Skocz do zawartości

BMW 840Ci Calypsorot Colorline - rozkosz detailera


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

..................................................................................................................................

 

 

Witam serdecznie,

Zgodnie z obietnicą, którą złożyłem Wam po relacji z pielęgnacji E500, przedstawię Wam projekt z prac przy bardzo wyjątkowym BMW.
Samochód to BMW 840Ci model E31 w bardzo rzadko spotykanej wersji. Calypsorot Colorline Individual wyprodukowany w 97 sztukach.
Rok produkcji 1995, 4-litrowy silnik V8 o mocy 269 KM. Przebieg, nieco ponad 30 tyś km.
Te wszystkie dane gwarantują niezwykłość samochodu. Jest to moje pierwsze E31 i od razu taki unikat.

Na BMW czekałem bardzo długo. Byłem zajarany jak na rzadko które auto.
Przypłynęło prosto z kraju kwitnącej wiśni. Stan podobno idealny ale wiedziałem, że nie dla mnie.
W każdym aucie coś można poprawić a zwłaszcza gdy jest się uzależnionym zboczeńcem takim jak ja ;-). 

Gdy odebrałem BMW, zrobiło ono na mnie potworne wrażenie. Termin przejęcia auta troszkę się przesunął ponieważ
dokładany był oryginalny M-pakiet. Na pierwszy rzut oka faktycznie fenomenalny stan.
Widać było, że ktoś już coś robił. Lakier miał fajną głębie, niewyczuwalne były osady a wnętrze pachniało
starą, dobrą motoryzacją. Skóry miękkie i matowe.
Co tu robić? Zadałem sobie pytanie. Umyję, nawoskuję i odwiozę.
Nie byłbym sobą gdybym tak zrobił.

Ostatnio kolega zapytał kto robi zdjęcia podczas moich projektów.
Robię je sam. Czasem prawą, czasem lewą ręką, czasem na statywie a czasem w sposób niekonwencjonalny. 
Często brakuje ręki ale mam satysfakcję, że projekt oraz relacja jest w 100% moim dziełem.

Wracamy do BMW, samochód prezentował się tak:

 

 

DSC07081_Kopiowanie.jpg


DSC07082_Kopiowanie.jpg


DSC07083_Kopiowanie.jpg


DSC07084_Kopiowanie.jpg


DSC07085_Kopiowanie.jpg


DSC07086_Kopiowanie.jpg


DSC07087_Kopiowanie.jpg


DSC07088_Kopiowanie.jpg


DSC07089_Kopiowanie.jpg


DSC07090_Kopiowanie.jpg


DSC07091_Kopiowanie.jpg


DSC07092_Kopiowanie.jpg


DSC07093_Kopiowanie.jpg


DSC07094_Kopiowanie.jpg


DSC07098_Kopiowanie.jpg


DSC07099_Kopiowanie.jpg


DSC07100_Kopiowanie.jpg


DSC07101_Kopiowanie.jpg


DSC07102_Kopiowanie.jpg


DSC07103_Kopiowanie.jpg


DSC07104_Kopiowanie.jpg


DSC07105_Kopiowanie.jpg


DSC07106_Kopiowanie.jpg


DSC07107_Kopiowanie.jpg


DSC07108_Kopiowanie.jpg


Zaczynamy zabawę z E31.
Na pierwszy ogień idą koła i podwozie.
Pamiętamy o zdrowiu i BHP. Grube rękawice ochronne, nakolanniki i okulary.


DSC07109_Kopiowanie.jpg


Do odkręcenia kół wykorzystuję klucz z "Juli", nasadki z teflonem. Podnośniki i kobyłki jak zawsze.


DSC07111_Kopiowanie.jpg


Do czyszczenia zawieszenia i kół użyłem Tar&Glue z ADBL, nowość z GoodStuff - Piranhia, piana aktywna ADBL,kwasowy WheelCleaner orza różnego rodzaju szczotki i pędzle.


DSC07112_Kopiowanie.jpg


Niektóre elementy trzeba będzie pomalować, przesmarować i zakonserwować.


DSC07113_Kopiowanie.jpg


Tym razem nie odważyłem się podnieść całego samochodu i postawić go na kobyłkach. Każde koło zrobiłem osobno.
Lewy przód i koło. Stan bardzo fajny. Bez złogów, wżerów i trudnych zanieczyszczeń.


DSC07115_Kopiowanie.jpg


DSC07116_Kopiowanie.jpg


Pora usunąć smołę, smary i inne tłuste zabrudzenia.


