Usuwanie kurzu z auta

[krd]

Lwp223, spróbuj i będziesz wiedział. Według mnie delikatnie operując powinieneś dać radę

[Lwp223]

Spróbuję tylko sklepy otworzą to kupię jakiegoś dustera

 

A ktoś może praktykuje takie dzialania dorazne dusterem?

[Kepacz]

Lwp223, daj znać, jak już kupisz.

 

Mam dokładnie ten sam problem - auto umyte 2 dni temu i od tego czasu stoi nieruszane pod wiatą, niestety obok pełno brzóz, które niemiłosiernie pylą...

[Domel]

Ja od dobrych kilku lat uzywam codziennie http://www.pielegnowacauto.pl/chemical- ... er-xl.html.

Swietnie zbiera kurz + plus potem QD. Mikrofibra w tedy (z QD) znacznie mniej wchlania kurz w siebie.

[jarekrk]

codziennie:)?

[Domel]

codziennie:)?

codziennie:) dzien w dzien. choroba nie ustepuje:)

[Burny]

Skoro CG Duster jest z australijskiej wełny to teoretycznie Carpro Wool Wash Mitt i Gyeon Woolie na sucho też w tej roli powinny się sprawdzić. Ktoś chętny do testów?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kedar]

Czy uzywa ktoś dustera Flexipads?

 

https://shinecardetailing.pl/shop/akces ... ar-duster/

 

Obecnie coś pyli i chciałbym go używać właśnie do usuwania tych pyłków. Będzie odpowiedni?

Jest taki duster z Monster Shine, ale nie polecacie, więc znalazłem Flexipads, a oni chyba nie robią "lipy", nieprawdaż?

[Domel]

711693 Obecnie coś pyli

kup tego - http://www.pielegnowacauto.pl/chemical- ... er-xl.html - lepiej "odkurza" i nie narobi szkód.

Wiem, że wygląda troche gejowsko i pod blokiem wstyd się z nim pokazać - ale mimo wszystko - "mop" pierwsza klasa.

[kedar]

711693 Obecnie coś pyli

kup tego - http://www.pielegnowacauto.pl/chemical- ... er-xl.html - lepiej "odkurza" i nie narobi szkód.

Wiem, że wygląda troche gejowsko i pod blokiem wstyd się z nim pokazać - ale mimo wszystko - "mop" pierwsza klasa.

Widziałem filmik w necie o CG, trafnie oceniłeś, gejowski. Jako że chcę kupić z kolegą po jednym, tym bardziej gejowsko to będzie wyglądało. Oryginalny duster California to też ok.130zł, a flexipads jest tańszy, dlatego pytam czy się nada do pyłków.

[piotr@sta]

Wiem, że wygląda troche gejowsko i pod blokiem wstyd się z nim pokazać

Z czym kolwiek byś się pojawił pod blokiem i ścierał ścierał czyste auto a jak byś powiedział że to chodzi o pyłki to już na pewno 99%(ten 1% to rodzina choć czy na pewno ) mieszkańców uznało by cie za osobę mająca coś z głową. Ale fakt pyli coś i to mnie denerwuje umyje auto a za 5 minut pełno pyłku a po nocy szkoda gadać. Ale czy to nie pozostawi tony rys przy częstszym użytkowaniu? wiem wiem szczelny garaż to jest to no ale nie każdy ma taka możliwość.

[Domel]

Nie narobi szkód o ile dobrze to robisz. Kwestia wprawy i znajomości swojego lakieru.

Uzywam od kilku lat.

 

Obojetnie czy CG czy ten California - są filmiki na YT - chodzi o delikatne muskanie lakieru koncoweczkami "mopa" - bardziej zdmuchiwanie podmuchem.

 

A co do zabawy pod blokiem - te spojrzenia są obłędne, jakbyś robił coś zakazanego, "DBAŁ O SWOJE AUTO, bo przecież to ma kur## jeździć a nie wyglądać;)"

No racja - trzeba przejechac w ustronne miejsce

 

Sent from my Redmi Note 2 using Tapatalk

[kedar]

A co do zabawy pod blokiem - te spojrzenia są obłędne, jakbyś robił coś zakazanego, "DBAŁ O SWOJE AUTO, bo przecież to ma kur## jeździć a nie wyglądać;)"

No racja - trzeba przejechac w ustronne miejsce

No tak to właśnie wygląda. Patrzą ze zgorszeniem, jak można tyle głaskać auto. Jakbym im krzywdę robił.

