwiej :)

ioMY0W4.jpg

A efekt później :D

 

Lampy.

Tutaj po jednym przejeździe na rotacji, czerowny nat + koch heavy cut.

FlBBq4R.jpg

YVWqFTY.jpg

FwmkNw0.jpg

 

Rysy pod klamkami?

QgOsnTY.jpg

Taki wynalazek. Osobiscie wg mnie gąbka zbyt miękka, a i ten stożek średnio udany. Następnym razem wybrałbym kształt kuli. Końcówka stożka często się wyginała. Stożek na wiertarce + menzerna 2500.

 

Hqk6RUI.jpg

Dojść tam dalej nie bylo łatwo

Tm3Rs9D.jpg

 

i ostatni rzut na lakier.

ocBa5i5.jpg

 

Czas na finish. CZarny nat + DA + koch antiholo

CuwWjLl.jpg

 

Odtłuszczenie i na to wosk FK 1000p. Jakaś powłoka może wleci na wiosnę. W swojej przygodzie z detailingiem opuściłem temat wosków...chcę to nadrobić :)

 

TuFlYRy.jpg

Na wnęki również oczywiście

9envXWh.jpg

Szyby boczne Rain-X

pSbj3r2.jpg

 

Szyba przednia + tylna wyczyszczona Autoglym CGP

eCS92Vi.jpg

 

Potem Glaco, w dwóch warstwach 

Pdy8HCS.jpg

 

Na opony król matu, tenzi PR

JYD7mty.jpg

 

Szyba czyściutka i bez rys :)

9hWs2wb.jpg

 

Sesja wykonana z miesiąc po detailingu. W tym czasie lakier wspomogłem ADBL SSW a samochód przejechał z 1,5tys km. Więc proszę się nie czepiać jeśli ktoś znajdzie zaschniętą kropkę wody :D 

 

wqbf5e1.jpg

DSC_6282.jpg

DSC_6283.jpg

y0wweUT.jpg?1

ZtA82hj.jpg

MEaTlDa.jpg

87WBL8v.jpg

Zq0ITuF.jpg

dhOd9of.jpg

3OX6wOc.jpg

 

A tyle zostało z zarysowania zderzaka:

2kWghrh.jpg

p3LLtKS.jpg

 

qe35nfP.jpg

7ym0c1R.jpg

taRxZuI.jpg

xErr5Om.jpg

1wGy7c6.jpg

JGilPh2.jpg

L5OS0Jj.jpg

pfBbWse.jpg

PyhCi3v.jpg

 

 

 

Niestety zbyt mocne słońce uniemożliwia pokazanie 100% efektu :)

 

To tyle, jesli chodzi o detailing lexusa ;) 

Zapraszam do komentowania i wymieniania się opiniami :D

Mam nadzieję, że się podobało :)

 

Pozdrawiam i do zobaczenia na drodze :)

 

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawal dobrej pracy wykonałeś:)   "Cesarz" znowu wygląda dostojnie;) Dobrze, że trafił w Twoje ręce bo będzie jeszcze długo cieszył  oko  Twoje i nie tylko:) 

Ps. Gdzieś wspomniałeś o planach na zmianę koła w klimacie. Jak by Cie interesowały Borbet TTE 17x7.5 z rocznika Twojego wozu to odezwij się na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam ! 

1 . W końcu jakaś nowa relacja w PSB - chwała Ci za to ! 

2 . Fajnie pokazana przemiana fajne 50/50 szkoda że tak mało 

3 . Piękny kolor - po Mondeo w takim kolorze mam słabość 

4 . Świetny samochód - sam chorowałem na takiego L ale potrzeba dużego auta skłoniła mnie do zakupu Chevroleta 

5 . Aż prosi się o jakiś wosk ze stajni Zymol'a lub SV . 

6 . Motoryzacja już nie wróci do takich aut - szkoda 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto bardzo fajne. Robota wykonana bardzo dobrze, widać że z pasją, auto zyskało drugie życie. Teraz nic tylko dbać i jeździć :) tak jak koledzy wyżej, niestety takich samochodów już przybywać nie będzie a wręcz odwrotnie, a szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praca pierwszorzędna :good: z dbałością o detale. Co do samego lexa to w tamtych czasach rzeczywiście był super wyposażony. Tak jak @Pajko napisał takich aut już się nie produkuje. Wnętrze jest mega, pod maską v8 :) z zewnątrz nie do końca mi leży, ale tak czy siak cieszę się, że jest ktoś kto ogarnie takie już niemłode auta które potem wyglądają lepiej niż w dniu zakupu. Dobra robota :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.