DSC07118_Kopiowanie.jpg


DSC07119_Kopiowanie.jpg


DSC07121_Kopiowanie.jpg


DSC07122_Kopiowanie.jpg


DSC07123_Kopiowanie.jpg


DSC07124_Kopiowanie.jpg


DSC07125_Kopiowanie.jpg


DSC07126_Kopiowanie.jpg


Ostatnio nie było pędzelków więc teraz postaram się nadrobić.


DSC07127_Kopiowanie.jpg


DSC07128_Kopiowanie.jpg


DSC07129_Kopiowanie.jpg


DSC07130_Kopiowanie.jpg


T&G zaczął już działać więc możemy pędzlować.


DSC07131_Kopiowanie.jpg


DSC07132_Kopiowanie.jpg


DSC07133_Kopiowanie.jpg


DSC07134_Kopiowanie.jpg


Z uwagi na aluminiowe elementy zawieszenia, tu też użyłem deironizatora. Kwas mógłby utlenić je przez co później szybko się zniszczą.
Felgi również potraktowałem Piranhią. Zobaczymy jak sobie poradzi nowy produkt.


DSC07135_Kopiowanie.jpg


DSC07136_Kopiowanie.jpg


DSC07137_Kopiowanie.jpg


DSC07138_Kopiowanie.jpg


DSC07139_Kopiowanie.jpg


DSC07140_Kopiowanie.jpg


DSC07141_Kopiowanie.jpg


DSC07142_Kopiowanie.jpg


DSC07143_Kopiowanie.jpg


DSC07144_Kopiowanie.jpg


Po spłukaniu i osuszeniu czas na malowanie. Farba odporna na wysoka temperaturę świetnie się sprawdza.


DSC07145_Kopiowanie.jpg


Po wyschnięciu farby, konserwacja elementów zawieszenia. W tej roli jak zawsze Innotec.


DSC07146_Kopiowanie.jpg


DSC07147_Kopiowanie.jpg


DSC07148_Kopiowanie.jpg


DSC07149_Kopiowanie.jpg


DSC07152_Kopiowanie.jpg


Opony w czyściutkim kole zabezpieczam Black Mambą Shine.


DSC07153_Kopiowanie.jpg


Z racji,że auto nie będzie użytkowane na felgi nakładam świetny SSW z ADBL.


DSC07154_Kopiowanie.jpg


DSC07155_Kopiowanie.jpg


DSC07156_Kopiowanie.jpg


Gotowe koło, zabezpieczone i zamontowane.


DSC07157_Kopiowanie.jpg


Pora na tył. Działam tak samo jak w przypadku przodu.


DSC07164_Kopiowanie.jpg


DSC07165_Kopiowanie.jpg


DSC07166_Kopiowanie.jpg


DSC07167_Kopiowanie.jpg


DSC07168_Kopiowanie.jpg


DSC07169_Kopiowanie.jpg


DSC07170_Kopiowanie.jpg


DSC07171_Kopiowanie.jpg


DSC07172_Kopiowanie.jpg


DSC07173_Kopiowanie.jpg


DSC07174_Kopiowanie.jpg


DSC07175_Kopiowanie.jpg


DSC07176_Kopiowanie.jpg


DSC07177_Kopiowanie.jpg


DSC07178_Kopiowanie.jpg


DSC07179_Kopiowanie.jpg


DSC07180_Kopiowanie.jpg


DSC07181_Kopiowanie.jpg


DSC07182_Kopiowanie.jpg


DSC07183_Kopiowanie.jpg


DSC07184_Kopiowanie.jpg


DSC07185_Kopiowanie.jpg


DSC07186_Kopiowanie.jpg


DSC07187_Kopiowanie.jpg


DSC07188_Kopiowanie.jpg


DSC07189_Kopiowanie.jpg


DSC07190_Kopiowanie.jpg


DSC07191_Kopiowanie.jpg


DSC07192_Kopiowanie.jpg


DSC07193_Kopiowanie.jpg


DSC07194_Kopiowanie.jpg


DSC07196_Kopiowanie.jpg


DSC07197_Kopiowanie.jpg


Nie wspominałem wcześniej o tornadorze. On też bardzo pomaga przy zawieszeniu. Zarówno przy czyszczeniu jak i osuszaniu.


DSC07198_Kopiowanie.jpg


Zawieszenie i koła mamy ogarnięte.
Kolejnym etapem prac jest porządek pod maską.
W tym przypadku bardzo ważne jest myślenie jak i szczególna uwaga. Nie lejemy wody pod ciśnieniem. Nie używamy mocnej chemii. Nie można sobie
pozwolić na jakiekolwiek uszkodzenia, niepożądane reakcje chemiczne. Zobaczcie jaki jest stan pod maską.
 

