Skocz do zawartości

ADBL Synthetic Spray Wax


Malinek

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem QW jest bardziej czepliwy i świetnie gra jako samodzielne zabezpieczenie, nawet bez jakiegokolwiek przygotowania. Ale jak mikrofibra napotka wodę, to robi się kłopot z dotarciem. Trzeba zmienić stronę na suchą, lekko osuszyć i dopiero docierać. SSW takich kłopotów nie generuje, ale zdaje się być mniej czepliwy i mniej trwały. Takie wpół do quick detailera. Efekt wizualny trochę lepszy po SSW, do tego maskuje zarysowania. QW daje efekt podobny do twardego wosku, typu Colli 476. Ogólnie to trochę mnożenie bytów, ale moim zdaniem SSW jest bardzo dobry do wspomożenia jakiegokolwiek twardego wosku lub nawet QW bezpośrednio po myciu, zwłaszcza jak jest zimno i samochód ciężej się osusza. QW lepiej się wrzuca w ciepłe dni, na naprawdę dobrze osuszone auto. Dlatego trzymam resztę testera na moje akcje na myjce w nadchodzących miesiącach. :)

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzięki Waszym opiniom "zanabyłem" SSW. THX!!! Dzisiaj umyłem auto na dwa wiadra i po wysuszeniu fluffy, przetarłem auto ADBL SSW. Na czarnym wymagającym lakierze, przy 4 stop. C i nie do końca suchym aucie, nie miałem żadnych problemów z dotarciem tego produktu. Nanosiłem produkt na lakier, po dwa, trzy psiki na panel, przetarcie mf i drugi raz jej suchą stroną. Rzeczywiście świetna opcja na szybkie, zimowe zabezpieczenie :good:

A oto efekt mych zmagań w jesiennej, mazurskiej scenerii:

laka_3.jpg

laka_2.jpg

laka_1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KapselK dzięki za trik. Tak zrobię, ewentualnie spróbuję "wygnać" wilgoć suszarką. Spostrzegawczy jesteś :) - parują w miejscu mniej używanych, długich świateł. Żałuję, że gdy myłem soczewki nie dotarłem APC i nie zabezpieczyłem sztyftem uszczelek tych reflektorów. Może to by pomogło :oJak widzisz w moich rękach turas ma się dobrze :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Strus napisał:

Ja wczoraj przy nakładaniu SSW na mokro osuszyłem całe auto przy pomocy jednej chińskiej fibry o wymiarach mniej więcej 38x45 czyli gabaryt niezbyt wielki na suszenie kombiaka

@Strus ja pierwszy kontakt z SSW też miałem przy aplikacji na mokro i byłem pod wrażeniem jak super wspomaga osuszanie samochodu:wub:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj auto testowe umyte pierwszy raz zgodnie ze sztuką od początku września czyli prawie 3 miesiące. Wtedy też został nałożony ssw. Co mogę powiedzieć? Kropelki są na dachu masce i na bokach mniej więcej do listę środkowych drzwi poniżej już go nie ma podobnie na tylnym zderzaku i klapie. Jednak wydaje mi się że pokonany dystans 2.5kkm to przyzwoity wynik.

25531ca9c158e6c1888c9a582fe40562.jpg4318d1919d29f52b663dd3692217accc.jpg86eec9b3e0efeb8958a67c977b29ee06.jpg

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

a tutaj SSW - żeby nie skłamać to już chyba miesiąc od aplikacji. Dwa prewashe. Trzyma, zrzuca siedzi rewelacyjne.

2017-11-24_09.25.25.jpg
2017-11-24_09.25.38.jpg

 

@ADBL udał wam sie produkt wyśmienicie :)

Reszta tutaj, żeby nie zaśmiecać ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Moderator

Auto myte dotykowo ostatni raz 3go Listopada.

 

Przez ten czas MK3 zrobiło około 2000KM czyli około 55km dziennie.

Było opłukane tylko kilka razy na bezdotyku plus te dwie pamiętne akację z SG Citrusem.

Na lakierze leży FUSSO.

Przez ostatni miesiąc auto dostawało ostro po dupie przez warunki atmosferyczne. Były mrozy, śniegi, roztopy i prawie non stop deszcz.

Stan po wczorajszym nocnym myciu dotykowym.

2017-12-08_21.53.07.jpg
2017-12-08_21.53.13.jpg

 

I to jest ten moment który widzisz że dołów już nie ma :D 50-50 jak szalone.


2017-12-08_21.53.29.jpg

Uważam, że w takich zmiennych i ciężkich warunkach taki wynik jest bardzo zadowalający :)

Jeszcze 24 Listopada po zabawie tylko Citrusem doły pięknie kropelkowały.

 

Tutaj 4 Grudnia było dość sporo śniegu jak wyjeżdżałem ubrudzić mk1 ;)

2017-12-04_07.21.49.jpg

 

Myślę że właśnie wtedy doły poddały się w mk3.

