Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'deironizer' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Regulamin, administracja i aktualności forum
    • Regulamin, forum i portal
    • Przywitaj się
    • Oficjalne gadżety forum
  • Partnerzy forum
    • Dystrybutorzy
    • Dział handlowy
    • Pozostałe firmy
    • Usługi
  • Podstawy detailingu
    • Szukam pomocy
    • Zestawy kosmetyków
    • Słowniczek pojęć
  • Nasze projekty
    • Pokaż Swój Blask
    • Pokaż Swój Blask - najlepsze projekty
    • Wash & Wax
    • Mój pieszczoch
    • Najciekawsze zdjęcia
    • Konkursy
  • Aktualności, spotkania, luźne rozmowy
    • IDA Polska
    • Nowości
    • Polowanie na okazje
    • Nasze spotkania i imprezy motoryzacyjne
    • Spotkania regionalne
    • Luźne rozmowy
  • Z zewnątrz
    • Mycie karoserii
    • Regeneracja / czyszczenie lakieru
    • Politury
    • Zabezpieczenie lakieru
    • Pielęgnacja tworzyw, metalu i dachów z materiału
    • Felgi i opony
    • Inne
  • Wewnątrz
    • Czyszczenie szyb
    • Plastiki
    • Tapicerka i skóra
    • Inne
  • Narzędzia i środki pomocnicze
    • Mikrofibry, aplikatory itp.
    • Maszyny polerskie
    • Inne urządzenia elektryczne
    • Inne
  • Testy
    • Z zewnątrz
    • Wewnątrz
    • Narzędzia i środki pomocnicze
    • Inne
  • Ogłoszenia Forumowiczów
    • Sprzedam
    • Kupię
    • Oddam, zamienię
    • Różne