DSC07199_Kopiowanie.jpg


DSC07200_Kopiowanie.jpg


DSC07201_Kopiowanie.jpg


DSC07202_Kopiowanie.jpg


DSC07203_Kopiowanie.jpg


DSC07204_Kopiowanie.jpg


DSC07205_Kopiowanie.jpg


DSC07206_Kopiowanie.jpg


DSC07207_Kopiowanie.jpg


DSC07208_Kopiowanie.jpg


DSC07209_Kopiowanie.jpg


DSC07210_Kopiowanie.jpg


Do czyszczenia komory silnika użyłem degreasera z ADBL.


DSC07211_Kopiowanie.jpg


Najpierw spryskałem całą komorę.


DSC07212_Kopiowanie.jpg


DSC07213_Kopiowanie.jpg


W tym przypadku również posiłkuje się tornadorem.


DSC07214_Kopiowanie.jpg


DSC07215_Kopiowanie.jpg


DSC07216_Kopiowanie.jpg


DSC07217_Kopiowanie.jpg


DSC07218_Kopiowanie.jpg


DSC07219_Kopiowanie.jpg


DSC07220_Kopiowanie.jpg


DSC07221_Kopiowanie.jpg


Po osuszeniu komory silnika, zabezpieczam go silikonowym Motor Plast'em z KochChemie.


DSC07222_Kopiowanie.jpg


DSC07223_Kopiowanie.jpg


Zamki smaruję smarem z firmy Sonax.


DSC07224_Kopiowanie.jpg


DSC07225_Kopiowanie.jpg


DSC07226_Kopiowanie.jpg


Silnik jest już zrobiony. Dotrzemy go na sam koniec prac .
Tak jak wspomniałem na początku relacji, nie potrzeba było dekontaminacji. Nałożyłem więc pianę i za pomocą pędzelków wyszorowałem każde zakamarki.


DSC07227_Kopiowanie.jpg


DSC07228_Kopiowanie.jpg


DSC07231_Kopiowanie.jpg


DSC07232_Kopiowanie.jpg


DSC07233_Kopiowanie.jpg


DSC07235_Kopiowanie.jpg


DSC07238_Kopiowanie.jpg


DSC07239_Kopiowanie.jpg


Podczas mycia wyczułem osad na szybach. Było to prawdopodobnie zapylenie lakiernicze. Do jego usunięcia użyłem włókniny.


DSC07240_Kopiowanie.jpg


DSC07241_Kopiowanie.jpg


DSC07242_Kopiowanie.jpg


DSC07243_Kopiowanie.jpg


Lakier umyłem jakimś szamponem, bezpieczną rękawicą i na jedno wiadro ;-)


DSC07244_Kopiowanie.jpg


Następnie wjechałem do garażu gdzie przeprowadziłem inspekcję lakieru.


DSC07273_Kopiowanie.jpg


DSC07274_Kopiowanie.jpg


DSC07275_Kopiowanie.jpg


DSC07276_Kopiowanie.jpg


DSC07277_Kopiowanie.jpg


DSC07278_Kopiowanie.jpg


DSC07279_Kopiowanie.jpg


DSC07280_Kopiowanie.jpg


DSC07281_Kopiowanie.jpg


DSC07283_Kopiowanie.jpg


Pora odkurzyć maszyny.


DSC07284_Kopiowanie.jpg


Tak jak ostatnio wybrałem Flex VRG.


DSC07285_Kopiowanie.jpg


Średnia gąbka polerska NAT.


DSC07286_Kopiowanie.jpg


DSC07287_Kopiowanie.jpg


DSC07288_Kopiowanie.jpg


No i Sonax EXCUT 05-05


DSC07289_Kopiowanie.jpg


Postawiłem na dwa etapy. Jako wykończenie KochChemie.


DSC07290_Kopiowanie.jpg


Efekty po "cięciu" bardzo fajne.


DSC07291_Kopiowanie.jpg


DSC07292_Kopiowanie.jpg


DSC07293_Kopiowanie.jpg


DSC07294_Kopiowanie.jpg


DSC07295_Kopiowanie.jpg


DSC07296_Kopiowanie.jpg


DSC07297_Kopiowanie.jpg


DSC07299_Kopiowanie.jpg


DSC07300_Kopiowanie.jpg


DSC07301_Kopiowanie.jpg


DSC07303_Kopiowanie.jpg


DSC07304_Kopiowanie.jpg


DSC07305_Kopiowanie.jpg


DSC07306_Kopiowanie.jpg


Głębsze rysy usuwałem EX 04-06. Podczas pracy ze średnim padem na VRG pasta ta nie wymagała wykończenia pasta finishową. Ciekawe, co?


