Skocz do zawartości

HardCORE Wax od Manufaktury Wosku


Bartła

Rekomendowane odpowiedzi

To i ja wrzucę swoje trzy grosze . Nareszcie tydzień temu przyszła pora na nałożenie nowego wosku i padło na rozdziewiczenie Hardcore'a. Jest on faktycznie mega twardy i nie topi się pod wpływem ciepła palca jak inne woski. Przed aplikacją dałem mu poprażyć się 20 min na pełnym słońcu. Jak widać coś tam się roztopiło, lecz niewiele i później nakładałem już twardziela mimo ponownego pozostawiania na słońcu. Bez kąpieli w gorącej wodzie/wrzątku lub opalarki lepiej do niego nie podchodzić. Jednak co do efektów nie mogę mu odmówić ładnego podbicia blasku i podkręcenia ziarna. Podsumowując, polecam dla poszukujących czegoś bardziej wymagającego lub po prostu ludzi lubiących testować i odradzam początkującym. 😉

oylA6VK.jpg

WmiE95e.jpg

hm1Uvoe.jpg

m2Q9Dgx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
W dniu 7.07.2018 o 23:49, Birkhof napisał:

Jakie argumenty? aplikacja, docierania, pocenie? Rozwiń swoją wypowiedź 🙂

 

Kupiłem jakiś czas temu oba te woski i Jodido i HardCora. Dokładnie w chyba w lipcu. Oczarowany opiniami na fb oraz innych mediach stwierdziłem, że skoro tak go chwalą i to polski produkt - to musi być to ;D - Niestety czar prysł już w momencie odkręcenia pokrywki. Nie pamiętam od którego zacząłem ale wg mnie to i tak bez różnicy. Specjalnie na testy przygotowałem auto znajomego Audi Rs6+ z czarnym lakierem. a więc podsumowanie

Aplikacja - Nazwa wosku Hardcore chyba to ma oznaczać. Dla mnie tragedia być może przyzwyczajenie do wosków naturalnych do Swissa i Zymola ale mimo porządnego rozcierania wosk rozpuszczał się jedynie pod palcem, później próba z opalarką jednak tak jak poprzednio rozgrzewała się tylko wierzchnia warstwa po czym szybko twardniał . Brak próby ogrzania w wodzie ponieważ tak mnie zniechęcił, że położony został jedynie na połowie maski obok Swissvax Concorso. 

Docieranie - Tak jak przy aplikacji ( chociaż dostałem informacje od producenta, że docieranie jest dużo łatwiejsze ) , na pewno nie przypomina to docierania wosków z wyższych półek ale jest i tak całkiem przyjemne. Nie będziemy przecież porównywać wosku za 80zł z woskiem za 800zł 😄

Wygląd - Jak dla mnie nie zauważyłem efektu przyciemnienia, jeśli chodzi o szklistość całkiem ok dość fajnie to wyglądało. 

I tak to mniej więcej wyglądało, ogólnie od tego testu stoją na półce i nie zrobiłem do nich 2 podejścia. Na dachu położony Jodido a połowa Zymol Titanium. Nie mogę niestety ocenić trwałości, pocenia się bo tego samego dnia auto wyjechało. Tak jak mówię auto znajomego być może znacie bo to ogromny maniak detailing'u 😛 

Jak to powiedział Pawełek - 2 tyg. po aplikacji - efekt bardzo mizerny po czym zadzwonił i mówi " ściągam to badziewie i położe BSD 😄

Postaram się jeszcze dziś znaleźć zdjęcia i dorzucić do tego obszernego postu 😄

Miłego wieczoru !

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo że temat ten stracił trochę na świeżości i trochę go odkopales...

[mention=18260]rysiu320[/mention] powiedz mi jak przygotowales lakier przed nałożeniem tego wosku ?

W jakiej temperaturze próbowałeś aplikować ? Jaka temperaturę miały elementy samochodu ? Po jakim czasie docierałem? Przepraszam jeśli wymagam zbyt dużo szczegółów

Próbowałeś moze kąpieli wodnej innym razem ?

 

Przyznam szczerze że bawilem się tym woskiem na kilku elementach i jestem zaskoczony tym co napisałeś. Oczywiście HardCore jest specyficznym woskiem ale tego można się spodziewać po opisie.