Kalendarze

  • Kalendarz Kosmetyka Aut

Kategorie

  • Artykuły

Kategorie

  • Wideo

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Imię


Auto


Lokalizacja


Województwo


Facebook


Instagram


YouTube

Znaleziono 8 wyników

  1. witam jakie znacie inne środki do mycia felg dające efekt krwawienia poza IronX, Sonax Extreme, BILT HAMBER AUTO WHEEL szukam w miare dobrego ale i niedrogiego preparatu do codziennej pielęgnacji felg. chyba ze efekt krwawienia ma jakieś negatywne własciwosci dla felg to zostane przy apc i VALETpro BILBERRY SAFE WHEEL CLEANER
  2. Hej. Chciałbym Wam dziś przedstawić działanie deironizera firmy @Deturner o nazwie Bloody Wheels. Deirona dostajemy z fenomenalnym atomizerem który radzi sobie super z gęstym produktem. Zapewne nie jest to mgiełka jak przy płynie do szyb ale nie wyrzuca z siebie produktu punktowo tylko fajnie pokrywa sporą część felgi. Ja dostałem do testu małą 50 ml buteleczkę Na testy na lakierze to zbyt mało, na felgi... hmm na jedną może. W czym jest problem? Nie lubię "myć" deironami felg. Ok używam tego preparatu zazwyczaj 2x w roku przy zmianie felg zima/lato i to wszystko. O ile dla felg są bezpieczne, o tyle za wszystkim co za nimi już nie. Będzie to z resztą widać na zdjęciach. Tak czy siak felgi przygotowałem aplikując najpierw Shiny Garage Citrus Oil, następnie wypłukałem wszystko pod wysokim ciśnieniem i felgi w miare przeschły. Ich stan przed. Ciężko ocenić działanie produktu jeśli nie ma się odniesienia, dlatego postanowiłem na 2 kole użyć znanego i skutecznego konkurenta @ADBL Vampire Light. Felga po stronie ADBLa wygląda podobnie. Przystępujemy do działania. Tak jak mówiłem atomizer (guala) fenomenalny. Super rozprowadzenie produktu. Punkt dla Bloody Wheels. W ADBLu nie ma tragedii ale tak dobrze nie jest. Ma tendencję do bardziej punktowego psikania. Produktom dałem poleżeć kilka minut. Oba nie są z tych co krwawią od razu. Potrzebują trochę czasu. @Deturner @ADBL Przy okazji widać co deirony robią z tarczami... Tarcza po stronie @Deturner Następnie przyszedł czas na pędzelkowanie. Nie uznaję mycia felg (czy opon) bezdotykowo. Chyba że przepłukanie na bezdotyku z całym autem. W każdym razie jak na felgi wlatują jakieś produkty do czyszczenia to zawsze pędzel/szczotka. Po stronie ADBL produktu na fledze jest jakby więcej. Choć może to być spowodowane atomizerem i ilością produktu który zużyłem. Nie ważyłem niestety butelek przed i po. Po stronie @Deturner zużyłem ok 30-35ml. Czas na płukanie i efekt końcowy. Oba produkty zrobiły to co miały zrobić. @Deturner Oraz @ADBL Następnie aby sprawdzić skuteczność obu produktów wrzuciłem je na przemian. Na znalezienie czegokolwiek musiałem czekać ok 8 minut. I tak ADBL znalazł po stronie @Deturner naprawdę niewiele. Odwrotnie @Deturner po ADBLu jest podobnie. Ten największy "zaciek" to po prostu produkt na tyle felgi gdzieś zadziałał. Następnie felgi wypłukałem. Co mogę jeszcze dodać. Produkty działają podobnie. Podczas aplikacji oba pachną choć przy adblu gdzieś delikatnie ten "smrodek" przebija. @Deturner niemal całkowicie wyeliminował zapach "jaja". Co to za zapach dokładnie ciężko mi powiedzieć, może producent podpowie. Atomizer jest super. Świetnie radzi sobie z produktem. Cenowo deturner 50zł/0,5l przy adblu 33zł/0,5l wypada słabo. Ja osobiście chętnie dopłacę jeśli produkt dodatkowo fajnie wygląda, ma dobre opakowanie, świetny atomizer czy ciekawy zapach. Pytanie tylko czy ma to sens przy produktach typu T&G, deiron, wheel cleaner itp bo przy takich jak qw, qd, płyn do szyb, wosk nie widzę problemu. To już każdego indywidualna sprawa. Na 1 15" koło + sprawdzenie wypsikałem całą próbkę (50ml) więc myślę, że takie 500ml starczy na około 3-4 komplety felg. Dzięki @Deturner za ciekawy produkt który mogłem przetestować.
  3. Witam. Przygotowuję zestaw na wiosnę do zabezpieczenia lakieru. Co sądzicie o tych produktach? Szampon: adbl snowball Tar and glue: adbl t&g remover Deironizer: rrc deironizer Glinka: I tu pytanie. Brać czy nie? Bo nie będzie korekty. Jak już to adbl clay sponge + adbl slippy do poślizgu Cleaner: house of wax amber Używał go ktoś ręcznie? Nie mam maszyny :( Drugie pytanie - czy wymyć go ipą? Wosk: house of wax sapphire Co sądzicie o tym zestawie? Będzie to współgrało? Pozdrawiam i miłego dnia/nocy ;)