DSC07307_Kopiowanie.jpg


DSC07308_Kopiowanie.jpg


Dla oszczędności czasu i padów, do jednego auta używam naprzemiennie kilku padów. Podczas pracy pianka mięknie przez co zmniejsza właściwości polerujące. Biorę wtedy nowy pad w użytemu pozwalam "odpocząć". Tak oszczędzam.


DSC07309_Kopiowanie.jpg


DSC07310_Kopiowanie.jpg


DSC07311_Kopiowanie.jpg


DSC07312_Kopiowanie.jpg


DSC07313_Kopiowanie.jpg


Niestety nie ma szans dojść żadną maszyną czy przedłużką. W tym przypadku poleruję ręcznie.


DSC07314_Kopiowanie.jpg


DSC07315_Kopiowanie.jpg


DSC07316_Kopiowanie.jpg


DSC07317_Kopiowanie.jpg


DSC07318_Kopiowanie.jpg


DSC07319_Kopiowanie.jpg


DSC07320_Kopiowanie.jpg


Na tylnej klapie dość mocne osady wapienne. Podczas pracy zauważyłem,że są one wżarte w lakier.


DSC07321_Kopiowanie.jpg


DSC07322_Kopiowanie.jpg


DSC07323_Kopiowanie.jpg


Z pomocą przyszła pasta CUTMAX i biały pad tnący NAT.


DSC07324_Kopiowanie.jpg


Jeden konkretny przejazd z dużym dociskiem i po wżerach nie ma śladu.


DSC07326_Kopiowanie.jpg


DSC07327_Kopiowanie.jpg


Błotnik tylni był malowany. Znalazłem na nim kilka błędów lakierniczych.


DSC07328_Kopiowanie.jpg


DSC07329_Kopiowanie.jpg


DSC07330_Kopiowanie.jpg


DSC07331_Kopiowanie.jpg


DSC07332_Kopiowanie.jpg


Pierwszy z nich to zaciek na bazie (pod klarem) nie do usunięcia.


DSC07333_Kopiowanie.jpg


Kolejny błąd to zapylenie powierzchni poziomych.


DSC07335_Kopiowanie.jpg


DSC07336_Kopiowanie.jpg


DSC07337_Kopiowanie.jpg


DSC07338_Kopiowanie.jpg


DSC07339_Kopiowanie.jpg


DSC07340_Kopiowanie.jpg


DSC07341_Kopiowanie.jpg


Najfajniejsze jednak zostawiłem Wam na koniec. Tzw zgazowanie. Również nie podjąłem się tego zlikwidować. Po wyszlifowaniu takiego lakieru moą powstać dziurki . Lakier został dobrany wręcz idealnie, struktura rewelacyjna. Nie ryzykuję więc z racji na możliwość ponownego lakierowania elementu. 


DSC07342_Kopiowanie.jpg


DSC07343_Kopiowanie.jpg


DSC07344_Kopiowanie.jpg


W tym przypadku, najprawdopodobniej mechanik uszkodził załamanie błotnika. Szurający po nim przewód lub wąż. Tak kończy się bezmyślność.


DSC07345_Kopiowanie.jpg


DSC07346_Kopiowanie.jpg


DSC07347_Kopiowanie.jpg


Wracamy do agresywnej kombinacji.


DSC07348_Kopiowanie.jpg


DSC07349_Kopiowanie.jpg


DSC07350_Kopiowanie.jpg


DSC07351_Kopiowanie.jpg


Teraz zaskoczę niektórych z Was. Do wykończenia lakiery użyłem polerki rotacyjnej. Uważam, że dzięki takiemu zabiegowi można uzyskać większy połysk i głębię lakieru. Najdelikatniejsze gąbka z NAT-czarna karbowana oraz Antyhologram. Pamiętamy o braku dociski.


DSC07353_Kopiowanie.jpg


DSC07354_Kopiowanie.jpg


DSC07355_Kopiowanie.jpg


DSC07356_Kopiowanie.jpg


Po wykończeniu lakieru nadeszła chwila zabezpieczenia. Z tym nie mam problemu w przypadku takich samochodów. Zawsze wybieram woski. Nigdy powłoki. Takę mam zasadę.
W tym przypadku postawiłem na cynamon czyli Zymol Concours.
Zanim zaaplikowałem wosk, użyłem HDC. Dedykowany cleaner nałożyłem za pomocą bawełnianego aplikatora.


