Skocz do zawartości

ADBL AIO


ktm950

Rekomendowane odpowiedzi

Przed chwilą po raz pierwszy miałem okazję użyć tego produktu. Test odbył się na szybko, więc moje wnioski mogą ulec jeszcze zmianie. Lakier w stanie dobrym+ (delikatne holo).

Jak na razie: 

+ bardzo mocno przyciemnia lakier
+ łatwy w wypracowaniu zarówno ręcznym jak na maszynie DA - także w późniejszym dotarciu - bez różnicy, czy docieramy od razu, czy czekamy zalecane 10 min.

- przy wypracowywaniu na maszynie potrafi mocno zapylić - zostawić "mączkę" na lakierze. Chyba pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło. :o

- przy nakładaniu ręcznym,  trzeba być uważnym - mogą pojawiać się ciemniejsze mazy podobnie jak przy QW v.1 - szczególnie kiedy przesadzimy z ilością.
- krople po wypracowaniu na DA były "takie se", po dotarciu po 10 min od nałożenia kolejnej warstwy ręcznie - beading zdecydowanie się poprawił.

Nie miałem okazji sprawdzić siły cięcia, ani wymyć go, więc nie mogę się wypowiedzieć ile wypełnia a ile rzeczywiście usuwa. Jutro może odwiedzę bezdotyk to wrzucę jakiś film z polewania ;)

 

Kilka słabych fot:

Przyciemnienie

IMG_20170930_220110.jpg

Beading po wypracowaniu na DA

IMG_20170930_213156.jpg

IMG_20170930_213207.jpg

Beading po dodatkowej warstwie nałożonej aplikatorem mikrofibrowym i odczekaniu 10 min przed dotarciem: 

IMG_20170930_220221.jpg

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Strus napisał:

Czy nie ma takiego szału jak miał być ?

czemu od razu taka opinia o produkcie :) ? jak tutaj nie widać żeby co ktokolwiek przetestował, ja bym poczekał na opinie od 10-20 osób, które wypracowały AIO na maszynie bo ręcznie nie da się uzyskać takiego efektu

  • Lubię to 1
  • Okay 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Treys napisał:

Ja będę miał czas to zrobię także porównanie jak to wypada ;) oczywiście maszynowo

Super pomysł :) 

Ja AIO i wszelkie produkty osłabiające życie wosków będę znów stosował dopiero na wiosnę, teraz zimowe zbrojenia się zapowiadają (Coating Prep Polish + Fusso/Finis + SSW) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
20 godzin temu, ktm950 napisał:

Nie miałem okazji sprawdzić siły cięcia, ani wymyć go, więc nie mogę się wypowiedzieć ile wypełnia a ile rzeczywiście usuwa.

To jest najważniejsza część testu na którą wszyscy czekamy :)

To co zostało pokazane wyżej to jakaś cząstka funkcji które ten produkt może lub powinien lub ma.

Ja postaram się protestować AIO w ciągu następnych dwóch tygodni... na razie brak czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj miałem okazje przetestować AIO na twardym lakierze mercedesa niestety nie mam zdjęć bo nie miałem jak zrobić , sprawa wygląda tak użyta maszyna Rupes Mark II na pomarańczowym starym padzie Royal Pads pod one step :) no więc moje spostrzeżenia :

+bardzo łatwe wypracowanie produktu

+ wydobycie głębi

+ ładne kroleki + odpychanie wody

- praktycznie nic nie usunęło twardy zarysowań ( lakier zajechany ) jednak jest to AIO to nie oczekiwałem jakichś super efektów :)

Chce jeszcze przetestować na miękkich lakierach typu ford/nissan czy inne Japońce lub Amerykańce ponieważ tutaj spełni swoją robotę na 90% lepiej :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Sprawdziłem właśnie AIO pod kątem skuteczności usuwania rys, ich maskowania oraz zabezpieczenia lakieru.

Test przeprowadziłem na focusie z 97r. Posiada bardzo dużo swirli i wiele głębszych rys.

Wspomogłem się maszyną rotacyjną i żółtą gąbką NAT.