  4. Na wstępie wielkie dzięki dla @tenzi za udostępienie irona do testów, pozdro! Słowem wstępu: opakowanie czarne, solidne, klasyczny dla tenzi kształt, atomizer Guala.. działa jak guala bez zarzutu, można lubić lub nie. Kolor: bezbarwny Zapach: nie czuć typowego irona więc jak najbardziej pozytywnie. Nie są to perfumy oczywiście, ale nie męczy Konsystencja: nieco bardziej w kierunku żelu niż wody, ale nie jest tak lepki jak RedNox czy Vampir Dodatkowe odczucia: chwila bez rękawiczki i przez reszte dnia czuć go na dłoni mimo 10 krotnego mycia. Tu chyba nawet nie chodzi o wylanie/przeciek lae może substancja zapachowa ma jakieś właściwości silnie parujące.. nie wiem, ale RedNox ma to samo tylko jeszcze intensywniej. Zapach mocno przypomina mi RedNox, więc na pierwszy ogień poszło porównanie z tymże produktem. Do testów wyciągnąłem leżakujące letnie alufelgi, po sezonie umyte wheel cleanerem. Uważam, że robienie testu na brudnej po trasie feldze mija się z celem, bo na takim egzemplarzu wszystko zakrwawi nieważne czy Iron kosztuje 13zl czy 70zł. Niemniej jednak zrobię kiedyś test na czymś brudniejszym, mam kołpaczek, który się nada, ale czekam, aż będzie nieco cieplej niż +1. Do sprawdzania rezultatów użyłem ADBL vampir liquid, który lubie i uważam, że bardzo efektywnie zbiera zabrudzenia, zdecydowanie jeden z moich ulubionych ironów. Runda 1: Tenzi vs RedNox, na koniec sprawdzane Vampir liquid Zapach podobny, ale Proelite zdecydowanie intensywniejszy. Konsystencja Proelite to glut, w temperaturze kilka stopni mógłby leżeć kilkanaście minut, jednakże w teście oba preparaty leżały 8 min i zostały wzruszone pędzelkiem. Ja zdecydowanie wolę konsystencję Tenzi, bo ładnie zapływa w szczeliny, zakamarki, niepokryte miejsca. Przez to zapływanie jest też wydajniejszy, bo się rozkłada (inna sytuacja na lakierze gdy RedNoxem świetnie pracuje się gąbeczką). Tenzi działa już po około minucie, a konkretnie krwawił po około 3-4min. Z tego co zaobserwowałem i widać na zdjęciach w moim teście Tenzi: -silniej krwawił -znalazł więcej krwawych punktów -vampir zdecydowanie mniej poprawiał po tenzi Biorąc po uwagę mycie felg i tylko ten pojedynek - wybrał bym Tenzi Runda 2: Taka jak pierwsza dla potwierdzenia i wnioski są podobne choć różnica w krwawieniu jest nieco mniej odznaczająca się. Tu oba preparaty dostały nieco mniej czasu, bo Tenzi zaczął przysychać po ok 6-7min. Podejrzewam, że to mogło utrudnić nieco rozpędzenie się Rednoxa, ale test to test. Runda 3: Tenzi vs RRC wheel gel NieWiemKróraWersja, sprawdzane Vampirem Lubie te atomizery RRC. Nie ma co się dużo rozpisywać, bo RRC mimo, że wodnisty całkiem nie jest to mocno się rozpłynął i szybciutko zaczął spływać. RRC zaczął wcześniej krwawić, ale były to raczej blade, krwawe stróżki niż punkty. Tenzi dłużej mógł leżeć i ma bardziej przyjemny zapach. Po stronie RRC vampir miał dużo więcej do poprawiania niż po stronie Tenzi co widać szczególnie na ten części wokół otworów na śruby. Pod RedNoxem piana była bardzo gęsta, super poślizg, ale w zagłębieniach piana wręcz się kleiła, nie mniej jednak poślizg bajka. Dalej Tenzi i na końcu pod względem objętości i trwałości piany stoi RRC. Podsumowując: spodobał mi się. Ciekawy jestem ceny i czy będzie się dużo różnić od klasycznej wersji. Obowiązkowo rękawiczki. Może nie jest najskuteczniejszy na rynku, ale biorąc pod uwagę niedrażniący zapach, konsystencje i szybkość działania polubiłem go. P.S. dojdzie jeszcze porównanie z D-Tox, ale to za jakiś czas