DSC07357_Kopiowanie.jpg


DSC07358_Kopiowanie.jpg


DSC07359_Kopiowanie.jpg


DSC07360_Kopiowanie.jpg


Kilka słów o samym HDC. Nakładałem nową wersję cleanera. Pamiętamy żeby nie było go za dużo, nie wypracowujemy go do końca i po chwili polerujemy go za pomocą mf. Gdy HDC nam zaschnie na lakierze usuwamy go poprzez ponowną aplikację. HDC nie lubi wody. Cleaner ma świetne właściwości maskujące oraz wspaniale wydobywa głębię lakieru.


DSC07361_Kopiowanie.jpg


DSC07362_Kopiowanie.jpg


DSC07363_Kopiowanie.jpg


DSC07364_Kopiowanie.jpg


Pora na to co kocham. Aplikacja wosku!!!
Cynamonowy zapach pozwala delektować się tą czynnością. Concours rozprowadza i poleruje się z dziecinną łatwością.
Kwintesencja pasji i miłości do detailingu.


DSC07365_Kopiowanie.jpg


DSC07366_Kopiowanie.jpg


DSC07367_Kopiowanie.jpg


DSC07368_Kopiowanie.jpg


Zazdrośnikowi aż zaczerwieniły się oczy:D


DSC07371_Kopiowanie.jpg


Gdy lakier mamy już dopracowany, zajmujemy się wnętrzem. Pierwsze co muszę zrobić to wyczyścić bagażnik a zwłaszcza miejsca w których są akumulatory. Z powodu braku zaślepki odpowietrznika, opary elektrolitu nieco uszkodziły powłokę lakierniczą.


DSC07372_Kopiowanie.jpg


oj, najpierw skleimy to co się rozkleiło.


DSC07373_Kopiowanie.jpg


DSC07374_Kopiowanie.jpg


DSC07375_Kopiowanie.jpg


DSC07376_Kopiowanie.jpg


Najpierw kleiłem butacoll'em ale później pojechałem po klej kontaktowy w spray'u (brak zdjęć)


DSC07377_Kopiowanie.jpg


DSC07378_Kopiowanie.jpg


DSC07379_Kopiowanie.jpg


DSC07380_Kopiowanie.jpg


DSC07381_Kopiowanie.jpg


Nie używam szczotki ani papierów. Iron świetnie da sobie radę.


DSC07382_Kopiowanie.jpg


Tornador jak zawsze pomocny. Czyszczenie jak i osuszanie.


DSC07383_Kopiowanie.jpg


DSC07384_Kopiowanie.jpg


DSC07385_Kopiowanie.jpg


DSC07386_Kopiowanie.jpg


DSC07387_Kopiowanie.jpg


DSC07388_Kopiowanie.jpg


DSC07389_Kopiowanie.jpg


DSC07390_Kopiowanie.jpg


Wnęki konserwuję Innotec'iem


DSC07391_Kopiowanie.jpg


Za pomocą specjalnej sondy, aplikuję wosk w profile.


DSC07392_Kopiowanie.jpg


DSC07393_Kopiowanie.jpg


DSC07395_Kopiowanie.jpg


DSC07396_Kopiowanie.jpg


Słupki akumulatora zabezpieczam olejem Sonax.


DSC07397_Kopiowanie.jpg


Druga wnęka i analogiczne czynności.


DSC07398_Kopiowanie.jpg


DSC07399_Kopiowanie.jpg


DSC07400_Kopiowanie.jpg


DSC07401_Kopiowanie.jpg


DSC07402_Kopiowanie.jpg


DSC07403_Kopiowanie.jpg


Następnie zająłem się doczyszczeniem i zabezpieczeniem ościeży klapy bagażnika.


DSC07404_Kopiowanie.jpg


DSC07405_Kopiowanie.jpg


DSC07406_Kopiowanie.jpg


DSC07407_Kopiowanie.jpg


Koch PlastStar to produkt świetnie nawilżający elementy gumowe oraz z tworzyw sztucznych. Dodam, że wkrótce będzie on wycofany ze sprzedaży detalicznej. Czas zrobić zapasy.


DSC07408_Kopiowanie.jpg


DSC07409_Kopiowanie.jpg


DSC07410_Kopiowanie.jpg


DSC07411_Kopiowanie.jpg


DSC07412_Kopiowanie.jpg


DSC07413_Kopiowanie.jpg


DSC07414_Kopiowanie.jpg


DSC07415_Kopiowanie.jpg


DSC07416_Kopiowanie.jpg


DSC07417_Kopiowanie.jpg


DSC07418_Kopiowanie.jpg


DSC07419_Kopiowanie.jpg


DSC07420_Kopiowanie.jpg


DSC07421_Kopiowanie.jpg


DSC07422_Kopiowanie.jpg


DSC07423_Kopiowanie.jpg


DSC07424_Kopiowanie.jpg


DSC07425_Kopiowanie.jpg


DSC07426_Kopiowanie.jpg


DSC07427_Kopiowanie.jpg


DSC07428_Kopiowanie.jpg


DSC07429_Kopiowanie.jpg


DSC07430_Kopiowanie.jpg


DSC07431_Kopiowanie.jpg


Zabezpieczam każdy element gumowy i plastikowy.