Wczoraj 8ego Grudnia były już mocne roztopy i plus 5+ o 21:00

 

 

Re aplikacja i kolejne km przed nami :)

Ogólnie jestem bardzo zadowolony :)

Pozdrawiam.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio testowałem wasz nowy szampon czyli Snowball o świetnym zapachu wiśni , choć sam zapach nie jest zbyt intensywny podczas mycia . Na lakierze leży SSW z przebiegiem ponad tyś km , jazda koło komina .Ma na pewno Neutralne PH bo SSW leży jak należy :D 

SSW jak narazie nr 1 :wub:

DSC_0274.jpg

DSC_0275.jpg

DSC_0276.jpg

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Gesiu_15 napisał:

SSW leży jak należy :D 

I pięknie kropelkuje :)

Przy okazji, taka mnie dzisiaj refleksja naszła. SSW często ładujemy na boczne i ewentualnie szyby. Woda ucieka z nich aż miło. Dlaczego nikt nie proponuje wrzucenia SSW na przednią szybę?

Jest jakiś haczyk, o którym jako początkujący nie wiem? Czy to miejsce zarezerwowane tylko dla NW?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CoolBreeze, z obawy o niepożądane efekty wynikające z korelacji z wycieraczkami, szczególnie smużenie. :) Poza tym wycieraczki zetrą go w moment. Środki na bazie silikonu (jak choćby RainX) po prostu lepiej się sprawdzają.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, CoolBreeze napisał:

I pięknie kropelkuje :)

Przy okazji, taka mnie dzisiaj refleksja naszła. SSW często ładujemy na boczne i ewentualnie szyby. Woda ucieka z nich aż miło. Dlaczego nikt nie proponuje wrzucenia SSW na przednią szybę?

Jest jakiś haczyk, o którym jako początkujący nie wiem? Czy to miejsce zarezerwowane tylko dla NW?

Ja kiedyś położyłem na przednią szybę. Woda co prawda uciekała lepiej niż po NW Autolandu ale wycieraczki skakały po szybie i robiły się dosyć duże mazy. Musiałem porządnie kilkukrotnie umyć i odtłuścić szybę razem z wycieraczkami i dopiero problem ustał. Od wtedy już nie nałożyłem na przednią ani razu :D

  • Lubię to 2
  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
3 minuty temu, CoolBreeze napisał:

@Michał126@Domel@Malinek, dzięki. Tak mnie korciło... Teraz już wszystko wiem i mi przeszło 😉

Zainwestuj w system Soft99

a SSW zostawmy na lakiery :) do tego nadaje się perfekcyjnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor
W dniu 9.12.2017 o 09:27, Domel napisał:

Auto myte dotykowo ostatni raz 3go Listopada.

 

Przez ten czas MK3 zrobiło około 2000KM czyli około 55km dziennie.

Było opłukane tylko kilka razy na bezdotyku plus te dwie pamiętne akację z SG Citrusem.

Na lakierze leży FUSSO.

Przez ostatni miesiąc auto dostawało ostro po dupie przez warunki atmosferyczne. Były mrozy, śniegi, roztopy i prawie non stop deszcz.

Stan po wczorajszym nocnym myciu dotykowym.

2017-12-08_21.53.07.jpg
2017-12-08_21.53.13.jpg

 

I to jest ten moment który widzisz że dołów już nie ma :D 50-50 jak szalone.


2017-12-08_21.53.29.jpg

Uważam, że w takich zmiennych i ciężkich warunkach taki wynik jest bardzo zadowalający :)

Jeszcze 24 Listopada po zabawie tylko Citrusem doły pięknie kropelkowały.

 

Tutaj 4 Grudnia było dość sporo śniegu jak wyjeżdżałem ubrudzić mk1 ;)

2017-12-04_07.21.49.jpg

 

Myślę że właśnie wtedy doły poddały się w mk3.

Wczoraj 8ego Grudnia były już mocne roztopy i plus 5+ o 21:00

 

 

Re aplikacja i kolejne km przed nami :)

Ogólnie jestem bardzo zadowolony :)

Pozdrawiam.

 

Domel, jesteśmy praktycznie pewni że to nie wina warunków atmosferycznych które "zjadły" i SSW i Fusso. Na pewno miały swój wpływ i bardziej chodzi tu o mechanikę lecącego syfu spod kół uderzającego w lakier. Do tego mocna chemia i zarówno nasz zawodnik jak i Fusso się poddały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W końcu znalazłem czas żeby zaaplikować SSW na swój samochód. Przyznam szczerze @ADBL że brałem do ręki ten produkt z nastawieniem że to pewnie kolejny zwykły psikacz który przy aktualnej temperaturze około 2stopni będzie sprawiał problem przy docieraniu. Przejdźmy do konkretów więc, aplikacja przebiegła bardzo prosto i sprawnie, zapach bardzo fajny. A sprawa docierania to bajka, nie spodziewałem się tak łatwego docierania. 

Produkt ten Wam wyszedł szacun :happy: A używałem sporo "psikaczy" różnych firm i tych premium również więc doświadczenie jakieś mam.

Jak byście coś zmieniali w składzie to dajcie znać wcześniej żeby był czas na zrobienie zapasu pierwszej wersji. Bo temu produktowi chyba niczego nie brakuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.