 

Przed testem

nhtwAE.jpg

 

Po wypracowaniu. 4-5 przejazdów

QIqEbb.jpg

m6LpuU.jpg

 

Porównanie sąsiednich miejsc przed i po zastosowaniu AIO

1uHucW.jpg

25IPIh.jpg

 

Po wymyciu IPA (wiem, że ma to sensu ale chciałem sprawdzić zdolności maskowania rys :))

MgiN2v.jpg

 

Kropelki po ponownym zastosowaniu AIO i spryskaniu powierzchni atomizerem

El7bCn.jpg

 

Podsumowanie

+
Produkt przyjemnie się stosuje. Ładny lecz bardzo delikatny zapach jabłek. Bardzo szybko się go wypracowuje (ok. 4 przejazdy). Pozostawia zdecydowanie ładniejszą, czystszą, połyskującą i "wypolerowaną" powierzchnię. Maskuje część rys (po wymyciu IPA pojawiło się ich więcej). Zabezpieczenie jak widać działa. Bardzo ładne kropelki. Nie zauważyłem przyciemnienia lakieru ;)

-
Jako, że jest to AIO to nie można wymagać usunięcia wszystkich rys. Jednak czy uzyskałem efekt jaki widzieliśmy przed premierą produktu u testujących detailerów? No chyba jest trochę gorzej (ale i tak jest dobrze). Koniecznie trzeba stosować kilka kropel na pad. Jeśli użyjemy zbyt dużo preparatu to w niektórych miejscach będzie się osadzał na lakierze i tworzył suche "plamy". Jest je bardzo ciężko wypracować czy usunąć mikrofibrą. Jest to efekt szybkiego wysychania produktu na ciepłym lakierze. Nie zauważyłem przyciemnienia lakieru ;)


Czy będę go stosował?

Uważam, że jest to preparat, który z powodzeniem będę stosował w sytuacji, gdy nie będzie czasu na prawdziwą korektę lakieru i zastosowanie tradycyjnego zabezpieczenia (woski, sealanty, ceramika). W szybki sposób można odnowić i ożywić lakier. Jestem jedynie ciekaw czy zastosowania na to AIO wosku nie wpłynie negatywnie na jego trwałość. Tego jeszcze niestety nie wiemy.
Ogólnie ADBL AIO dostaje ode mnie ocenę pozytywną (jak wszystkie produkty tego producenta). Widać bardzo dużą różnicę przed i po jego zastosowaniu.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
5 minut temu, Zawodniknr23 napisał:

Jestem jedynie ciekaw czy zastosowania na to AIO wosku nie wpłynie negatywnie na jego trwałość.

To pytanie do osób co myją auto raz na miesiąc i nie używają podbijaczy jak QD i QW.

A dla osób regularnie dbających o auto są to według mnie tak marginalne współczynniki, że nie ma sobie tym głowy zawracać.

Aplikacja na wiosnę i jesień i jest bajka.

1 minutę temu, Zawodniknr23 napisał:

Zrobiłem to aby sprawdzić jak dobrze maskuje rysy. 

No i bardzo dobrze. To uświadomi - może - wiele osób że wymywanie tego typu produktów lub cleanerów tylko psuje wypracowany efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Domel napisał:

To pytanie do osób co myją auto raz na miesiąc i nie używają podbijaczy jak QD i QW.

A dla osób regularnie dbających o auto są to według mnie tak marginalne współczynniki, że nie ma sobie tym głowy zawracać.

Aplikacja na wiosnę i jesień i jest bajka.

No i bardzo dobrze. To uświadomi - może - wiele osób że wymywanie tego typu produktów lub cleanerów tylko psuje wypracowany efekt.

Zgadzam się w 100%. Podobnie jak w przypadku np. dyskusji czy Fusso rzeczywiście wytrzyma 12 miesięcy. :roll: Czy naprawdę ktoś w to wierzy i co ważniejsze pielęgnuje auto tylko raz w roku?? No raczej nie więc to nie ma znaczenia czy wytrzyma 6 mies czy 12 mies.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.