DSC07432_Kopiowanie.jpg


DSC07433_Kopiowanie.jpg


DSC07434_Kopiowanie.jpg


DSC07435_Kopiowanie.jpg


DSC07436_Kopiowanie.jpg


DSC07437_Kopiowanie.jpg


DSC07438_Kopiowanie.jpg


DSC07439_Kopiowanie.jpg


DSC07440_Kopiowanie.jpg


DSC07441_Kopiowanie.jpg


DSC07442_Kopiowanie.jpg


DSC07443_Kopiowanie.jpg


DSC07444_Kopiowanie.jpg


DSC07445_Kopiowanie.jpg


DSC07446_Kopiowanie.jpg


DSC07447_Kopiowanie.jpg


DSC07448_Kopiowanie.jpg


DSC07449_Kopiowanie.jpg


DSC07450_Kopiowanie.jpg


DSC07451_Kopiowanie.jpg


W międzyczasie docieram MotorPlast po prawie 3 tygodniach od aplikacji ;-)


DSC07452_Kopiowanie.jpg


DSC07453_Kopiowanie.jpg


DSC07454_Kopiowanie.jpg


DSC07455_Kopiowanie.jpg


DSC07456_Kopiowanie.jpg


DSC07457_Kopiowanie.jpg


DSC07458_Kopiowanie.jpg


DSC07459_Kopiowanie.jpg


DSC07460_Kopiowanie.jpg


Wnętrze.
Colourlock do skór.


DSC07461_Kopiowanie.jpg


Tornador do pedałów. APC testowe jednej z polskich firm. Działa.


DSC07462_Kopiowanie.jpg


DSC07464_Kopiowanie.jpg


DSC07465_Kopiowanie.jpg


DSC07466_Kopiowanie.jpg


DSC07467_Kopiowanie.jpg


Pranie dywaników za pomocą chemii Maxifi. PreSpray oraz ekstrakcja. Jak zawsze stają na wysokości zadania. Proszę zwrócić na wykonanie "zwykłych" dywaników BMW.


DSC07468_Kopiowanie.jpg


DSC07469_Kopiowanie.jpg


DSC07470_Kopiowanie.jpg


DSC07471_Kopiowanie.jpg


DSC07472_Kopiowanie.jpg


DSC07473_Kopiowanie.jpg


DSC07474_Kopiowanie.jpg


DSC07475_Kopiowanie.jpg


DSC07476_Kopiowanie.jpg


DSC07477_Kopiowanie.jpg


DSC07478_Kopiowanie.jpg


Lecimy skóry Softem.


DSC07479_Kopiowanie.jpg


DSC07480_Kopiowanie.jpg


DSC07482_Kopiowanie.jpg


DSC07483_Kopiowanie.jpg


DSC07484_Kopiowanie.jpg


DSC07486_Kopiowanie.jpg


DSC07487_Kopiowanie.jpg


DSC07488_Kopiowanie.jpg


Po wyczyszczeniu skór, pora na zawodowe zabezpieczenie. Leder Versiegelung.


DSC07489_Kopiowanie.jpg


Wcieram w fotele i zostawiam na ok 8 godzin. Następnie używam Leder Protector w celu dodatkowego zmiękczenia skór.


DSC07490_Kopiowanie.jpg


Elementy plastikowe zabezpieczam matowym dressingiem z Williamsa.


DSC07491_Kopiowanie.jpg


DSC07492_Kopiowanie.jpg


DSC07493_Kopiowanie.jpg


DSC07494_Kopiowanie.jpg


DSC07495_Kopiowanie.jpg


Ościeża drzwi zabezpieczam i nabłyszczam SSW ADBL.


DSC07496_Kopiowanie.jpg


DSC07497_Kopiowanie.jpg


DSC07499_Kopiowanie.jpg


DSC07500_Kopiowanie.jpg


DSC07501_Kopiowanie.jpg


DSC07502_Kopiowanie.jpg


DSC07503_Kopiowanie.jpg


Co tu nalać??? Ktoś pomoże to rozszyfrować?


DSC07504_Kopiowanie.jpg


Tłuste plamy po dressingu musimy usunąć.


DSC07505_Kopiowanie.jpg


DSC07506_Kopiowanie.jpg


DSC07507_Kopiowanie.jpg


DSC07508_Kopiowanie.jpg


Najlepszy z naturalnych. Field Glaze w akcji.