  5. Zapewne wiecie, że testowanie to proces. W skrócie korporacyjnym: I na tym polega testowanie w detailingu. Nie jest to jednorazowe użycie ale spędzenie z danym produktem wielu godzin albo przynajmniej wylaniu jednej butli w kilku warunkach na kilku materiałach testowych. I tak właśnie 3 ostatnie miesiące bawiłem się tym produktem. Wylałem litr w różnych warunkach i na różnych materiałach testowych - głównie felgi. Niestety spotkała mnie mała przykrość, bo straciłem około 30GB materiałów filmowych i zdjęć Dlatego relacja będzie bardziej opisowa i sentymentalna. Porównywałem ten produkt jeszcze z 6 innym deironizerami ale zostały mi tylko 3 relacje filmowe Fakty które zaobserwowałem dla Fireball'a Ultimate Iron Burn - nie śmierdzi uporczywie jak inne "jajca". - domywa bezdotykowo bardzo dobrze (test palca i test oka) - domywa dotykowo bardzo dobrze (test palca i test oka) - bardzo mało krwawi. I tu moglibyśmy zakończyć test i się rozejść. Ale właśnie skupmy się na tym krwawieniu. Chemikiem nie jestem ale to co "media detailingowe" nam serwują w temacie deironizerów to "im więcej krwawi tym lepiej doczyszcza bo znajduje więcej opiłków metali". Nie kwestionowanym liderem w tej materii jest ADBL - w naszym wypadku Vampir Liquid. Ale inne deironizery dotrzymują mu kroku, jak np: Good Stuff, Funky Witch, Farecla, DetailInk, K2 Roton, Tenzi, Shiny Garage i inne którymi bawiłem się przez kilka tygodni. Więc jak to będzie z Fireball'em ? Zacznijmy od mycia bezdotykowego na myjni. Fireball Ultimate Iron Burn vs Binder Extreme Wheel Cleaner vs DetailINK Neutral Wheel Cleaner Tylko raz udało mi się wywołać mocne krwawienie u Fireball'a. I wcale to nie była długa trasa - raczej jeden wyjazd weekendowy i kilka dni deszczowych w między czasie. Potem na równych zestawach kół produkt wykazywał minimalne krwawienie. Porównanie z K2 Roton Pro V1 vs ADBL Vampir Liquid Nawet na pseudo czystej feldze Vampir znajduje coś do krwawienia. ADBL Vampire Liquid vs Fireball Ultimate Iron Burn - na "czystej feldze" Więc podsumowując: Z produktem bardzo dobrze się pracuje. Duża butla, dobry atomizer, zapach taki neutralny nie duszący ani też nie zbyt śmierdzący - są gorsze. Konsystencja wodnista i przezroczysta. UB dobrze domywa bezdotykowo i dotykowo ale tak jak mówię, że jest to domycie pod palcem i wzrokowe, ale skoro każdy inny deironizer coś jeszcze po nim wyciąga (w sensie krwi ) - jest to dla mnie zagadką. Pomijając to krwawienie raczej mógłbym zakwalifikować ten produkt raczej do typowych Wheel Cleaner'ów niż deironizerów ala "krwawa felga" bo mamy po nim czysto ale nie krwawo . Pytanie co siedzi głębiej ? - pH koncetratu wyszło mi 7. - Cena za litr 79,90 vs ADBL Vampir Liquid 1L 49,90 A wy go już używaliście ? Podzielcie się waszymi testami. #domeldetailinglaboratory #domeltestuje #domeltest #deironizertest #domelowadeironizacja #domelowekoła
  6. Cześć, Dziś podzielę się z Wami fotorelacją z testów dwóch produktów od @ADBL, tj. Vampire Liquid i nowością Vampire Light. Ten pierwszy stosuję od dłuższego czasu i uważam go za jeden z najlepszych deironizerów dostępnych u nas na rynku. Jakiś czas temu firma ADBL wypuściła nowy produkt pod nazwą Vampire Light (póki co, jako gratis do zakupów produktów ADBL w sklepach, w których się pojawił). Producent pisze, że: I faktycznie tak jest Vampire Light pozycjonuję gdzieś pośrodku, ogromnym plusem jest fantastyczny zapach, jak na deironizer. Mi osobiście przypomina smak jakiejś owocowej gumy do żucia z lat dzieciństwa Na etykiecie nadrukowane są przejrzyste piktogramy, pokazujące warunki użycia, kolejność etapów oraz ostrzeżenia. A jakie różnicę dostrzegłem w działaniu tych dwóch produktów? Zapraszam do fotorelacji Musicie uwierzyć, że w butelce po prawej jest Vampire Liquid, świeżo przelany z 5-litrowego baniaczka Polem testowym jest wnętrze felgi, niemytej w środku od połowy sierpnia, zabezpieczonej dodatkowo CarPro Dlux. Tuż po spryskaniu: remis Ciężko odróżnić "wampirki": Lecz po minucie od aplikacji wyraźnie widać różnice (po lewej Light, a po prawej Liquid): Lewa strona: i prawa: Po 5 minutach od aplikacji przystępuję do pędzelkowania strony, na którą aplikowałem Liquida. Myli się ten, kto uważa, że wraz z końcem dość krótkiego krwawienia na pionowej powierzchni, zawodnik działa słabiej. Już delikatne "smyrnięcie" pędzelkiem pokazuje jak łatwo zruszyć brud, na którym działał Liquid: