Fabrycznie nowy samochód z każdym myciem wygląda gorzej -mnóstwo rys

[Berd]

Zapytaj gwaranta. Pewnie nie stracisz gwarancji jak zlecisz tą usługę u dilera

[Fredi88]

Teraz, Berd napisał:

Zapytaj gwaranta. Pewnie nie stracisz gwarancji jak zlecisz tą usługę u dilera

Problem w tym, że diler nie potrafi dobrze umyć auta, a gdzie zrobić korektę i nałożyć ceramikę... Moje pierwsze słowa jak zajeżdżam na serwis to "TYLKO NIE MYĆ SAMOCHODU!"

[Berd]

Moje też. Ale Renault, Toyota mają w swoim portfolio taką usługę.  Generalnie korzystają z usług jakiegoś studia lub wynajmują detailerów na taką usługę

[lol19pl]

Nie polecam żadnej usługi mycia w renault, chyba że zlecają to jakiejś zewnętrznej firmie. Moje auto już na odbiorze było całe w mikrorysach i mam taki perfidny hologram z tyłu na zderzaku. A znowu w innym aso przy okazji naprawy gwarancyjnej tak umyli samochód, że zjadło wosk syntetyczny+bsd (tafla jak od nowości), gdzie ja myjąc chemią dla ciężarówek, nigdy tego wosku tak nie załatwiłem.

[Gozdziu23]

U nas w Łodzi przykładowo volvo oraz bmw obsługuje bodajże zewnętrznie SNB, ale ceny wiadomo sa wysokie i za wstępne polerowanie i ceramike na bmw e65 powiedziano mi kiedyś 4000tys zł.
To troche inna cena niż kwarcowanie za 900

[Michał126]

12 godzin temu, Fredi88 napisał:

Problem w tym, że diler nie potrafi dobrze umyć auta, a gdzie zrobić korektę i nałożyć ceramikę... Moje pierwsze słowa jak zajeżdżam na serwis to "TYLKO NIE MYĆ SAMOCHODU!"

No ja już raz pisałem w "co mnie dziś wkurzyło", że mi porysowali, jak umyli pomimo zakazu, a potem jeszcze pretensje, że o co ja się rzucam w przypadku 12-letniego samochodu Z tą różnicą, że jak dbasz, tak masz i mam prawo jeździć ZADBANYM 12-letnim samochodem.

A ostatnio po lakierowaniu cały bok w swirlach. W zasadzie w tym aucie mam to w tyłku, bo całe jest w rysach (tak tak, czarne, LC9Z), ale myślałem, że już na tyle dobrze się znamy, że wiadomo, że "bez polerowania" Teraz (bo wraca do warsztatu - kolejna szkoda ) będę musiał to wyraźnie zaznaczyć.

Także zgadzam się, w przypadku mycia w serwisach obowiązują takie mity (odnośnie techniki i chemii), że głowa mała. Ale to w dużej mierze wina klientów, którzy akceptują dziadostwo i porysowane auta.

12 godzin temu, Berd napisał:

Zapytaj gwaranta. Pewnie nie stracisz gwarancji jak zlecisz tą usługę u dilera

 

12 godzin temu, rutino napisał:

Panowie, jeszcze jedno ważne pytanie. czy takie polerowanie i kwarcowanie może oznaczać utratę gwarancji na lakier?

Jaka gwarancja? Przecież masa aut jest pokrywanych powłoką praktycznie po wyjeździe z salonu, ba! - czasem nawet bez wyjazdu. Śledzę np. profil firmy naszego for(um)owego kolegi @Mickul i już parę razy widziałem wyjazdowe dokonania na Skodach u Śliwki.

Ogólnie gwarancja na lakier to jest dość śliski temat, ale powłoka z pewnością nic tutaj nie zmienia.

Jak chodzi o firmy - w Rybniku masz Elite Auto Spa i Miller Detailing. W Gliwicach Braci Pietrzak (na Pszczyńskiej, praktycznie prosto jak się jedzie od Twojej strony). W Zabrzu wspomnianego for(um)owego kolegę (Carbon Detailing), który ponadto z okazji "blek frajdej" ma fajną promocję. Do niego też masz prosty dojazd, z A1 na A4 i na Wspólnej w Zabrzu zjeżdżasz i prawie jesteś. W tych firmach nie ma lipy. Ogólnie usługa jest zdecydowanie warta wykonania, ale tak jak napisano, podstawa to BHP podczas mycia. I stawiam dolary przeciw orzechom, że po myciu szczotą na myjce Twoje poprzednie samochody też były porysowane - może nieco mniej, a na pewno było to mniej widoczne z racji koloru. Np. mój ojciec ma 1,5-rocznego Volkswagena, którym jeździ 1-2 razy w tygodniu na szczoty i ten samochód JEST porysowany, ale z racji koloru tego prawie nie widać. A na rodzinnym czarnym (ten o którym wspomniałem odpisując wyżej Frediemu) jest dramat. A to stary, bardzo twardy, 12-letni lakier!

