Jump to content

koszty prywatnego Detailingu


Recommended Posts

hej,

tak z ciekawości podliczał może ktoś koszty prywatnego detailingu, na jedno auto? +koszty robocizny w różnych regionach PL

wiem że zależy od półki cenowej komponentów,ale może uśredniona wartość... na dobrej popularnej chemii (pamiętając o zasadzie zbicia kosztów jednostkowych, 5l tańsze od 500ml)

mam okazję przygotowywać auta pod komis dla znajomego i się zastanawiam nad marżą.

dzięki za podpowiedzi

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, alexander.p napisał:

przygotowywać auta

Kolego, przygotować auto to znaczy?
Dla jednego przygotowanie auta to odkurzenie wnętrza i opłukanie szamponem, dla drugiego to już pełna skrupulatna dekontaminacja z nałożeniem wosku, a dla trzeciego przygotowanie auta to 'must have' 3 etapowa korekta maszynowa + powłoka/wosk.  Więc sam rozumiesz

Link to comment
Share on other sites

 

5 godzin temu, Arkeolowy napisał:

w kujawsko pomorskim tych firm jest jak grzybów po deszczu koszt 1 etapowego polerowania z myciem odkurzaniem itd. 400 zł

Niedawno skomentowałem film jednej z firm/studia detailingowego w Bydgoszczy, które podobno robi to tak jak się powinno. Na filmie chwalili się korekta lakieru na Transportorze/caravelle i były też ujęcia pod słońcem, na których było widać piękne świrle. Skomentowałem, że ładne świrle widać pod słońcem, coś w ten deseń. Odpowiedzi na to nie dostałem a filmu z tego co widzę, już nie ma na profilu.  ;)

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

  • Moderator
4 minuty temu, KapselK napisał:

Chodzi Tobie o przygotowanie, żeby ten one step miał ręce i nogi? Tak, mycie, dekontaminacja itd. 

ostatnio zuzylem chemi za 100 a za one stepa wziolem 200 :( nigdy wiecej :(

Link to comment
Share on other sites

Tak długo jak nie będzie Pan jeździć na myjnie auto. Lub jak będzie Pan dbać o aut odpowiedź prosta . Tylko dla niektórych dbanie o auto to 2 lub 3 razy w tygodniu mycie na myjni automatycznej ...

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Link to comment
Share on other sites

W dniu 12.10.2017 o 21:46, Domel napisał:

ostatnio zuzylem chemi za 100 a za one stepa wziolem 200 :( nigdy wiecej :(

Jest w tym wszystkim jeszcze jeden wątek. Jak widzę często jakieś auto i mam ból tyłka, że wygląda jak wygląda, to oprócz jakiejś tam finansowej gratyfikacji mam satysfakcję, że wygląda wreszcie jak powinno. :D

Link to comment
Share on other sites

  • Moderator
19 minut temu, Michał126 napisał:

to oprócz jakiejś tam finansowej gratyfikacji mam satysfakcję, że wygląda wreszcie jak powinno. :D

to tez, o ile właściciel nie ma w dupie mojej pracy i jedzie na myjkę bezdotykową i myje tą szczotą którą przed chwilą gościu quada oporządzał ...

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze komis ma gdzieś „Detailing”. Auto sie świecić, byc wyprane i suche. Jak to zrobicie i czym ich nie interesuje i pisze to z doświadczenia. 

Najbardziej zależy im na nieskazitelnie czystym środku. Dla komisu fotele zawsze out, pedzlekowanie i przedmuchiwanie szczelin, podsufitka itp. Na lakier AIO, czyszczenie felg i nadkoli + wszystkie oscieznice łącznie te w komorze silnika. 

Dla komisu zwykłego 450. Dla komisu z autami luksusowymi i szanujący prace detailera z dbałością o kazdy szczegół >700.

Nad sprzedazowka nie ma co siedzieć. Auto ma sie naturalnie świecić i wyglądać :) inna sprawa jest w przypadku robienia auta dla osoby prywatnej.

Swoja drogą ładnie lecicie, ze zużywanie chemii o łącznej wartości 100 złotych na samochód :P ja wole sie namęczyć dluzej glinkujac niz marnować PrickBorta na sprzedazowke (inaczej ma sie kwestia z deironizatorem do alufelg). Zamiast wosku preferuje raczej SSW od ADBLa. Efekt jest? Jest. Kropelkuje? Kroplekuje. Pozwala łatwiej umyć auto? Pozwala.

W dniu 13.10.2017 o 01:19, TOM3K napisał:

A najlepsze są pytania typu ile czasu się to utrzymuje :D

Dlatego kazdy klient ode mnie dostaje kartę gwarancyjna i instrukcje bezpiecznego mycia samochodu, gdzie ewidentnie uwzględniony jest zakaz automatów, mycia w sloncu i używania szczoty na bezdotyku 

Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, Domel napisał:

to tez, o ile właściciel nie ma w dupie mojej pracy i jedzie na myjkę bezdotykową i myje tą szczotą którą przed chwilą gościu quada oporządzał ...

Mówię bardziej o bliższych znajomych, którzy jeszcze potem poproszą o odświeżenie efektu (tzn. umycie zgodnie ze sztuką), jak się auto wybrudzi. :) I postawią za to flaszkę albo równowartość, więc i tak się opłaci.

@Mickul - a w przypadku potrzeby skorzystania z gwarancji, jak weryfikujesz, że klient złamał jej zapis? Po charakterystycznych zarysowaniach? Czy raczej same zarysowania nie mają wpływu na procedurę reklamacji? ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Moderator
19 minut temu, Mickul napisał:

Swoja drogą ładnie lecicie, ze zużywanie chemii o łącznej wartości 100 złotych na samochód :P

No zdarzyło mi się - szczur. Kilo smoły, osadów, żywicy, brudu we wnękach i uszczelkach ... Jak potem zobaczyłem ile poszło mi vampira, prickborta, apc, kwasu i innych to się za język ugryzłem kasując tyle ile obiecałem. Nauczka i dla portfela i wydajniejszego - optymalnego używania i psikania chemii.

Tylko że "my" to amatory - hobbystycznie, koleżeńsko. Jakbym prowadził firmę miałbym inne priorytety i logistykę pracy.

25 minut temu, Mickul napisał:

Dlatego kazdy klient ode mnie dostaje kartę gwarancyjna i instrukcje bezpiecznego mycia samochodu

robisz foty auta przez wydaniem ? na MD nie raz była burza o to, że klient przyjechał z reklamacja bo rysy wyszły. Udowadniał że wymył tylko na bezdotyku a studio dało dupy.

Jak to jest u Ciebie ? Jak siebie chronisz ?

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.