Przemek Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Witajcie. Jak wiecie, walcze z Oplem. Dla niezaznajomionych w temacie, auto z 1934 roku, restauracja przeprowadzona w 1995 roku, lakier zielony na bazie ołowiu, strasznie twardy. Metodyka prac: 1. Mycie DJ BTBM 2. Glinka DJ Gentle 3. Futro pasta APP 01 4. Urban biały (ostry cutting) APP 01 5. Urban zółty (cutting) APP 03 6. Urban pomarańczowy (polishing) APP 06 7. Urban pomarańczowy (polishing) Poorboy's SSR1 8 Urban czarny (finishing) Scholl S40 (jako cleaner) 9 Urban finishing (czarny) i: albo Farecla black top (finishowy glaze ręczny), albo Poorboy's Black Hole 10. Prawdopodobnie DJ Purple Haze. Teraz tak. Swirlsów mnóstwo (widać na zdjęciach w pokaż swój blask), dużo dość głębokich rys. Oczywiście troszkę morki (na poziomych powierzchniach więcej). Futro: Od razu robi się zielone (lakier jednoskładnikowy) Rysy się zmniejszają, ale powstaje dużo swirlsików i lakier troszke przez to matowieje. pkt. 4. Tak samo jak futro, natomiast lakier uzyskuje troszkę blasku (zauważyć można strukture lustra w lampkie halogenowej w odbiciu), nie ulegają likwidacji swirlsy. Kombinacja: żółty pad + APP 01 Większy blask, natomiast nadal nie uzyskujemy likwidacji swirlsików spowodowanych futrem i pkt.3 pkt.5 Następuje likwidacja 60% swirlsów po futrze i pkt.4 . Następuje wstępna likwidacja hologramów. Lakier ewidentnie dostaje blasku. Niestety, głębsze rysy zostają, ale sa ewidentnie płytsze. I wczoraj dla próby poszedłem pod pkt 6. na jednych drzwiach. Zejście hologramów, powoli wychodzi efekt lusterka na lakierze, można zauważyć ewidentna delikatną morkę na lakierze (wcześniej nie była tak widoczna), swirlsy zlikwidowane w 70%. Lakier otrzymuje ewidentnie odżywiona świeżą barwę, aż chce się patrzeć na niego. Oraz na próbę pkt. 6 Można zauważyć w odbiciu całkowitą strukturę lustra zastosowanego reflektora i to, że chyba jest zakurzony... Pozostało resztki swirsów oraz głębsze rysy (prawdopodobnie papier 2500 pomoże). Odnośnie prac. Drzwi o wymiarach: Wysokość około 70 cm, szerokość około 55-60 cm. podzielono na 2 części: I cześć pod szybą o wysokości około 30 cm, a druga to dół drzwi. Więcej swirlsów i rys w górnej części drzwi. Praca maszyną Festool Rotex 125. Przejśca: Każdą pastą na każdym panelu praca około 20 przejść. Zdjęcia wklęję w poniedziałek z przeprowadzonych prac wczorajszych.
Marco Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2010 Przemku ewidentnie za dużo używasz tego słowa Poza tym świetna relacja.Piękne by było jak by się pod każdym opisanym etapem znalazły fotki
Przemek Opublikowano 20 Marca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2010 Fotki będą z 2 pary drzwi, bo z tych juz nie dam rady zrobić. Ok, co do słowa ewidentnie, to czymś innym zastąpie.
Dystrybutor Michas Opublikowano 20 Marca 2010 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2010 hej, jeżeli możesz się wstrzymać to w przyszłym tygodniu przywiozę lub podeślę Ci pada ponacinanego w plaster miodu (coś jak chemical guys hex-logical). Myślę, że twardość białego plus niesamowicie duża powierzchnia natarcia zrobią porządek z tym upartym lakierkiem może być?
Przemek Opublikowano 20 Marca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2010 Witaj Michaś. Ok, ja myślę, że na głębsze rysy to jedynie twardy filc i pasta matująca (przy okazji morkę ściągnę). W poniedziałem będzie następna część relacji z fotami.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się