[rutino]

Ktoś mi wyżej napisał, że w moim mieście jest SC Detailing, jak znajdę chwilę czasu to ich odwiedzę.

Co do gwarancji, to pytanie dotyczyło polerowania. To już jest jakaś ingerencja i to mnie trochę stopuje.

W ogóle to powinienem Wam jakieś zdjęcia pokazać ale samochód jest na to za brudny a nie mam go kiedy umyć "bezszczotkowo" Mam rodzinę z garażem, kupię dobry szampon i tam go będę mył, trudno.

Może na razie skończy się na jakimś delikatnym polerze (pasta lekkościerna?) i wosku, a wiosną wrócę do tematu. Bo co jeżeli coś z lakierem faktycznie zacznie się dziać.

[Fredi88]

@rutino gwarancja na lakier to śliski temat i jak sam nie zadbasz to nic ci ona nie da. Zawsze ci udowodnią że masz gdzieś odpryski po kamieniach i z twojej winy jest jak jest. To samo z rysami. Powiedzą że niewłaściwe mycie. Olej temat gwarancji lakieru. To samo jest z rdzą. Element kwalifikuje się do wymiany jak jest dziura na wylot. Inaczej nic nie zrobią. Odpuść te wszystkie pasty "lekkościerne" bo kojarzy mi się to tylko z pastą tempo która zostawia kratery na lakierze. Przy korekcie lakieru usuwa się możliwie najmniej lakieru tak żeby zniknęły rysy. Dzięki różnej kombinacji past i gąbek robi się to najmniej inwazyjnie jak idzie. Nikt nie bierze najgrubszej pasty i twardej gąbki tylko zawsze zaczyna się od czegoś łagodnego, jak nie daje rady sięga się po ciut mocniej wycinające pasty/pady i tak do skutku żeby wypracować najbardziej optymalne dla twojego lakieru rozwiązanie. Zleć to profesjonalistom Kup 2 wiadra, choć jedno z separatorem, dobrą rękawicę do mycia, szampon który da dużo piany i dobry poślizg i ręcznik do osuszenia. Jak masz ochotę trochę po umyciu poprawić wygląd to jakiś Quick Detailer i mikrofibrę którą to ogarniesz i tyle.

[Domel]

W dniu 21.11.2017 o 21:29, rutino napisał:

ale jednak kontakt ze szczotą jest.

gratulacje ja tą szczotką quada myłem po przeprawach nie chce wiedziec do czego inni ludzie jej uzywaja

[Mickul]

7 godzin temu, Michał126 napisał:

Jaka gwarancja? Przecież masa aut jest pokrywanych powłoką praktycznie po wyjeździe z salonu, ba! - czasem nawet bez wyjazdu. Śledzę np. profil firmy naszego for(um)owego kolegi @Mickul i już parę razy widziałem wyjazdowe dokonania na Skodach u Śliwki.

Nie do końca jest tak jak mówisz dealer nie ma nic do zabezpieczenia pojazdu, gorzej z producentem (czyt. centralą). Nie każda centrala podchodzi z uśmiechem do pojazdu zabezpieczonego powłoką. Sama powłoka jednak jest nie do wykrycia i jeżeli nikomu nie wspomnimy na salonie, że ją mamy to możemy być spokojni.

Każdy salon ma już praktycznie "swoje" powłoki w ofercie i one są okej - nasze przecież utleniają i niszczą lakier i z tego powodu trzeba anulować gwarancję na lakier (wynoszącą zwykle 8 lat).

Osobiście na salonie robiliśmy testy z miernikami lakierów i mikroskopem - nikt nie wiedział, że na samochodzie jest powłoka póki o tym nie wspomniałem. Co salon to obyczaj bym powiedział.

Jak potrzebujesz pomocy z tym lakierem to zapraszam na PW, może umówimy się jakoś na spotkanie i będę mógł Ci pomóc.