DSC07509_Kopiowanie.jpg


DSC07510_Kopiowanie.jpg


DSC07511_Kopiowanie.jpg


W czasie docierania ważna jest inspekcja odpowiednim światłem.


DSC07512_Kopiowanie.jpg


DSC07513_Kopiowanie.jpg


Szyby, to co kocham czyścić.


DSC07514_Kopiowanie.jpg


DSC07515_Kopiowanie.jpg


DSC07516_Kopiowanie.jpg


DSC07517_Kopiowanie.jpg


Żeby było bezpiecznie. Fartuszek detailera.


DSC07518_Kopiowanie.jpg


DSC07519_Kopiowanie.jpg


Mycie szyb.
Ostatnio ktoś z Was zapytał jak to robię. Otóż opiszę Wam sposób bardzo skuteczny który poznałem podczas pracy w Oslo.
Potrzebujemy: -naturalną irchę, papier bezpyłowy lub dedykowaną fibrę, wiadro z ciepłą wodą, rękawiczki nitrylowe, latarkę o skupionym świetle oraz płyn do mycia szyb.


DSC07520_Kopiowanie.jpg


Irchę moczymy, płuczemy w czystej, ciepłej wodzie po czym aplikujemy na nią płyn do szyb. Czyścimy szybę.


DSC07521_Kopiowanie.jpg


Nie dopuszczamy do zaschnięcia płynu. Docieramy czystą mf lub papierem.


DSC07522_Kopiowanie.jpg


Inspekcję robimy skupionym źródłem światła.


DSC07523_Kopiowanie.jpg


DSC07524_Kopiowanie.jpg


Gdy widzimy smugę, powtarzamy czynność.


DSC07526_Kopiowanie.jpg


DSC07527_Kopiowanie.jpg


Mam nadzieję, że skorzystacie z powyższych rad i nareszcie szyby nie będą Waszą zmarą. Pamiętajcie o rękawiczkach.

Lecimy do opon. Postanowiłem natłuszczyć opony. Choć po Mambie było ok;-)


DSC07528_Kopiowanie.jpg


DSC07529_Kopiowanie.jpg


Zostało docieranie,inspekcja cm po cm.






Praca przy Mercedesie E500 którą Wam ostatnio relacjonowałem była frajdą.
Praca przy E31 była rozkoszą.
Dla takich projektów warto było spędzać tysiące godzin przy przeciętnych autach.
Moment w jakim się znalazłem jest nagrodą za samozaparcie, cierpliwość, upartość i pokorę.
Tylko dzięki tym cechom mogę teraz pracować z tak pięknymi okazami jakim jest to BMW 840.

Mam nadzieję, że choć troszkę zaspokoiłem Wasze pragnienia detailerskie w tym roku.
Mam nadzieję, że choć w kilku momentach pokazałem Wam drogę do przejścia przez problemy.
Chciałbym aby moje relacje miały charakter edukacyjny bo gdy nie mogę pracować , mogę Was uczyć.
Taką mam misję w tym roku.
Ta relacja jest ostatnią jaka Wam przedstawiam w najbliższym czasie. 
Pora na kolejne starcie z chorobą.
 

 

 

Ok, koniec pierdzielenia. Poniżej zdjęcia końcowe.

BMW 840Ci - full detailing.

Enjoy.....

 

 




DSC07531_Kopiowanie.jpg


DSC07532_Kopiowanie.jpg


DSC07533_Kopiowanie.jpg


DSC07534_Kopiowanie.jpg


DSC07535_Kopiowanie.jpg


DSC07536_Kopiowanie.jpg


DSC07538_Kopiowanie.jpg


DSC07539_Kopiowanie.jpg


DSC07540_Kopiowanie.jpg


DSC07541_Kopiowanie.jpg


DSC07542_Kopiowanie.jpg


DSC07544_Kopiowanie.jpg


DSC07545_Kopiowanie.jpg


DSC07547_Kopiowanie.jpg


DSC07548_Kopiowanie.jpg


DSC07549_Kopiowanie.jpg


DSC07550_Kopiowanie.jpg


DSC07553_Kopiowanie.jpg


DSC07554_Kopiowanie.jpg


DSC07555_Kopiowanie.jpg


DSC07560_Kopiowanie.jpg


DSC07563_Kopiowanie.jpg


DSC07564_Kopiowanie.jpg


DSC07568_Kopiowanie.jpg


DSC07569_Kopiowanie.jpg


DSC07571_Kopiowanie.jpg


DSC07572_Kopiowanie.jpg


DSC07573_Kopiowanie.jpg


DSC07574_Kopiowanie.jpg


DSC07575_Kopiowanie.jpg


DSC07576_Kopiowanie.jpg


DSC07578_Kopiowanie.jpg


DSC07579_Kopiowanie.jpg


DSC07580_Kopiowanie.jpg


DSC07581_Kopiowanie.jpg


DSC07582_Kopiowanie.jpg


DSC07583_Kopiowanie.jpg


DSC07586_Kopiowanie.jpg


DSC07587_Kopiowanie.jpg


DSC07589_Kopiowanie.jpg


DSC07593_Kopiowanie.jpg


Bardzo dziękuję za uwagę.