 

Odnoszę czasem wrażenie że błędy związane z przygotowaniem do aplikacji, przygotowaniem wosku, zła aplikacja powodują krytyczna ocenę. Oczywiście nie bronie tutaj konkretnego wosku... nie mam takiego zamiaru. Uważam że kazdy produkt powinien bronić się sam.

 

Interesuje mnie ten temat ponieważ mam zamiar zakupić ten wosk dla przyjaciół z UK i chętnie usłyszę kilka niuansów. Niestety nie dokonałem żadnych zapisów w notesie na temat tego wysoku, po jego aplikacji. [mention=2113]Domel[/mention] testowales ?

 

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
30 minut temu, SylPio napisał:

testowales ?

Testowałem i mam dokładnie takie same spostrzeżenia jak kolega wyżej.

Myślę, że (MF) są na dobrej drodze. Obserwuję ich aktywność i kontakty z gwiazdozbiorem detailerskim i wiem, że ich kolejne produkty będą z roku na rok bardziej dopracowane.

Obecnie mam chrapkę na nowość Interior Finish - zobaczymy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Domel dziękuję bardzo za odpowiedź. Tak jak wspominałem, miałem okazję pobawić się na kilku elementach ale nie przypominam sobie aby aplikacja przebiegała źle. Fakt było to klimatyzowane pomieszczenie a sam wosk był w kąpieli wodnej... efekt wizualny nie powalił mnie na kolana i biorac pod uwagę chociażby wymagania kąpieli przed aplikacją w naszym konkretnym przypadku ja osobiście nie sięgnął bym kolejny raz po ten wosk. Na temat trwałości nie będę się wypowiadał bo auta później nie widziałem.

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, SylPio napisał:

Mimo że temat ten stracił trochę na świeżości i trochę go odkopales...

[mention=18260]rysiu320[/mention] powiedz mi jak przygotowales lakier przed nałożeniem tego wosku ?

W jakiej temperaturze próbowałeś aplikować ? Jaka temperaturę miały elementy samochodu ? Po jakim czasie docierałem? Przepraszam jeśli wymagam zbyt dużo szczegółów emoji3.png

Próbowałeś moze kąpieli wodnej innym razem ?

 

Przyznam szczerze że bawilem się tym woskiem na kilku elementach i jestem zaskoczony tym co napisałeś. Oczywiście HardCore jest specyficznym woskiem ale tego można się spodziewać po opisie.

 

Odnoszę czasem wrażenie że błędy związane z przygotowaniem do aplikacji, przygotowaniem wosku, zła aplikacja powodują krytyczna ocenę. Oczywiście nie bronie tutaj konkretnego wosku... nie mam takiego zamiaru. Uważam że kazdy produkt powinien bronić się sam.

 

Interesuje mnie ten temat ponieważ mam zamiar zakupić ten wosk dla przyjaciół z UK i chętnie usłyszę kilka niuansów. Niestety nie dokonałem żadnych zapisów w notesie na temat tego wysoku, po jego aplikacji. [mention=2113]Domel[/mention] testowales ?

 

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Auto przygotowane jak każde inne do aplikacji czegokolwiek na lakier: 

- Mycie wstępne 

- Usunięcie smoły - prickbort

- Osady metaliczne - Adbl Vampire Liquid z tego co pamiętam

Przygotowanie lakieru Rupes LHR 12e Duetto na zółtym padzie i z tego co pamiętam to HDC od Zymola. 

Temperatura aplikacji to około 19/20 stopni czyli temperatura pokojowa.  

Docieranie - aplikacja na jednym elemencie później położony na 2 sąsiednie i docieranie. Nie wiem jaka była temperatura elementów na które aplikowany był wosk . Ale nie sądzę by była dużo wyższa bądz niższa niż temp otoczenia. 

Jak będę miał wolną niedziele to dam mu drugą szansę choć nie wiem na co go położyć i w sumie teraz nie mogę go znaleźć.