W dniu 22.11.2017 o 11:13, Gozdziu23 napisał:

Zapytaj, jaką powłokę dokładnie ci założą, bo często gęsto dowiaduje się teraz, że dużo firm leci w chuuuuja.
Przykładowo u mnie na myjni nie daleko biorą za "ceramike" 1500zł i kładą fusso masakra
A nie daleko w autoryzowanym salonie hyundaia kładli c.quartza jedną warstwę jako ceramiki, więc grubo się dowiedz co i jak.
Dolicz jeszcze koszta lekkiej polerki, i mocno wal co będą kładli w ilu warstwach, żeby nie było lypy i głupio wydanych pieniedzy

U mnie w Audi biorą 5000 netto i zdarzało im się QD zakładać. Na szczęście jest postęp w sprawie i będą szły oficjalne pisma.

[Berd]

9 godzin temu, Fredi88 napisał:

@rutino  Olej temat gwarancji lakieru. To samo jest z rdzą. Element kwalifikuje się do wymiany jak jest dziura na wylot. Inaczej nic nie zrobią. 

Nie prawda . Ja w poprzednim aucie reklamowałem purchle na lakierze i Renault uznało gwarancję. Nie myl gwarancji na lakier z gwarancją na perforacje nadwozia. To są dwie różne gwarancje

[Mickul]

6 minut temu, Berd napisał:

Nie prawda . Ja w poprzednim aucie reklamowałem purchle na lakierze i Renault uznało gwarancję. Nie myl gwarancji na lakier z gwarancją na perforacje nadwozia. To są dwie różne gwarancje

Potwierdzam, element z purchlami kwalifikuje się do wymiany/naprawy. Szczególnie częsty przypadek w Mitsu ASX, gdzie nie ma fabrycznego mocowania na rejestrację i żywcem przebija się klapę bagażnika, która po roku rdzewieje. :S

[rutino]

Jestem po umówieniu się z SC Detailing na polerkę i wosk zimowy. Zobaczymy co będzie dalej.

Kupiłem sobie rękawicę i szampon z Sonaxu.

[Michał126]

No i dobrze. Jak Ci tam zrobią usługę, to na pewno udzielą stosownych instrukcji co do dalszego postępowania

[Gozdziu23]

W dniu 23.11.2017 o 18:37, Mickul napisał:

U mnie w Audi biorą 5000 netto i zdarzało im się QD zakładać. Na szczęście jest postęp w sprawie i będą szły oficjalne pisma.

To już jest wyższa "ynteligencja" naczytali się na detailing world-ie o BSD i stwierdzili że lepszy niż woski, powłoki a i serwis prosty

[rutino]

I po kłopocie. Właśnie odebrałem samochód od sc detailing. Wygląda lepiej niż w momencie odbioru z salonu. Dzięki wam wszystkim za rady i polecam tego człowieka, jak ktoś jest z Jastrzębia zdroju czy okolic to warto. 

[Fredi88]

@rutino dostałeś przy odbiorze wytyczne jak teraz dbać o auto?

Wrzuć jakieś foto jak auto ogarnięte

[rutino]

Liczę że detailista wrzuci, bo go konkretnym aparatem fotografował. Jak nie to jutro spróbuję.

[marcin-SC]

Jutro prześlę fotki do mojego człowieka, bo były robione w HDR i wymagają sklejenia. Myślę że w poniedziałek będą gotowe to wrzucę

Dziękuje za polecenie mojego studia a @rutino za zaufanie, bo był na początku strach w oczach   i będziemy w kontakcie, za jakiś czas zadzwonię z pytaniem jak się wosk spisuje itd.. krótko mówiąc jest Pan teraz pod moją opieką

 

[Michał126]

@rutino, @marcin-SC - gdzie te zdjęcia?

[zmorka]

@Michał126 coś mi się wydaje, że skoro problem został w jakiś sposób rozwiązany, to już forum dla tych Panów stało się zbędne do następnego, obym się mylił, Więc ze zdjęciami może być słabo.

[rutino]

@zmorka ma niestety rację

Zdjęć nie zrobiłem od razu, a teraz nie ma to większego sensu. @marcin-SC obiecał ale nie wrzucił. No ale to dość zapracowany człowiek.

W każdym razie Sportsvan nadal ma granatowy kolor z żywym niebieskim blaskiem i niezmiennie mi się podoba. Czasem pod światło widać kilka głębszych rys ale zdecydowanie nie rzuca się to w oczy.

Raz go myłem rękawicą i szamponem Sonax, efekt był bardzo dobry. I ze dwa razy na myjni bezdotykowej (bez dotykowo!), efekt słaby.

Woskowanie nadal się trzyma, woda podczas mycia odbija się na wszystkie strony.

Jak będzie cieplej to będę go mył wyłącznie ręcznie. jeszcze raz wszystkim dziękuję za rady.