 

Ale wracając do tematu, skoro wszystkie dustery typu California sa takie same to czemu aż taka różnica między oryginałem, a np.flexipads aż po Monster Shine? W twardości tych frędzli?

[yacek _b]

ja swojego dustera używam tylko w garażu , bo już użycie " pod " garażem skutkowało by , że wszystkie leśne dziadki-sąsiedzi pukali by się w czoło na ten widok .

[Gość]

[ref]yacek _b[/ref], I co z tego xd, myślisz że ci przestaną odpowiadać na "dzięń dobry"? Po prostu się uśmiechać i pomachać im

[kedar]

ja swojego dustera używam tylko w garażu

A jakiego masz?

[yacek _b]

kupiłem w Leroy Merlin , https://www.leroymerlin.pl/artykuly-gos ... l1177.html

[damiancd]

polecam płukanie na bezdotyku demineralką + "szybkie" suszenie

[kedar]

polecam płukanie na bezdotyku demineralką + "szybkie" suszenie

I co? Całe auto opłuczesz z pyłu? Mnie się to jeszcze nie udało, zawsze tylna klapa jest w "proszku".

[adr1]

polecam płukanie na bezdotyku demineralką + "szybkie" suszenie

I co? Całe auto opłuczesz z pyłu? Mnie się to jeszcze nie udało, zawsze tylna klapa jest w "proszku".

 

Dzisiaj spróbowałem "szybkiego suszenia" i było dokładnie tak, jak napisałeś.

Tył nie pasował do reszty

[damiancd]

[ref]kedar[/ref], [ref=#ff3366]adr1[/ref], świeżo fusso kładłem, pojechałem na bezdotyk, osmoza czyli demineralka - spłukane całe auto, szybkie suszenie i jest OK

[Domel]

kupiłem w Leroy Merlin , https://www.leroymerlin.pl/artykuly-gos ... l1177.html

możesz wkleić jakieś fotki ? jakie to ma włosie ?

Na fotografii sklepowej mało widzę.

[Lex450]

Jeśli chodzi o usuwanie kurzu i nalotu z powietrza np jadąc w trasę gdzie nie bardzo chce mi się na myjni tracić czas, szukać itd np w czasie urlopu, stosuję od dawna dość wygodną metodę.

Biorę do bagażnika maly opryskiwacz ciśnieniowy np 1,5 litra a w nim wodę deminer lub destylowaną (by nie było zacieków od twardej wody jaką mam w domu) i miękką fibrę ale nie fluffy..

Gdy auto stoi sobie i znajdę moment po prostu nie żałując wody spryskuję i przecieram, głównie tylny zderzak i przód, tj maskę i zderzak przedni.....  a szyby drugą (waflową) fibrą z wodą ze spryskiwacza (demineraliz)

Wszystko z trasy pięknie schodzi po lekkim namoczeniu. szczególnie zależy mi na usunięciu owadów by nie powżerały się w folię z czasem...

Auto mam obecnie w folii winylowej bialej ale tą samą metodę z powodzeniem stoswalem bez produkowania rys na samym lakierze gdy jeszcze nie było folii.

 

Na koniec spryskuję obszary wycierane spryskiwaczem. A jak woda demineralizowana  się skończy (rzadko tak jest ), to od biedy uzupełniam kranowką  Coż... Lepiej twardą wodą zmyć z trasy owady niż zostawić by się wżerały pięknie.

Na sucho nigdy bym tego nie tarł, nawet po jednodniowym zakurzeniu. Moim zdaniem lepiej mokrą porządnie fibrą miękką a potem z jakimś można qd jak się bardzo chce...

[piotr@sta]

nie odważył bym się po trasie użyć tej metody- piach itp

[Domel]

W dniu 5.07.2018 o 22:56, piotr@sta napisał:

nie odważył bym się po trasie użyć tej metody- piach itp

Oczywiście, że nie - ja też. Trzeba być świadomym detailerem, światowym konsekwencji które można sobie narobić.

Trzeba odróżniać typy brudu które można usunąć (zdmuchnąć) dusterem. Albo mieć na to po prostu wyje#ane i sie nie przejmować.

Ja nikogo nie będę przekonywał do tej metody. Każdy ma swój mózg i swoje preferencje detailerskie.

A z drugiej strony to tylko kawał polakierowanej blachy, żeby robić z tego bóstwo, więc nie bede sie przejmować jak zrobię sobie ryskę czy dwie. A jak trzy to spoleruję