Pozdrawiam 🙂

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rysiu320 hardcore ma to do siebie że jego aplikacje trzeba zaplanować ciut przed 😉

Dzień wcześniej zostawić go w najcieplejszym możliwym miejscu 😉 latem jest łatwo bo zostawisz na zewnątrz na godzinkę i mięciutki jak masełko. Sama temperatura "domowa" nie pomaga a tym bardziej szybko nie pomaga 😉

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tomas22 napisał:

@rysiu320 hardcore ma to do siebie że jego aplikacje trzeba zaplanować ciut przed 😉

Dzień wcześniej zostawić go w najcieplejszym możliwym miejscu 😉 latem jest łatwo bo zostawisz na zewnątrz na godzinkę i mięciutki jak masełko. Sama temperatura "domowa" nie pomaga a tym bardziej szybko nie pomaga 😉

Domyślam się, ale tak jak mówię nie było mu dane by wziąć go raz jeszcze w ręce bo i tak myślę, że nie warty jest takiego zamieszania w koło niego. No chyba, że ktoś lubi nowości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rysiu320  fakt nigdy nie będzie pierwszym wyborem bo są lepsze woski, przyjemniejsze itp. aplikowałem tylko 2 razy a to dlatego że mam tego po prostu dużo 😉 na bank do niego wrócę a jeśli się skończy to kupię ( wcześniejsze dostałem w ramach przysługi ).

Jego trudność w aplikacji to swoją drogą też wyjątkowość 😁 (czasami lubię zrobić coś bardziej "skomplikowanego" ) 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Tomas22 napisał:

@rysiu320  fakt nigdy nie będzie pierwszym wyborem bo są lepsze woski, przyjemniejsze itp. aplikowałem tylko 2 razy a to dlatego że mam tego po prostu dużo 😉 na bank do niego wrócę a jeśli się skończy to kupię ( wcześniejsze dostałem w ramach przysługi ).

Jego trudność w aplikacji to swoją drogą też wyjątkowość 😁 (czasami lubię zrobić coś bardziej "skomplikowanego" ) 😄

Być może przyjdzie i pora na mnie 😄 może do niego jestem za młody bądź już za dużo zrobione na przyjemniejszych woskach. Ale tak jak mówiłem wcześniej, postaram się zrobić fajny test a jak go nie znajdę to zamówie 50ml 🙂 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za odpowiedzi. Również skłaniam się ku temu że trzeba się przygotować do aplikacji tego wosku. Zobaczymy, może sam również pokusze się o jakis pełny test chociaż czasu mam ostatnio bardzo mało.

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę i ja swoje trzy grosze. Hard Core użyłem tylko raz, ale na dwóch autach: czarne i ciemno szare. Owszem, było to w lecie i mówiąc szczerze nie mogę powiedzieć, że wosk był jakoś mega twardy. Ot zwykły twardy wosk. Zresztą np. Lusso jest twardszy i nikt jakoś nigdy na to nie narzekał, a już na pewno nie określał go jako trudny w aplikacji i wymagający jakichś specjałów. Różnica jednak jest, ale taka, że Lusso pięknie się pod palcem rozpuszczał, a Hard Core nie.

Wracając do aplikacji na dwóch autach. Czemu na dwóch? Bo zaciekawiony położyłem na masce szarego i trochę się namachałem z dotarciem, ale wciąż myślałem: to nic, trzeba dać z siebie trochę, skoro ma być efekt. I... cóż, moje zdziwienie było pełne. Jakiś efekt? Nic, zupełnie nic. Byłem troszkę zdegustowany takim obrotem sprawy, więc pomyślałem, że pewnie na tym kolorze nie widać, może lakier jakiś specyficzny itp. Szybka decyzja i szybka próba na czarnej masce. Nie trudno się domyślić efektu. Też nic, zupełnie nic. Ani śliskość, ani wygląd, ani hydrofobowość i jak się później okazało, ani trwałość.

Takie to niestety przygody miałem z tym woskiem. W mojej ocenie, jest to wyrób, który chciałby być woskiem i mieć jakieś swoje wartości, ale niestety, nie udał się on jego twórcy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Posiadam tez ten wosk

aplikowlem go tylko raz

mialem wlasie problem z temperatura bo nawet na kaloryferze go zostawilem a i tak musialem sie wspomagac opalarka

dociarenie poszlo gladko look tez spoko trwalosc okolo 3 miesiecy auto nie garazowane . Jakas moze macie alternatywe dla niego ? Liczylem ze bedzie to dobry wybor na zime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.