Skocz do zawartości

Przechowywanie Kosmetyków - Jak Długo


piotr@sta

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, paperson napisał:

 używam często w terenie. Moim zdaniem się nie sprawdzą, gdyż grzeją głównie przez kontakt i to max. 6 h od aktywacji. Przecież nie będziesz go codziennie gotował :D

Ale pudło szczelnie zamknięte powinno trzymać ciepło. Nie musi być tam przecież 25* wystarczy żeby było ok 15.

Swoją drogą dziś w nocy było -7, rano zszedłem do piwnicy i ciągle idealnie 10*:roll: może jakoś przepękam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fredi88 może wyraziłem się nieprecyzyjnie. Wszystkie tego typu ogrzewacze, które miałem grzeją tylko skórę i to w kontakcie z nią. Myślę, że promieniowanie podczerwone sięga gdzieś max. 10 cm. 

Zostaw siuwaksy w piwnicy i kup coś TAKIEGO. Włącz ICE ALERT - będzie Ci piszczał gdy temperatura spadnie poniżej 3 st. C) lub wersja exclusiv: termometr z czujką radiową (stawiasz ją w kuchni bądź sypialni przy nocnej lampce żony :D), która też alarmuje, gdy temp. spadnie poniżej zadanej temp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi po długich prośbach udało się zyskać od żony dwie półki na szafce w garderobie i tam trzymam male buteleczki i produkty typu szampon czy piana, dodatkowo dwa pudelka z biedronki, jedno na fibry drugie na większe butelki np Vampire 1 l i wszystko stoi sobie w temperaturze pokjowej:) minusem jest to, że nie mam w garażu niczego pod ręką 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Moderator

Dla zainteresowanych - podjąłem wyzwanie oto efekty 7 dniowego testu.

Zdecydowałem się na ten test z czystego lenistwa. Nie chce mi się taszy detailerskiej wyjmować z garażu i zanosić do domu. Chciałem sprawdzić czy takie pudełka mają rację bytu.

Mój garaż jest nie ogrzewany a średnia dobowa temperatura jest zawsze od 2 do 4st wyższa niż na zewnątrz. Czyli np teraz przy temp powietrza 0st. w garażu mam około 3st.

Zakupiłem pojemniki styropianowe. Na alledrogo można je znaleźć pod hasłem "domek dla kota". Segmentowa konstrukcja.

2017-12-17_13.51.13.jpg
2017-12-17_13.51.32.jpg

Zostawiłem pudło na balkonie.

Temperatury przez ostatnie dni wynosiły około -4 w nocy i między -1 a 0 w dzień.

Do środka pudełka wsadziłem termometr i pojemniczek z woda.


2017-12-17_13.53.06.jpg

 

Drugi pojemniczek z woda umieściłem wprost na pudle na otwartym powietrzu.

2017-12-17_14.03.54.jpg

 

Dodatkowo zakupiłem dwa termometry
2017-12-20_16.17.41.jpg

 

Juz po pierwszej nocy w temperaturze około -4st woda w pojemniczku zewnętrznym zamarzła na kość


2017-12-19_10.16.28.jpg
2017-12-19_10.16.35.jpg

 

 

Woda w pojemniczku wewnętrznym - bez zmian - postać cieczy.

Temperatura wewnętrzna ok 0st. Termometr zawsze pokazywał o stopień mniej niż rtęciowy.
2017-12-19_10.16.48.jpg

 

Porównanie pojemniczków.


2017-12-19_10.16.55.jpg

Temperatura w ciągu dnia.
2017-12-19_10.17.50.jpg

 

 

Dziś 21/12/2017 już temperatury dodanie.

 

Pojemniczek i termometr zewnętrzny.

Lód topnieje powolutku.
2017-12-21_20.28.00.jpg

 

Pojemniczek i termometr wewnętrzny.
2017-12-21_20.28.52.jpg

 

 

Wnioski:

Na chwile obecną przy średniej temperaturze dobowej -1st kiedy woda w pojemniczku zewnętrznym zamarza - ta w pojemniku nie zmienia swojego stanu skupienia.