Pozdrawiam wszystkich pozytywnych wariatów.

 

 

................................................................................................................................................. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto marzenie. Chciałbym mieć możliwość kiedyś działać coś przy takim choć wiem, że to raczej nie możliwe. Co do Twojej pracy to nie ma co dużo pisać, perfekcja w każdym stopniu. Widać, że kochasz to co robisz. Gratuluje, życzę jak najwięcej takich grubych prac i czekam na kolejne relacje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ho ho ho, jak zwykle mistrzostwo świata w Twoim wykonaniu, pięknie to wygląda, mam natomiast jedno pytanie (ponoć nie ma głupich pytań), dlaczego miedzy cleanerem a woskiem nie używałeś IPY, czy ten cleaner lub wosk tego nie wymagały, czy raczej coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
8 minut temu, zmorka napisał:

dlaczego miedzy cleanerem a woskiem nie używałeś IPY,

Zymole maja wlasnie ten dydykowany do nich cleaner i pod ten wosk sie go  nie wymywa ipa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodze na forum, zerkam na PSB i widzę... BMW 840 od Arka :)
Lecim po pifko i jakże powoli oglądam każde super dopracowane zdjęcie.
Nie mogło być inaczej...samo auto -> klasyka w najczystszej postaci, poziom prac jak i samo zaangażowanie w detaling na najwyższym poziomie:good: Efekt końcowy po prostu - kocur!
Oby jak najwięcej takich mega relacji i detailerow przez dużę D! ;)


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Ty mnie teraz zaimponowałeś...

Kwintesencja. Walor edukacyjny rzeczywiście jest. Nigdy nie potrafiłem znaleźć konkretnych odpowiedzi na pytania związane z zabezpieczeniem np. klem akumulatora czy niezawodnego sposobu na zamki i zawiasy, choć drogą dedukcji dochodziłem do jednakowych wniosków, jak Ty. Skoro byłoby nas dwóch, to myślałem dobrze i pójdę utartym szlakiem. Ale w nieco mniej okazałych pojazdach. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, AreK napisał:

Mycie szyb.
Ostatnio ktoś z Was zapytał jak to robię. Otóż opiszę Wam sposób bardzo skuteczny który poznałem podczas pracy w Oslo.

Tak, ja pytałem :) dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Oczywiście wypróbuję przy najbliższej okazji :good:

Praca jak zwykle top. Przeglądam Twoje relacje po kilka razy co jakiś czas i próbuję jak najwięcej podpatrzeć/wykorzystać przy swojej pracy. Dzięki za to że Ci się chce... że nie muszę po raz kolejny czytać że kiedyś to było forum o detailigu. Jak widać są i teraz mega grube relacje z prac.

Na sam koniec życzę Ci aby walka z chorobą poszła równie gładko jak walka z rysami :) Zdrówka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacja robi wrażenie, jednak uważam, że pomalowanie tylnich tarcz jest trochę mało profesjonalne, dlaczego z przodu zakleiłeś tarczę bodajze a z tylu już nie ?

Nie czepiam się, poprostu jestem ciekawy dlaczego zrobiłeś tak a nie inaczej. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piekne auto. Relacja super, efekt oszałamiający.
Życzę dużo zdrowia i wracaj z takimi relacjami czym prędzej :)

W komorze silnika motor plast rzeczywiście dotarłeś po 3 tygodniach? Czy 3 dniach?

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
9 minut temu, Posejdon napisał:

Jednak Polak potrafi:biggrin:

Co więcej. Polacy zaczynają wieść prym w światowym detailingu. Nie wspomnę o rodakach którzy działają za granicą. Wg Renny Doyle-guru detailingu z USA, oczy całego świata skierowane są na Polskę. To u nas jest największy wzrost sprzedaży maszyn i chemii. To u nas robi się najgrubsze projekty.
Pomyśleć ,że oficjalnie "działamy" od 2009 roku kiedy cały świat wiedział już co to detailing. My robiliśmy wtedy coś czego nie umieliśmy nazwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.