No to wracamy do młodszego brata. Tak wygląda lewa strona (Vampire Light) po ok. 6 minutach. Light trzyma się dzielnie pionowej powierzchni: Pędzelkuję obie strony bez wkładania jakiejkolwiek siły. Dla mnie nie ma różnicy w sile czyszczącej. Tak prezentują się obie strony po spłukaniu: Strona lewa z bliska (Vampire Light): i strona prawa (Vampire Liquid): Krótkie podsumowanie : Obydwa produkty świetnie poradziły sobie z bieżącymi zabrudzeniami jakie każdy spotyka na drodze. Obydwa działają tak samo dobrze Neutralne pH obydwu produktów sprawia, że są bezpieczne w stosowaniu. Vampire Liquid dzięki płynnej konsystencji doskonale się rozpyla na powierzchni. Efekt krwawienia, który nie oznacza on końca działania preparatu, zanika dużo szybciej niż u młodszego brata - Light'a. Vampire Light świetnie przykleja się do brudu, dzięki żelowej konsystencji nie spływa i długo nie wysycha, pozwalając na dłuższą pracę, szczególnie na pionowych powierzchniach (błotniki, drzwi, felgi). Przy rozpylaniu Vampire Light, należy zdecydowanie naciskać trigger, gdyż przy wolnym i lekkim jego wciśnięciu potrafi "strzelić" strużką, mimo ustawionego trybu spray. Zapach Vampire Liquid każdy zna , natomiast woń Vampire Light sprawiła mi miłą niespodziankę, gdyż nawet w zamkniętym pomieszczeniu nie jest uciążliwa Czekam z niecierpliwością na handlowy debiut i oficjalne obwieszczenie ceny Vampire Light'a Pozdrawiam
  7. Miałem dzisiaj trochę czasu żeby sie pobawić i zrobiłem mały test. Widać na zdjęciach że jest to bardzo zapuszczony lakier. Nie usuwałem oczywiście smoły. Sorki za to jeśli zdjęcia są źle wykonane ale tak raziło słońce że ledwo coś widziałem. Zaaplikowałem po jednej stronie RRC deironizer grubo, a po drugiej cienko. Poczekałem około 2 minuty i widać działanie: Na grubo położonym robią sie zacieki co lepiej uwidacznia działanie, na cienko posmarowanym zrobiły sie ślady ale nie takie duże i takie ładnie zabarwione jak na grubym. Potem musiałem DOSMAROWAĆ jeszcze deironizera bo już przysychało na cienkim, poza tym zrobiły sie takie kółka dookoła rdzy, tak jakby środek sie zużył na podjedzenie rdzy i już dalej nic sie w tym miejscu nie działo,, widać to ładnie na zdjęciach po dosmarowaniu gdy udało mi sie zrobić lepsze fotki: Po tym wszystkim przemyłem lakier wodą - cała operacja razem z dosmarowaniem deironizera zajęła około 4 minuty. Po tym czasie zaaplikowałem jeszcze raz reiron, tym razem grubo na obu powierzchniach. Widać na zdjęciach, że tam gdzie leżał deironizer RR customs cienko położony, nadal jest co robić. Nie wiem czy jest to efekt tego że te środki po prostu tak maja i trzeba nałożyć tego więcej, czy jest to kwestia jakości deironizera RR Customs. Myślałem że jego żelowa konsystencja pozwala nakładać środek cienko, co pozwoliłoby i i tak uzyskać dobry efekt bez zużywania dużej ilości środka. Na pewno ten preparat działa, działa nawet dobrze. Na lakierze dobrze pielęgnowanym może wystarczyłoby przetarcie środka aplikatorem w celu usunięcia niewidocznej rdzy. Na większe naloty rdzy niestety chyba musi być grubo, bo cienko i tak paruje, znika i mało co zrobi...
  8. Farecla G3 Professional Wheel Cleaner Płyn Czyszczący Do Felg G3 Pro Wheel Cleaner to bezdotykowy środek czyszczący do wszystkich typów kół z aluminium, stali, chromu, malowanych i plastikowych. Technologia zmieniającego się koloru (tzw. krwawa felga) aktywuje pył hamulcowy i inne zanieczyszczenia bogate w żelazo i z łatwością je rozpuszcza. Nieplamiący, można go użyć również do karoserii wokół kół. Żelowa formuła maksymalizuje efekt. INSTRUKCJA UŻYCIA: 1 - Opłucz koła przed nałożeniem produktu, najlepiej myjką ciśnieniową 2 - Rozpyl produkt na chłodnych w dotyku kołach 3 - W razie potrzeby użyj szczotki w miejscach szczególnie zabrudzonych 4 - Spryskaj nadkola, powyżej kół i za nimi, aby bezpiecznie usunąć pył hamulcowy 5 - Zmyj produkt zanim wyschnie (2 do 5 minut od nałożenia) UWAGA!: Nie pierz zabrudzonej Płynem Czyszczącym Wheel Cleaner ścierki bezpośrednio w pralce automatycznej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.