Będę prowadzić testy jeszcze kilka tygodni (może trafię na silne mrozy)  ale na chwilę obecną z czystym sumieniem stwierdzam, że jeśli ktoś naprawdę nie ma możliwości trzymania kosmetyków poza garażem a temperatury są bliskie -4st - taki pojemnik spisze się wyśmienicie jako termoizolacja.

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
4 minuty temu, Fredi88 napisał:

Ale sam pomysł jest rzeczywiście dobry.

Sam jestem ciekaw - taka inżynierska ciekawość ;)

Zobaczymy czy taka izolacja coś da przy temp niższych od -10st.

Oczywiście kosmetyki należy przechowywać wedle zaleceń producentów - ale wiadomo, czasem różnie z tym bywa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja taki pojemnik używam od dwóch lat tylko w większym rozmiarze....   rozmiarze garażu.

Przez rok miałem typowego blaszaka ale jak to blaszak. W środku lubi pływać od par, skraplania, wilgoci itp.

 

 

Kupiłem gruby styropian, porządny klej i piankę uszczelniająco-wypełniającą.   Wyłożyłem od środka szczelnie cały garaż styropianem i pianą i jest efekt taki, że jak na dworze wali mróz po 15 stopni to w garażu mam jakieś -4.   Jak autem się wjedzie nagrzanym to garaż świetnie trzyma temp przed ucieczką i dłuuuuuugo jest plusowa nawet podczas grubego mrozu. Oczywiście temp spada ponieważ garaż jest wentylowany, a temp nie musi być dodatnia w te morzy. Ważne, że jak na dworzu jest mocny mróz to w garażu mam ledwie ledwie mrozek który mogę zlikwidować kiedy chce, jednym pstryknięciem włącznika. Gdybym chciał się całkiem pozbyć mrozu to z zewnątrz mam wajchy do zamknięcia kratek  wentylacyjnych, a w garażu wystarczy, że na kilka minut włączę oświetlenie które tam mam ( w tej chwili to tradycyjne żarówki 100W trzy sztuki) i garaż zaraz łapie temp.

 

 

Miałem w krytycznych sytuacjach ogrzewać się farelką, kupiłem dwie, zrobiłem instalacje, włączniki, cuda, a się okazuje, że tak izoluje, że wystarczy włączyć żarówki na chwilę (300W poboru mocy zamiast 2000)  i też się nagrzewa. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@StreamHD garaż nagrzewa się od ziemi bo od niej jesteś nie odizolowany ;P

Jak ktoś ma możliwość tylko w takich pudlach trzymać a jest dostęp do prądu to zawsze można zakupić lusterko grzane i nim grzać w takim pudle mała moc oraz samo lusterko posiada termostat dzięki czemu nie nagrzejemy do nie wiadomo jakich temperatury tyko będzie trzymać ok +5 w zależności od modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od ziemi jestem odizolowany grubą wylewką. Miejsce styku garażu z betonem jest wylane pianką budowlaną termoizolacyjną ze zewnątrz i wewnątrz.  No ale to nie o garażu temat :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.12.2017 o 11:42, keza napisał:

Ja już z garażu zabrałem wszystkie kosmetyki oprócz rozrobionych ale i to muszę zabrać bo będzie szkoda wylać wszystko.  

Nie ma co popadać w paranoje. Ja cały detailingowy stuff trzymam w nieogrzewanym garażu i nie stwierdziłem żeby wpłynęło to negatywnie na ich działanie. Dodam, do że do dziś trzymam kilkanaście galonowych opakowań Megsa z serii Detailer które kupiłem w USA w 2008r czyli stuknęło im 10 lat i nic im nie dolega  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja z negatywnych efektów niskiej temperatury zauważyłem tylko, że ADBL Yeti w temp poniżej 10 stopni robi się bardzo gęsty i przez to pianownica może robić nierówną pianę. dobrze w ciepłej wodzie rozmieszajcie/rozpuśćcie zanim wlejecie do pianownicy i będzie ok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@macmel, w gorącej wodzie elegancko się rozpuszcza, niezależnie od wyjściowej temperatury. :) Niemniej ta gęstość jest niemożliwie wprost upierdliwa przy dozowaniu. Ja płuczę gorącą wodą dozownik, wlewając jej tyle, by finalnie uzyskać pożądane proporcje, ale jak się najpierw zaleje butelkę pianownicy wodą, to umarł w butach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.